Mówi: | Jakub Abramczyk |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią |
Firma: | Polycom |
Aplikacje mobilne do wideokonferencji coraz bardziej zaawansowane. W przyszłości będą tłumaczyć rozmowy na żywo i wykonywać automatyczne transkrypcje
W dobie powszechnie dostępnego internetu oraz wszechstronnych urządzeń mobilnych praca zdalna, z każdego miejsca na świecie, jest już możliwa. Obecnie już ponad 60 proc. pracowników na świecie pracuje mobilnie, wykonując swoją pracę za pośrednictwem smartfonów, tabletów lub laptopów. Aplikacje mobilne do prowadzenia wideorozmów są coraz bardziej zaawansowane, a wkrótce będą mogły wykonywać tłumaczenia w czasie rzeczywistym czy prowadzić automatyczne transkrypcje.
– Nasze badania pokazują, że ponad 60 proc. pracowników firm na świecie pracuje mobilnie, nie tylko przy swoich biurkach, lecz także w terenie. Miejsce wykonywania pracy w tej chwili może być dowolne, gdziekolwiek się znajdujemy. Nasze aplikacje również znajdują się na smartfonach i tabletach, a pracownicy mogą się połączyć do korporacyjnego systemu wideokonferencyjnego poprzez urządzenia mobilne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jakub Abramczyk, dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią w Polycom.
Dzięki takim aplikacjom jak Skype, FaceTime czy Hangouts możemy rozmawiać ze znajomymi z drugiego końca globu niemal twarzą w twarz, bez żadnych opłat, za pośrednictwem smartfonów, które zawsze są pod ręką. Również coraz więcej pracodawców sięga po narzędzia pozwalające przeprowadzać wirtualne konferencje z pracownikami przebywającymi na całym świecie. Dzięki nim nie muszą się ograniczać do zatrudniania wyłącznie tych specjalistów, którzy zgodzą się dojeżdżać do fizycznego biura.
Ograniczenia terytorialne przestają być także przeszkodą dla samych pracowników, którzy mogą podjąć współpracę z pracodawcą z innego miasta lub kraju, komunikując się z nim wyłącznie za pośrednictwem wideokonferencji.
– Bardzo dużo młodych osób wchodzących na rynek pracy, przyzwyczajonych jest do korzystania z wideokonferencji w życiu prywatnym i oczekuje takich samych narzędzi w swoim środowisku pracy. Firmy zderzają się tutaj z jednej strony z oczekiwaniami użytkowników, z drugiej strony z wymaganiami bezpieczeństwa i skalowalności zarządzania w firmie – zaznacza Jakub Abramczyk.
Mobilne aplikacje do wideokonferencji są coraz bardziej zaawansowane. Apple zapowiedziało już dodanie grupowego wideoczata (do 32 osób) do swojej popularnej aplikacji FaceTime. Coraz większą popularność zyskują także mobilne kamery do prowadzenia wideokonferencji. Kompaktowa kamera Logitech Connect pozwala na prowadzenie grupowych wideorozmów w jakości 1080p, pracuje na baterii przez trzy godziny i zapewnia łączność Bluetooth.
W stacjonarnych systemach wideokonferencyjnych wdrożono już pomyślnie takie funkcjonalności, jak automatyczne transkrypcje przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji czy integrację z asystentem głosowym Amazon Alexa. Technologie są dostępne np. na platformie GoToMeeting firmy LogMeln. Polycom natomiast pracuje nad wdrożeniem do swoich systemów wideokonferencyjnych technologii automatycznego tłumaczenia w czasie rzeczywistym. Kwestią czasu jest pojawienie się tych technologii także w aplikacjach mobilnych.
– Na pewno era smartfonów i mobilności bardzo mocno wpływa na rynek wideokonferencyjny. Przede wszystkim mamy dużo większą liczbę użytkowników, którzy są zainteresowani tymi połączeniami, bardzo dużo osób korzysta w życiu prywatnym z technologii wideokonferencyjnych i chcą w ten sam sposób komunikować się w pracy – przekonuje ekspert.
Według badań przeprowadzonych przez Transparency Market Research wartość światowego rynku urządzeń do wideokonferencji wzrośnie do 2026 roku do 10,5 mld dol., przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 7,9 proc.
Czytaj także
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.