Newsy

Powstaje Zintegrowany System Informacji o Nieruchomościach. Mieszkańcom pozwoli oszacować wartość nieruchomości, a przedsiębiorcom zwizualizować projekt

2018-03-20  |  06:17
Mówi:Marek Szulc
Funkcja:zastępca dyrektora Departamentu Informatyzacji i Rozwoju Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego
Firma:Główny Urząd Geodezji i Kartografii
  • MP4
  • Główny Urząd Geodezji i Kartografii przygotowuje centralną bazę informacji o nieruchomościach, w której znajdą się wysokiej jakości dane o nieruchomościach z całej polski. Z nowego systemu skorzysta administracja publiczna, a także przedsiębiorcy i mieszkańcy. Baza zawierać będzie dane przestrzenne, które pozwolą na wizualizację w 3D projektów inwestycji. Pomoże także mieszkańcom oszacować wartość dowolnej nieruchomości. Zakłada się również cyfryzację aktów notarialnych. Uruchomienie Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach zaplanowano na sierpień 2018 roku.

    – W ramach projektu tworzymy zbiory danych w kooperacji z partnerami powiatowymi. Zasilamy danymi centralne repozytorium, które będzie swojego rodzaju hubem do wydawania usług dla jednostek instytucjonalnych, jak np. UKE, służby energetyczne czy służby związane z zarządzaniem nieruchomościami – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marek Szulc, zastępca dyrektora Departamentu Informatyzacji i Rozwoju Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii.

    Projekt Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach realizowany przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii zakłada zebranie wiarygodnych i jak najdokładniejszych danych o nieruchomościach oraz zapewnienie możliwości zwizualizowania tych danych na mapie. Głównym celem projektu jest zwiększenie efektywności pracy urzędów w zakresie ewidencji nieruchomości oraz podniesienie poziomu obsługi obywateli i przedsiębiorców w zakresie udostępniania informacji.

    Dla mieszkańców dwie kluczowe usługi wprowadzane w ramach projektu ZSIN to publikowanie informacji o średnich cenach transakcyjnych na rynku nieruchomości w formie mapy, a przy tym możliwość oszacowania wartości dowolnej nieruchomości, a także możliwość zwizualizowania danych przestrzennych dotyczących budynków i gruntów, czyli np. określenie zasadności budowy domu na konkretnym terenie.

    – Każdy użytkownik będzie mógł skorzystać z takiej usługi i dokonać oszacowania wartości danej nieruchomości na podstawie danych, które zbierzemy. Ponadto obywatel czy przedsiębiorca lokalny będzie mógł w bardzo prosty, darmowy sposób zwizualizować sobie np. symulację inwestycji budowy stadionu, tak aby rada gminy mogła stwierdzić, czy inwestycja się opłaca, czy nie ma kolizji z innymi przedsięwzięciami lub czy nie zastawia pomników przyrody – mówi ekspert.

    Projekt znajduje się aktualnie w drugiej fazie realizacji. W pierwszej fazie skupiono się na utworzeniu systemów i zebraniu wysokiej jakości danych. Druga faza to wdrażanie zebranych danych i stworzonych funkcjonalności do zaprojektowanych wcześniej systemów.

    – Usługi w ramach CAPAP i ZSIN uruchomimy na koniec sierpnia tego roku. W formie testowej administracja publiczna już może z nich korzystać – twierdzi Marek Szulc.

    Wartość projektu jest wyceniana na niemal 163 mln zł, z czego 80 proc. pochodzi z funduszy Unii Europejskiej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Handel

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Farmacja

    Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

    Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.