Newsy

Aplikacje mobilne do wideokonferencji coraz bardziej zaawansowane. W przyszłości będą tłumaczyć rozmowy na żywo i wykonywać automatyczne transkrypcje

2018-07-05  |  06:00
Mówi:Jakub Abramczyk
Funkcja:dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią
Firma:Polycom
  • MP4
  • W dobie powszechnie dostępnego internetu oraz wszechstronnych urządzeń mobilnych praca zdalna, z każdego miejsca na świecie, jest już możliwa. Obecnie już ponad 60 proc. pracowników na świecie pracuje mobilnie, wykonując swoją pracę za pośrednictwem smartfonów, tabletów lub laptopów. Aplikacje mobilne do prowadzenia wideorozmów są coraz bardziej zaawansowane, a wkrótce będą mogły wykonywać tłumaczenia w czasie rzeczywistym czy prowadzić automatyczne transkrypcje.

    – Nasze badania pokazują, że ponad 60 proc. pracowników firm na świecie pracuje mobilnie, nie tylko przy swoich biurkach, lecz także w terenie. Miejsce wykonywania pracy w tej chwili może być dowolne, gdziekolwiek się znajdujemy. Nasze aplikacje również znajdują się na smartfonach i tabletach, a pracownicy mogą się połączyć do korporacyjnego systemu wideokonferencyjnego poprzez urządzenia mobilne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jakub Abramczyk, dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią w Polycom.

    Dzięki takim aplikacjom jak Skype, FaceTime czy Hangouts możemy rozmawiać ze znajomymi z drugiego końca globu niemal twarzą w twarz, bez żadnych opłat, za pośrednictwem smartfonów, które zawsze są pod ręką. Również coraz więcej pracodawców sięga po narzędzia pozwalające przeprowadzać wirtualne konferencje z pracownikami przebywającymi na całym świecie. Dzięki nim nie muszą się ograniczać do zatrudniania wyłącznie tych specjalistów, którzy zgodzą się dojeżdżać do fizycznego biura.

    Ograniczenia terytorialne przestają być także przeszkodą dla samych pracowników, którzy mogą podjąć współpracę z pracodawcą z innego miasta lub kraju, komunikując się z nim wyłącznie za pośrednictwem wideokonferencji.

    – Bardzo dużo młodych osób wchodzących na rynek pracy, przyzwyczajonych jest do korzystania z wideokonferencji w życiu prywatnym i oczekuje takich samych narzędzi w swoim środowisku pracy. Firmy zderzają się tutaj z jednej strony z oczekiwaniami użytkowników, z drugiej strony z wymaganiami bezpieczeństwa i skalowalności zarządzania w firmie – zaznacza Jakub Abramczyk.

    Mobilne aplikacje do wideokonferencji są coraz bardziej zaawansowane. Apple zapowiedziało już dodanie grupowego wideoczata (do 32 osób) do swojej popularnej aplikacji FaceTime. Coraz większą popularność zyskują także mobilne kamery do prowadzenia wideokonferencji. Kompaktowa kamera Logitech Connect pozwala na prowadzenie grupowych wideorozmów w jakości 1080p, pracuje na baterii przez trzy godziny i zapewnia łączność Bluetooth.

    W stacjonarnych systemach wideokonferencyjnych wdrożono już pomyślnie takie funkcjonalności, jak automatyczne transkrypcje przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji czy integrację z asystentem głosowym Amazon Alexa. Technologie są dostępne np. na platformie GoToMeeting firmy LogMeln. Polycom natomiast pracuje nad wdrożeniem do swoich systemów wideokonferencyjnych technologii automatycznego tłumaczenia w czasie rzeczywistym. Kwestią czasu jest pojawienie się tych technologii także w aplikacjach mobilnych.

    – Na pewno era smartfonów i mobilności bardzo mocno wpływa na rynek wideokonferencyjny. Przede wszystkim mamy dużo większą liczbę użytkowników, którzy są zainteresowani tymi połączeniami, bardzo dużo osób korzysta w życiu prywatnym z technologii wideokonferencyjnych i chcą w ten sam sposób komunikować się w pracy – przekonuje ekspert.

    Według badań przeprowadzonych przez Transparency Market Research wartość światowego rynku urządzeń do wideokonferencji wzrośnie do 2026 roku do 10,5 mld dol., przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 7,9 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Firma

    Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

    Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

    Handel

    Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

    Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.