Mówi: | Dominik Batorski |
Firma: | Uniwersytet Warszawski |
Narzędzia do inwigilowania użytkowników internetu są coraz bardziej zaawansowane. Chętnie korzystają z nich zarówno reklamodawcy, jak i służby państwowe
Co najmniej kilkadziesiąt rządów państw wykorzystuje narzędzia działające w oparciu o sztuczną inteligencję do inwigilowania zachowań obywateli. Niedawno głośno było w Polsce o zakupie przez służby specjalne systemu szpiegowskiego Pegasus. Pozyskiwane w ten sposób dane mogą być wykorzystane chociażby do zwalczania terroryzmu. Tymczasem użytkownicy internetu i aplikacji mobilnych dzielą się swoimi danymi osobowymi bezwiednie i nieodpłatnie również z reklamodawcami. Roczna sprzedaż reklam, które spersonalizowano w oparciu o te informacje może sięgać ponad 200 mld dol.
– Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że to, co robimy w świecie elektronicznym, jest monitorowane, może być zbierane i różnego rodzaju podmioty i instytucje mogą mieć do tego dostęp. Zarówno są to firmy, które oferują różnego rodzaju usługi w sieci, jak i służby, które wykorzystują coraz bardziej zaawansowane rozwiązania do tego, żeby monitorować aktywność użytkowników, żeby też czasem śledzić i podsłuchiwać korespondencję – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Dominik Batorski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Niedawno doniesienia medialne wskazywały, że polskie Centralne Biuro Antykorupcyjne zakupiło izraelski system do permanentnego inwigilowania. Pegasus umożliwia przejęcie kontroli nad każdym urządzeniem elektronicznym, np. podsłuchiwać rozmowy na smartfonie czy włączyć kamerkę internetową w laptopie.
W inwigilacji coraz częściej wykorzystywane są narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję. Według danych zgromadzonych przez AI Global Surveillance (AIGS), co najmniej siedemdziesiąt pięć ze 176 krajów na całym świecie aktywnie wykorzystuje technologie SI w celów nadzoru. Obejmuje to wykorzystanie platform inteligentnego lub bezpiecznego miasta (pięćdziesiąt sześć krajów), systemy rozpoznawania twarzy (sześćdziesiąt cztery kraje) oraz wsparcie SI dla działań policyjnych (pięćdziesiąt dwa kraje).
Narzędzia do śledzenia odgrywają istotną rolę w zapobieganiu terroryzmowi. Dają władzom możliwość monitorowania krytycznych zagrożeń i odpowiedniego reagowania na nie. Postęp technologiczny wpłynął jednak na to, jakiego rodzaju dane są analizowane. To, co użytkownicy robią w internecie, pozwala na końcu uzyskać dostęp do danych transakcyjnych lub metadanych dotyczących osób fizycznych. To m.in. informacje o wysłanych i otrzymanych wiadomościach e-mail, identyfikacja lokalizacji, śledzenie sieci i inne działania online. Ujawnianie tych danych organom państwowym i ich wykorzystywanie jest w dużej mierze nieuregulowane.
– Przez wiele lat obszar nowych technologii był słabo uregulowany. W tej chwili w coraz większym stopniu widzimy potrzebę tej regulacji. I te regulacje już się dzieją, dotyczą danych osobowych, ale myślę, że to jest dopiero początek, dlatego że sfera cyfrowa jest obecnie istotnym elementem właściwie każdej sfery życia – twierdzi Dominik Batorski.
Skala zjawiska, jakim jest nieświadome udostępnianie swoich danych podczas przeglądania stron internetowych czy korzystania z aplikacji mobilnych, jest ogromna. Podniesieniu świadomości na temat udostępnianych przez użytkowników danych może służyć opracowana przez Polaków platforma ZAX, która służy do sprzedaży danych z inicjatywy samego użytkownika internetu. Osoba zainteresowana sprzedażą może dzięki niej wybrać dane, które chce udostępnić, a co więcej – mieć z tej transakcji jakąś korzyść. Podobne rozwiązanie wcześniej wprowadziła gibraltarska firma Wibson.
– Rzeczywiście dobrze by było, żeby użytkownicy mieli świadomość tego, co się dzieje z ich danymi, kto może mieć do nich dostęp. Istnieje szereg rozwiązań, które pozwalają ograniczyć udostępnianie danych. To m.in. rozwiązania do przeglądarek internetowych, które pozwalają zminimalizować liczbę zostawianych ciasteczek czy skryptów, które śledzą użytkownika. Także możliwości tzw. serwisów VPN, które pozwalają ukryć przed dostawcą internetu to, co w sieci robimy. Również różnego rodzaju technologie szyfrujące pozwalają zabezpieczyć komunikację – wymienia ekspert.
Według szacunków sporządzonych przez ekspertów z Data Driven Marketing, rynek reklam personalizowanych w oparciu o dane osobowe użytkownika jest wart 210 mld dol. Według agencji SAS i analityków z Future Foundation nawet 69 proc. osób w wieku 16–34 lat byłoby skłonnych udostępnić swoje dane osobowe, jeśli ich sprzedaż przyniesie im rzeczywiste korzyści.
Czytaj także
- 2025-07-31: Rośnie skala zdarzeń cybernetycznych. Niewiele firm w Polsce ubezpiecza się na wypadek ataku
- 2025-08-01: Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK
- 2025-07-22: Zniesienie zakazu reklamy aptek może zwiększyć świadomość pacjentów o usługach farmaceutycznych. Taki może być skutek wyroku TSUE
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-09: GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny
- 2025-07-08: K. Brejza: Potrzebna silniejsza demokratyczna kontrola nad działalnością służb specjalnych. Ten system wymaga przebudowy
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-14: Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie
W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Farmacja
Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.