Newsy

Założenia do nowego standardu Wi-Fi 6 zostaną wdrożone do końca roku. Dzięki niemu internet w domach przyspieszy, a jeden router obsłuży nawet 100 urządzeń

2019-09-17  |  06:00

Wi-Fi Alliance, stowarzyszenie zrzeszające kilkaset firm produkujących urządzenia bezprzewodowe wykorzystujące moduł Wi-Fi, przygotowuje branżę technologiczną oraz konsumentów na nadejście nowego standardu komunikacji bezprzewodowej. Wprowadzenie Wi-Fi 6 zauważalnie poprawi przepustowość domowych łącz internetowych oraz zwiększy liczbę urządzeń, które będą mogły bezproblemowo komunikować się z jednym punktem dostępowym. Na rynku pojawiły się już pierwsze routery oraz urządzenia mobilne kompatybilne z tym standardem.

– Wszyscy oczekujemy na Wi-Fi 6, ponieważ potrzebujemy rozwiązania problemu przepustowości sieci. Wi-Fi 6 jest standardem sieci bezprzewodowej, który umożliwi jednoczesne podłączenie ponad stu urządzeń domowych bez wpływu na przepustowość. Wszystkie te urządzenia będą mogły działać jednocześnie bez zakłóceń – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Lionel Paris, dyrektor marketingu w firmie Netgear.

Przedstawiciele Wi-Fi Alliance postanowili pójść w ślady branży mobilnej i wprowadzić na rynek Wi-Fi szóstej generacji przy dużym wsparciu marketingowym. Stowarzyszenie zmieniło pierwotną nazwę standardu z Wi-Fi 802.11.ax na Wi-Fi 6, aby ułatwić prowadzenie akcji promocyjnych i łatwiej dotrzeć z przekazem marketingowym do końcowego klienta.

Nowy standard ma być m.in. gwarancją stabilnego przesyłu danych, który jest niezbędny np. do płynnego odtwarzania filmów w wysokich rozdzielczościach, które lada moment pojawią się na rynku – Samsung zaprezentował na targach IFA szereg konsumenckich telewizorów 8K, a organizatorzy przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio planują prowadzić część relacji z zawodów właśnie w tej rozdzielczości.

– W całej Europie przepustowość łącz rośnie, więc za 3–4 lata ulegnie ona znacznemu zwiększeniu w porównaniu do dzisiejszego poziomu, nawet rzędu jednego gigabita. Wi-Fi 6 jest standardem sieci bezprzewodowej, który zapewni jednakową przepustowość łącza w całym domu, co jest niemożliwe przy bieżącym standardzie ze względu na ograniczoną liczbę urządzeń, a także z uwagi na samą przepustowość – twierdzi Lionel Paris.

Branża technologiczna przygotowuje się na upowszechnienie nowego standardu. Pierwszym telefonem z certyfikatem Wi-Fi 6 jest Samsung Galaxy Note 10, z technologią tą kompatybilne są także najnowsze iPhone'y 11 (choć nie przeszły jeszcze przez proces certyfikacji). Mimo iż urządzenia nie zostały wyposażone w wyświetlacze pozwalające odpalać filmy w natywnym 4K bądź 8K, moduł Wi-Fi 6 usprawni w nich m.in. strumieniowanie gier z serwisu Apple Arcade czy Google Stadia, które zadebiutują pod koniec 2019 roku.

Wdrożenie Wi-Fi 6 znacząco usprawni także funkcjonowanie urządzeń wchodzących w skład internetu rzeczy. Nowy standard ma umożliwić podłączenie przeszło 100 sprzętów do jednego punktu dostępowego, dzięki czemu zauważalnie przyczyni się do poprawy funkcjonowania domowych i firmowych sieci urządzeń połączonych.

– Po pierwsze, liczy się przepustowość, a po drugie, oczywiście prędkość. Trzecim czynnikiem jest zasięg, który zamierzamy zwiększyć. Istotne jest także bezpieczeństwo. Domyślnym protokołem bezpieczeństwa w przypadku Wi-Fi 6 jest WPA 3, co stanowi znaczne ulepszenie w stosunku do poprzedniej generacji. Dzięki temu konsumenci będą mogli się cieszyć siecią o najwyższej jakości i bezpieczeństwie w swoich domach – zauważa ekspert.

Proces wdrożeniowy Wi-Fi 6 podzielono na kilka faz. 16 września 2019 roku Wi-Fi Alliance uruchomiło proces certyfikacyjny urządzeń korzystających z modułów Wi-Fi 6. Stosowne certyfikaty przyznano już nowym modułom bezprzewodowym od takich firm, jak Broadcom, Cybress, Intel, Marvell Qualcomm czy Rucus, rozpoczynając tym samym masowe wdrażanie nowej technologii na rynku konsumenckim. Następnie w 2020 roku pierwsze urzędy certyfikujące mają umożliwić urządzeniom pracującym w standardzie Wi-Fi 6 korzystanie z dodatkowego pasma 6 GHz. Dwa lata później zadebiutuje technologia UL MU-MIMO, która znacząco przyspieszy przesył danych, a w 2024 roku pojawi się Wi-Fi 802.11be. To standard, który pozwoli przesyłać dane bezprzewodowo z prędkością do 30 Gb/s.

– Dzięki Wi-Fi 6 zasięg ulegnie poprawie o około 10–15 proc., jednak zakres nie zmieni się istotnie. Wi-Fi 6 działa w tym samym paśmie częstotliwości co Wi-Fi 5, czyli 2,4 i 5 GHz, dlatego potrzebujemy urządzeń takich jak Orbi Wi-Fi 6, żeby móc korzystać z internetu na różnych piętrach domu – tłumaczy Lionel Paris.

Według analityków z firmy 360 Research Reports wartość globalnego rynku domowych routerów Wi-Fi w 2019 roku wyniosła 2,67 mld dol. Przewiduje się, że do 2024 roku wzrośnie ona do 3,57 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.