Mówi: | Lewis Nitschinsk |
Firma: | Szkoła Psychologii, Uniwersytet Queensland w Brisbane |
Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
Ludzie decydują się na anonimowość w sieci, bo albo chcą swobodnie wyrażać siebie, albo bez konsekwencji wykazywać zachowania uznawane za toksyczne – wykazali naukowcy z Uniwersytetu Queensland. Za decyzją o tym, by nie publikować pod swoją prawdziwą tożsamością, najczęściej stoją niskie poczucie własnej wartości i trudności w wyrażaniu siebie. Na potrzeby relacji w rzeczywistości cyfrowej ludzie przywdziewają maski, które pomagają im spełniać oczekiwania drugiej strony.
– Dla niektórych anonimowość jest sposobem na wyrażenie siebie i zaprezentowanie się z innej strony, której być może nie byliby w stanie ujawnić, nie będąc anonimowymi. Ludzie dążą do anonimowości jednak również po to, aby przejawiać zachowania toksyczne i takie, które mogą być nie do przyjęcia w życiu codziennym. W internecie nie poniosą konsekwencji swoich słów, więc mogą wypowiadać się bardziej swobodnie – mówi agencji Newseria Innowacje Lewis Nitschinsk ze Szkoły Psychologii Uniwersytetu Queensland w Brisbane.
Zespół kierowany przez Nitschinska zebrał dane od ponad 1,3 tys. uczestników z całego świata za pomocą ankiety internetowej i dziennika, w którym przez tydzień śledzili oni swoje zachowania w internecie. Pytania ankietowe miały pomóc w ocenie motywacji uczestników badania. Byli oni pytani o korzyści płynące z anonimowości i o zachowania, które wolą wykazywać, gdy są anonimowi. Były to stwierdzenia takie jak: „czuję się bardziej komfortowo, ujawniając informacje o moich pomysłach, myślach i uczuciach, gdy jestem anonimowy”; „kiedy jestem anonimowy w internecie, mogę rozmawiać z ludźmi, którzy normalnie nie rozmawialiby ze mną w świecie offline”, ale i „kiedy jestem anonimowy, łatwiej mi oszukiwać i manipulować ludźmi” czy „czerpię satysfakcję z dokuczania ludziom anonimowo w internecie”. Na tej podstawie wyłonione zostały dwa rodzaje postaw motywujących: anonimowe wyrażanie siebie i anonimowa toksyczność.
– Osoby dążące do anonimowości zazwyczaj mają niskie poczucie własnego ja, mogą mieć problemy z dokładnym określeniem swojej tożsamości i obniżoną samoocenę. Wydaje się, że jest to podstawowa przyczyna dążenia do anonimowości. Można spekulować, że te osoby korzystają z przestrzeni anonimowości w internecie, aby w pewnym sensie dowiedzieć się, kim są. Osoby dążące do wyrażania siebie w sieci mogą mieć większą fobię społeczną lub bardziej przejmować się tym, jak oceniają ich inni – mówi Lewis Nitschinsk. – Dla niektórych ludzi, którzy odczuwają fobię społeczną i mają niską samoocenę, anonimowość może tworzyć bezpieczniejszą przestrzeń, w której czują się mniej bezbronni. W takim znaczeniu jest to zaleta dla niektórych ludzi, jednak nie dla wszystkich.
Inna motywacja kierowała natomiast osobami, które mają skłonność do przejawiania toksycznych zachowań, psychopatii i sadyzmu. Dla nich anonimowość to szansa na bezkarny trolling czy cyberprzemoc.
– Anonimowość prowadzi do negatywnych zachowań, ponieważ ludzie wiedzą, że nic im nie grozi za to, co zamierzają zrobić. Mogą swobodnie przejawiać różnego rodzaju zachowania bez poddawania się normom społecznym, które w innych okolicznościach powstrzymują nas od negatywnych zachowań. W życiu codziennym nie mogę krzyczeć na inną osobę ani jej wyzywać, ponieważ wiąże się to z pewnym kosztem społecznym. W internecie po wszystkim mogę się po prostu wylogować – nie muszę ponosić konsekwencji swoich słów – wskazuje badacz z Uniwersytetu Queensland w Brisbane.
Osoby zmotywowane do szukania anonimowości – czy to z powodów samoekspresji, czy z pobudek toksycznych – częściej prezentowały w internecie zmodyfikowane w zależności od potrzeb lub zupełnie nieautentyczne wersje siebie. Człowiek, zachowując anonimowość, może więc strategicznie dostosować prezentację swojej osobowości tak, by była ona optymalna w odniesieniu do danej chwili i tego, co jest oczekiwaniem osób, z którymi wchodzi w interakcję. Nie musi się przy tym obawiać tego, że zostanie zidentyfikowany w przestrzeni cyfrowej przez osoby, które na przykład znają go osobiście lub spotkały w innych miejscach w sieci.
– W internecie zawsze mamy wybór, czy chcemy być anonimowi. Na swoim profilu na X (dawniej Twitterze) mogę umieścić zdjęcie kota albo swoje własne. To ciekawe, dlaczego niektórzy ludzie decydują się na umieszczenie własnego zdjęcia, a inni nie. Dzięki internetowi wszyscy są teraz online, każdy w jakimś stopniu korzysta z mediów społecznościowych. Dlatego ważne jest zrozumienie niuansów tego zagadnienia i powodów, dla których ludzie przejawiają określone zachowania, żeby osiągnąć swoje cele – podkreśla Lewis Nitschinsk.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-07-23: Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
- 2024-06-27: Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań w internetowym handlu. Teraz e-sklepy muszą się przygotować do wdrożenia nowych regulacji
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1617144973/n-biznes_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1617144973/n-lifestyle_1.png)
IT i technologie
![](/files/1617144973/cyberbezpieczenstwo-adi-goldstein-eusvweosble-unsplash,w_274,_small.jpg)
Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.
Handel
Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
![](/files/1617144973/parp-expo-japonia-foto,w_133,r_png,_small.png)
W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027.
Ochrona środowiska
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
![](/files/1617144973/fleming-otoczenie-2-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.
Szkolenia
![](/files/1617144973/ramka-prawa-akademia-newser_2,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.