Newsy

Adaptacyjne poduszki awaryjnego lądowania złagodzą skutki wypadku z udziałem drona. W przyszłości mogą znaleźć zastosowanie nawet w samolotach

2018-10-16  |  06:00

Operowanie dronami w terenach zurbanizowanych jest obecnie zabronione. Uderzenie takiego urządzenia w głowę człowieka może być tragiczne w skutkach. Dzięki opracowanym przez polskich naukowców poduszkom adaptacyjnym awaryjnego lądowania znacząco może się poprawić bezpieczeństwo użytkowania dronów. W przyszłości poduszki adaptacyjne mogą znaleźć zastosowanie również w przypadku większych maszyn, takich jak na przykład samoloty odrzutowe.

– Adaptacyjne poduszki awaryjnego lądowania służą do ochrony statków powietrznych, głównie małych, typu drony, w sytuacjach awaryjnych. Ta ochrona może mieć zarówno aspekt ochrony samego statku, jak i – o czym coraz częściej się mówi – ochrony obiektu, w który statek uderza, np. jeśli dron ulegnie awarii nad stadionem pełnym ludzi, to naszym celem byłaby raczej ochrona ludzi, a nie samego statku – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Przemysław Kołakowski, prezes zarządu spółki Adaptronica. 

Na przestrzeni ostatnich lat doszło do wielu wypadków z udziałem dronów. W internecie są dostępne filmy pokazujące jak dron uderza na przykład w filmowaną właśnie parę młodą czy roztrzaskuje się o jeden z wieżowców w Nowym Jorku, a następnie spada na zatłoczony chodnik. Jak przekonują specjaliści, uderzenie przez obiekt o masie prawie pięciu kilogramów może być tragiczne w skutkach. Dzięki inteligentnym poduszkom awaryjnego lądowania można zmniejszyć w odpowiednim czasie siłę uderzenia, a co za tym idzie – ochronić zdrowie lub życie poszkodowanej osoby.

– Adaptacyjność poduszek powietrznych, w które wyposażone będą drony, polega na tym, że ich praca jest dostosowana do energii uderzenia, którą przewidujemy, że ten obiekt będzie miał. W celu oszacowania tej energii statki powietrzne są wyposażone w odpowiednie czujniki i znając szacunkową wartość tej energii kinetycznej, tuż przed uderzeniem jesteśmy w stanie dostosować pracę tej poduszki do jak najlepszego zaabsorbowania tej energii i jej rozproszenia – wyjaśnia Przemysław Kołakowski.

Poduszki są przeznaczone przede wszystkim do użytku cywilnego, ponieważ montuje się je w małych dronach o masie do pięciu kilogramów. Możliwa jest jednak jego adaptacja na potrzeby większych maszyn.

– W tej chwili rozmawiamy z producentem odrzutowca, którego masa jest powyżej tony i on się też interesuje tym rozwiązaniem, także przeskalowanie tego z drona o masie pięciu kilogramów dla statku, który będzie miał masę powyżej tony, będzie zdecydowanie wyzwaniem, natomiast jest to technologicznie osiągalne – twierdzi prezes spółki Adaptronica.

Firma zatrudniająca m.in. byłych doktorantów Instytutu Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk jest na etapie końcowego stadium realizacji projektu dofinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Jego założeniem jest opracowanie działającego prototypu. To otworzy drogę do komercjalizacji rozwiązania, która przewidywana jest na 2020 r.

W debiucie rynkowym adaptacyjnych poduszek awaryjnego lądowania mogłoby pomóc wprowadzenie regulacji prawnych ustalających zasady bezpieczeństwa w operowaniu dronami.

– Jeśli prawo pójdzie w tę stronę, że powstaną regulacje dotyczące bezpieczeństwa operowania dronami, to być może będzie też taki wymóg, żeby te drony były wyposażone w systemy bezpieczeństwa chroniące przede wszystkim obiekty uderzane, czyli w najgorszym przypadku ludzi, ale też mienie, samochody czy budynki mieszkalne – uważa ekspert.

Zgodnie z przewidywaniami BI Intelligence w 2021 roku sprzedaż dronów na potrzeby cywilne wyniesie 29 mln sztuk. Dla porównania w 2018 roku wartość ta ma wynieść 13 mln sztuk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Firma

Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

Handel

Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.