Newsy

Polskie szyfratory zapewnią bezpieczeństwo poufnych informacji w służbach specjalnych. Pozwolą przesyłać dane zgodnie z natowskimi oraz unijnymi standardami

2018-09-12  |  06:00

Wraz z popularyzacją smartfonów oraz nowych kanałów komunikacji, pojawiły się także nowe zagrożenia – firmy oraz instytucje wykorzystujące kanały internetowe muszą liczyć się z zagrożeniem, jakim jest wyciek poufnych informacji dotyczących ich pracowników, partnerów biznesowych oraz niejawnych projektów, nad którymi pracują. Polska firma projektuje m.in. najszybsze urządzenia szyfrujące, które mogą służyć w strukturach NATO oraz Unii Europejskiej.

– Chcemy chronić informacje przesyłane w sieciach i dlatego nasze najnowsze szyfratory służą do ochrony informacji o klauzuli „zastrzeżone”, ale też „poufne”. Urządzenia, które produkujemy, rozwijamy, uzbrajamy i certyfikujemy w służbach narodowych, są ostatnio certyfikowane głównie dla sektora wojskowego, w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Konrad Raczyński z firmy Enigma Systemy Ochrony Informacji.

Zapewnieniem bezpieczeństwa tych informacji zajmują się firmy z branży InfoSec, w tym m.in. polska Enigma, która podczas targów MSOP 2018 zaprezentowała urządzenia służące do utajniania informacji w ramach sieci IP. Szyfratory zdolne są do utajniania informacji z prędkością do 50 Mbit/s i działają w trybie automatycznym, bez konieczności obsługi przez operatora.

– To są urządzenia, które zapinają tunele w oparciu o protokół IPsec, są to wirtualne tunele do tworzenia bezpiecznych kanałów komunikacyjnych i w takim tunelu, już szyfrowanym, można przesyłać wszelkiego rodzaju dane, może to być głos, obraz, mogą to być dane pochodzące z różnych systemów teleinformatycznych. Mamy bezpieczny kanał, w którym to, co jest przekazywane pomiędzy lokalizacjami, jest ukryte i zabezpieczone przed dostępem osób niepowołanych – wyjaśnia ekspert.

O konieczności pochylenia się nad problemem bezpieczeństwa informacji niejawnych zdają sobie sprawę zarówno przedstawiciele świata technologii, jak i wojskowi. W tym roku podczas październikowej konferencji CYBERSEC na scenie spotkają się m.in. wiceszef NATO oraz wiceszef Microsoftu, którzy będą debatować o zagrożeniach ze strony cyberprzestępców. Podczas zeszłorocznej edycji tego wydarzenia Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o powołaniu jednostki wojsk cybernetycznych, które mają się zająć zapewnieniem bezpieczeństwa w internecie.

Producenci sprzętu teleinformatycznego również przygotowują się do walki na tym polu. Szyfratory Enigma przeszły proces certyfikacji przetwarzania informacji niejawnych, dlatego mogą służyć do przetwarzania treści o klauzulach „Poufne”, „NATO Confidential” oraz „Confidential EU”.

– Będziemy się rozwijać w kierunku współpracy z natowskimi standardami, czyli np. bramką do szyfrowania informacji w oparciu o protokół SCIP (standard bezpiecznej komunikacji głosowej i danych – przyp. red.). To jest przyszłość, żeby produkować w Polsce rozwiązania, które będą mogły być wykorzystywane do pracy w oparciu o rozwiązania krajowe, ale również do współpracy z natowskimi krajami – podsumowuje Konrad Raczyński.

Według szacunków firmy Gartner Inc. wartość branży bezpieczeństwa informacji pod koniec minionego roku wyniosła 86,4 mld dol., a w tym roku wzrośnie o 7 proc. do poziomi 93 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.