Newsy

Inteligentne systemy transportowe ułatwiają podróżowanie w miastach. Wkrótce mogą pojawić się także w polskich pociągach

2018-06-15  |  06:05

Tradycyjne rozkłady jazdy zostały już zastąpione przez aplikacje mobilne, które potrafią zaplanować dojazd, uwzględniając m.in. przesiadki oraz tymczasowe zmiany w trasie poszczególnych linii. Kolejnym krokiem są inteligentne systemy transportowe, które sprawią, że będziemy w stanie precyzyjnie zlokalizować wszystkie pojazdy i przewidzieć, jak szybko uda im się dotrzeć na miejsce przez zakorkowane miasto.

Inteligentne systemy transportowe i rozwiązania dla transportu głównie publicznego, umożliwiają efektywne zarządzanie flotą. Są systemami informacji pasażerskiej, które przedstawiają pasażerom miejsce bądź czas przybycia tramwaju, autobusu na przystanek, są w stanie też dostarczyć informację jak szybko ten tramwaj dojedzie do punktu docelowego. Jeżeli chodzi o zarządzanie flotą od strony właściciela floty, czyli np. ZTM w Warszawie, osoby zarządzające widzą gdzie znajdują się autobusy, w jakiej są kondycji fizycznej, czy kierowca jedzie zgodnie czy niezgodnie z planem - są wtedy w stanie szybko zareagować, np. wysłać zapasowy autobus, jeżeli ten się zepsuje. Żeby to było możliwe, w autobusie musimy zainstalować zarówno odbiornik danych GPS, bądź odbiornik sieci komórkowej GSM, jak również nadajnik, żebyśmy mogli nadać do bazy informację o tym, gdzie jesteśmy, co robimy – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jan Miedzik z firmy GMV.

Rozbudowane systemy informacji pasażerskiej współpracujące z inteligentnymi systemami zarządzania flotą powoli wkraczają do polskich miast, można znaleźć je m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku, Szczecinie czy w Warszawie. Dzięki tablicom informacyjnym można w czytelny sposób poinformować podróżnych, za ile minut na przystanku pojawi się pojazd, na który czekają. Warszawskie tablice – funkcjonujące na niektórych trasach tramwajowych – wyposażono także w system informacji głosowej opracowane z myślą o osobach niewidomych. Takie rozwiązanie znacząco ułatwia poruszanie się po mieście.

Inteligentne systemy zarządzania flotą sprawdzą się jednak nie tylko w tablicach przystankowych. Wykorzystując zbiorcze dane o lokalizacji floty pojazdów, można usprawnić aplikacje komunikacyjne, z których korzystamy na co dzień. Jakdojade.pl wykorzystuje dane o lokalizacji, aby na bieżąco śledzić nasze położenie i informować nas, kiedy powinniśmy wyjść z domu, aby zdążyć na dany autobus, nie sięga jednak do informacji o rzeczywistym położeniu pojazdów. Nie oznacza to jednak, że na polskim rynku nie istnieją takie programy.

Jednym z popularniejszych jest aplikacja BusLive, która w jednym miejscu zbiera informacje ze wszystkich miejskich systemów zarządzania flotą. Jej użytkownicy mogą sprawdzić, gdzie w danym momencie znajdują się autobusy, tramwaje, rowery miejskie czy samochody wypożyczane na minuty. Niestety, oprogramowanie to ma jedną zasadniczą wadę – choć pomoże nam zlokalizować pojazdy wyposażone w systemy lokalizacyjne, nie zaplanuje optymalnej trasy dojazdu.

Kolejnym krokiem może być podobne rozwiązanie stworzone dla pociągów.

To rozwiązanie pokazuje wszystkie dane dotyczące pociągu: z jaką prędkością się porusza, czy nie przekracza prędkości na torze, na którym nie powinien jechać za szybko, jest pełen kontakt z maszynistą, jest to komunikacja dwukierunkowa. Taki system w przypadku pociągów pozwala zaoszczędzić czas, pozwala znaleźć rozwiązanie dla krytycznej sytuacji, która nastąpi w bardzo krótkim czasie – przekonuje ekspert. Polska firma GMV wdrożyła system zarządzania flotą ponad 200 pociągów u jednego z przewoźników w Hiszpanii. Obecnie szuka także klienta w Polsce.

Z raportu "Intelligent Transportation System Market - Global Forecast to 2023” wynika, że wartość rynku inteligentnych systemów transportu wyniesie w 2018 roku 23,23 mld dol, a do 2023 roku wzrośnie do 30,74 mld dol przy rocznym wskaźniku wzrostu na poziomie 5,65 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.