Mówi: | Lionel Paris |
Funkcja: | dyrektor marketingu |
Firma: | Netgear |
Założenia do nowego standardu Wi-Fi 6 zostaną wdrożone do końca roku. Dzięki niemu internet w domach przyspieszy, a jeden router obsłuży nawet 100 urządzeń
Wi-Fi Alliance, stowarzyszenie zrzeszające kilkaset firm produkujących urządzenia bezprzewodowe wykorzystujące moduł Wi-Fi, przygotowuje branżę technologiczną oraz konsumentów na nadejście nowego standardu komunikacji bezprzewodowej. Wprowadzenie Wi-Fi 6 zauważalnie poprawi przepustowość domowych łącz internetowych oraz zwiększy liczbę urządzeń, które będą mogły bezproblemowo komunikować się z jednym punktem dostępowym. Na rynku pojawiły się już pierwsze routery oraz urządzenia mobilne kompatybilne z tym standardem.
– Wszyscy oczekujemy na Wi-Fi 6, ponieważ potrzebujemy rozwiązania problemu przepustowości sieci. Wi-Fi 6 jest standardem sieci bezprzewodowej, który umożliwi jednoczesne podłączenie ponad stu urządzeń domowych bez wpływu na przepustowość. Wszystkie te urządzenia będą mogły działać jednocześnie bez zakłóceń – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Lionel Paris, dyrektor marketingu w firmie Netgear.
Przedstawiciele Wi-Fi Alliance postanowili pójść w ślady branży mobilnej i wprowadzić na rynek Wi-Fi szóstej generacji przy dużym wsparciu marketingowym. Stowarzyszenie zmieniło pierwotną nazwę standardu z Wi-Fi 802.11.ax na Wi-Fi 6, aby ułatwić prowadzenie akcji promocyjnych i łatwiej dotrzeć z przekazem marketingowym do końcowego klienta.
Nowy standard ma być m.in. gwarancją stabilnego przesyłu danych, który jest niezbędny np. do płynnego odtwarzania filmów w wysokich rozdzielczościach, które lada moment pojawią się na rynku – Samsung zaprezentował na targach IFA szereg konsumenckich telewizorów 8K, a organizatorzy przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio planują prowadzić część relacji z zawodów właśnie w tej rozdzielczości.
– W całej Europie przepustowość łącz rośnie, więc za 3–4 lata ulegnie ona znacznemu zwiększeniu w porównaniu do dzisiejszego poziomu, nawet rzędu jednego gigabita. Wi-Fi 6 jest standardem sieci bezprzewodowej, który zapewni jednakową przepustowość łącza w całym domu, co jest niemożliwe przy bieżącym standardzie ze względu na ograniczoną liczbę urządzeń, a także z uwagi na samą przepustowość – twierdzi Lionel Paris.
Branża technologiczna przygotowuje się na upowszechnienie nowego standardu. Pierwszym telefonem z certyfikatem Wi-Fi 6 jest Samsung Galaxy Note 10, z technologią tą kompatybilne są także najnowsze iPhone'y 11 (choć nie przeszły jeszcze przez proces certyfikacji). Mimo iż urządzenia nie zostały wyposażone w wyświetlacze pozwalające odpalać filmy w natywnym 4K bądź 8K, moduł Wi-Fi 6 usprawni w nich m.in. strumieniowanie gier z serwisu Apple Arcade czy Google Stadia, które zadebiutują pod koniec 2019 roku.
Wdrożenie Wi-Fi 6 znacząco usprawni także funkcjonowanie urządzeń wchodzących w skład internetu rzeczy. Nowy standard ma umożliwić podłączenie przeszło 100 sprzętów do jednego punktu dostępowego, dzięki czemu zauważalnie przyczyni się do poprawy funkcjonowania domowych i firmowych sieci urządzeń połączonych.
– Po pierwsze, liczy się przepustowość, a po drugie, oczywiście prędkość. Trzecim czynnikiem jest zasięg, który zamierzamy zwiększyć. Istotne jest także bezpieczeństwo. Domyślnym protokołem bezpieczeństwa w przypadku Wi-Fi 6 jest WPA 3, co stanowi znaczne ulepszenie w stosunku do poprzedniej generacji. Dzięki temu konsumenci będą mogli się cieszyć siecią o najwyższej jakości i bezpieczeństwie w swoich domach – zauważa ekspert.
Proces wdrożeniowy Wi-Fi 6 podzielono na kilka faz. 16 września 2019 roku Wi-Fi Alliance uruchomiło proces certyfikacyjny urządzeń korzystających z modułów Wi-Fi 6. Stosowne certyfikaty przyznano już nowym modułom bezprzewodowym od takich firm, jak Broadcom, Cybress, Intel, Marvell Qualcomm czy Rucus, rozpoczynając tym samym masowe wdrażanie nowej technologii na rynku konsumenckim. Następnie w 2020 roku pierwsze urzędy certyfikujące mają umożliwić urządzeniom pracującym w standardzie Wi-Fi 6 korzystanie z dodatkowego pasma 6 GHz. Dwa lata później zadebiutuje technologia UL MU-MIMO, która znacząco przyspieszy przesył danych, a w 2024 roku pojawi się Wi-Fi 802.11be. To standard, który pozwoli przesyłać dane bezprzewodowo z prędkością do 30 Gb/s.
– Dzięki Wi-Fi 6 zasięg ulegnie poprawie o około 10–15 proc., jednak zakres nie zmieni się istotnie. Wi-Fi 6 działa w tym samym paśmie częstotliwości co Wi-Fi 5, czyli 2,4 i 5 GHz, dlatego potrzebujemy urządzeń takich jak Orbi Wi-Fi 6, żeby móc korzystać z internetu na różnych piętrach domu – tłumaczy Lionel Paris.
Według analityków z firmy 360 Research Reports wartość globalnego rynku domowych routerów Wi-Fi w 2019 roku wyniosła 2,67 mld dol. Przewiduje się, że do 2024 roku wzrośnie ona do 3,57 mld dol.
Czytaj także
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2023-09-21: Mateusz Szymkowiak (TVP): Telewizja się obroni. Zawsze będzie potrzebna, bo oferuje programy misyjne, kulturalne i sportowe
- 2023-07-04: UE chce wprowadzić opłatę na rzecz rozwoju sieci internetowej pobieraną od dostawców treści. To może oznaczać wzrost opłat za usługi internetowe
- 2023-05-31: Technologia w służbie przyrody. Specjalne urządzenie będzie monitorować stan Odry
- 2023-01-11: Blisko połowa sprzedawanych aut używanych jest warta mniej niż 10 tys. zł. Na rynek wtórny może trafiać więcej egzemplarzy w złym stanie technicznym
- 2022-11-21: Orange ma światłowód o przepustowości 10 Gb/s. Będzie mogło na nim działać 256 urządzeń jednocześnie
- 2022-10-11: Polska jednym z najbardziej wykluczonych cyfrowo krajów UE. 15 proc. Polaków nigdy nie korzystało z internetu
- 2022-09-16: Witold Kołodziejski: Wyzwania przed nową KRRiT będą olbrzymie. W kolejce czeka m.in. implementacja dwóch ważnych unijnych rozporządzeń
- 2022-07-04: Klientów firm telekomunikacyjnych irytują dodatkowe opłaty i brak elastyczności umów. Nowe oferty rynkowe mają to zmienić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.