Mówi: | Jakub Abramczyk |
Firma: | Polycom |
Inteligentne systemy wideokonferencyjne zniosą bariery językowe. Mogą spopularyzować pracę zdalną i ułatwić wymianę dokumentów
Coraz więcej osób decyduje się na pracę zdalną, jeśli ma taką możliwość. Podjęcie takiej decyzji ułatwiają najnowsze technologie, dzięki którym sprawna praca w domu może w większości nie różnić się od wizyt w biurze. Jednym z ważniejszych narzędzi są systemy wideokonferencyjne. Z aplikacji takich jak FaceTime, czy Skype korzystają coraz chętniej nie tylko zwykli użytkownicy, lecz także pracownicy. Przyszłością tego typu rozwiązań są narzędzia neurolingwistyczne, pozwalające na tłumaczenie rozmów w czasie rzeczywistym, a także sztuczna inteligencja, która pozwoli np. na rozpoznawanie twarzy i tworzenie automatycznej transkrypcji.
Według najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę Kantar TNS aż 76 proc. pracowników decyduje się na pracę zdalną, jeśli pozwolą im na to pracodawcy. Wraz ze wzrostem popularności takiej formy zatrudnienia rośnie zapotrzebowanie na zaawansowane systemy wideokonferencyjne, które pozwalają komunikować się w czasie rzeczywistym, ułatwiają wymianę informacji, pracę na współdzielonych dokumentach a także w locie tłumaczą rozmowy tekstowe oraz głosowe.
– Firmy chcą zintegrować urządzenia wideokonferencyjne z systemami planowania rezerwacji sal czy z pocztą elektroniczną. Dążymy w kierunku wykorzystania sztucznej inteligencji rozpoznającej twarze użytkowników wideokonferencji, tworzenia transkrypcji, spisywania rozmów, do możliwości przesyłania coraz więcej treści, takich jak prezentacje lub szkice, rysunki architektoniczne czy pliki excelowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jakub Abramczyk, dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią w firmie Polycom.
Giganci światowego rynku oprogramowania także dostrzegają potencjał biznesowych wideokonferencji. Microsoft, przewidując wzrost zainteresowania pracą zdalną oraz rozmowami wideo, przejął w 2011 roku aplikację Skype, płacąc za niego 8,5 mld dol. Ostatecznie firma zamieniła swój dotychczasowy komunikator biznesowy, Microsoft Lync na Skype dla firm. Tłumacz Skype potrafi w czasie rzeczywistym tłumaczyć połączenia głosowe prowadzone w 8 najpopularniejszych językach, a w przypadku rozmów tekstowych tłumaczy rozmowy w przeszło 50 językach.
W międzyczasie Apple umożliwiło prowadzenie rozmów przez swoją aplikację FaceTime za pośrednictwem sieci komórkowej (co oznacza możliwość prowadzenia wideorozmów praktycznie z każdego miejsca na ziemi), a podczas tegorocznej konferencji dla programistów WWDC zapowiedziano wprowadzenie grupowych rozmów wideo obejmujących do 32 użytkowników.
Przyszłością rynku są właśnie narzędzia neurolingwistyczne.
– NLP, czyli natural language processing, to narzędzia które analizują treść, gramatykę i to co jest mówione w trakcie wideokonferencji. Pozwala to na automatyczną transkrypcję, ale też z czasem na automatyczne tłumaczenie rozmów, tak aby znieść barierę językową pomiędzy uczestnikami, którzy mówią w różnych językach – tłumaczy ekspert.
Wraz z popularyzacją inteligentnych asystentów zapotrzebowanie na systemy rozpoznawania mowy oraz algorytmy tłumaczy symultanicznych będzie dynamicznie rosnąć, co powinno przełożyć się na większe zainteresowanie pracą zdalną. Usuwając bariery językowe i wprowadzając narzędzia do zdalnego zarządzania dokumentami ułatwimy prowadzenie interesów z dowolnego miejsca na świecie – fizyczne biura mogą przejść do historii.
– Obecnie pracujemy nad tym, aby nasze urządzenia wideokonferencyjne integrowały się z wieloma różnymi platformami, żeby użytkownik mógł podłączyć się do Skype’a, systemów firmowych, Zooma czy BlueJeansa. Powstaje coraz więcej platform do wideokonferencji i chcemy jak najlepiej współpracować z nimi wszystkimi. Oczywiście dalej pracujemy nad tym, aby dostosowywać się do różnych środowisk: pracowników włączających się do wideokonferencji z pokoju hotelowego, dużej sali konferencyjnej w biurze czy - coraz częściej - małych sal, tzw. huddle roomów, gdzie spotykają się 3-4 osoby – podsumowuje Jakub Abramczyk.
Zgodnie z raportem opublikowanym przez Transparency Market Research wartość światowego rynku urządzeń do wideokonferencji wzrośnie do 2026 roku do 10,5 mld dol., przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 7,9 proc.
Czytaj także
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-14: UE i USA dążą do zażegnania konfliktu między Izraelem a Iranem. Próby te na razie nie przynoszą efektu
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
Wystartowały prace przy budowie bazy operacyjno-serwisowej w Ustce. Inwestycja będzie zapleczem dla obsługi morskiej farmy wiatrowej, którą PGE buduje na Bałtyku wraz z duńską firmą Ørsted. Uruchomienie Baltica 2 zaplanowane jest na 2027 rok. Baza ma także potencjał, by obsługiwać kolejne projekty morskie PGE. Będzie mieć znaczenie nie tylko dla rozwoju offshore w Polsce, lecz także dla samego regionu.
Edukacja
Trwa budowa nowoczesnego systemu ostrzegania i alarmowania. Ma być gotowy do końca tego roku

Państwowa Straż Pożarna wdraża nowoczesny system ostrzegania i alarmowania. Obejmie ponad 4 tys. lokalizacji w całej Polsce, a łącznie na ten cel trafi 175 mln zł. Kluczowe zmiany to wymiana syren analogowych na cyfrowe, budowa nowoczesnej infrastruktury komunikacyjnej oraz integracja systemów ostrzegania na poziomie samorządowym i rządowym. Budowa systemu to jeden z elementów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Ma być gotowy do końca 2025 roku.
Konsument
Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego

Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), inaczej gospodarka cyrkularna, to model gospodarczy, który dąży do minimalizacji odpadów i maksymalnego wykorzystania zasobów. Na razie polska gospodarka osiągnęła cyrkularność w nieco ponad 10 proc., więc mamy dużo do nadrobienia. Tym bardziej że pojawiają się kolejne unijne regulacje, które wymuszą na nas przyspieszenie procesu dochodzenia do GOZ. Jedną z nich jest rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), które zacznie obowiązywać od sierpnia 2026 roku.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.