Newsy

Rewolucja w leczeniu arytmii serca. Nowa elektroda ablacyjna ma skrócić czas trwania zabiegów i poprawić ich bezpieczeństwo

2018-02-14  |  06:05

Jedna elektroda wprowadzana do serca pacjenta zamiast co najmniej dwóch wykorzystywanych dotychczas. Tak ma się zmienić zabieg ablacji dzięki nowej elektrodzie MiniMax opracowanej przez specjalistów z polskiej spółki Medinice. Nowa technologia może poprawić bezpieczeństwo zabiegu i skrócić czas jego trwania. Pierwsi pacjenci skorzystają z tej metody już pod koniec roku w ramach badania klinicznego.

Choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce – wynika z monografii „Zachorowalność i umieralność na choroby układu krążenia a sytuacja demograficzna Polski” sporządzonej przez Rządową Radę Ludnościową. Jednym z najbardziej niebezpiecznych schorzeń są arytmie serca, których powikłaniem może być udar niedokrwienny mózgu. Jak podaje Główny Urząd statystyczny, na migotanie przedsionków, najczęstszą postać arytmii, cierpi od 1,5 do 2,5 procent osób dorosłych.

Ablacja, czyli metoda leczenia zaburzeń rytmu serca polegająca na wprowadzeniu przez tętnicę lub żyłę udową do serca pacjenta elektrody, została po raz pierwszy w Polsce przeprowadzona w kwietniu 1992 roku przez prof. Franciszka Walczaka. Od tego czasu technologia narzędzi wykorzystywanych w zabiegu jest stale udoskonalana. Polska firma Medinice opatentowała elektrodę MiniMax służącą do leczenia zaburzeń rytmu serca z wykorzystaniem nowej technologii mapowania trójwymiarowego i unikania przy zabiegach narażania pacjenta na promieniowanie rentgenowskie.

– Elektroda służy do zdiagnozowania bardzo mało inwazyjnym sposobem arytmii serca oraz wyleczenia jej za pomocą prądu o częstotliwości radiowej, który jest używany z końca tej samej elektrody. Ablacja elektrodą MiniMax będzie polegała na wprowadzeniu jednej elektrody przez układ żylny do serca i wykonaniu mapowania 3D, zlokalizowaniu źródła arytmii, czyli problemu elektrycznego u pacjenta, i wykonaniu leczniczego zabiegu w czasie tej samej sesji, z wykorzystaniem tylko jednej elektrody – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje wynalazca i współautor patentu kardiolog prof. Sebastian Stec.

Dla porównania obecnie do serca pacjenta wprowadza się kolejno po sobie najczęściej dwie lub nawet kilka elektrod, z których każda spełnia inną funkcję. Mamy więc osobne elektrody diagnostyczne i osobną ablacyjną. Połączenie po raz pierwszy w historii funkcjonalności diagnostycznej i leczniczej w jednej elektrodzie ma przede wszystkim wpłynąć na zmniejszenie ryzyka związanego z zabiegiem i skrócenie czasu jego trwania, który obecnie sięga nawet kilku godzin. To także mniejszy koszt leczenia i całkowite wyeliminowanie promieniowania rentgenowskiego, jakiemu obecnie standardowo poddawany jest pacjent przy zabiegu ablacji. Dzięki temu zabieg będzie można stosować nawet u kobiet w ciąży.

Na wprowadzenie nowej elektrody do standardu leczenia zaburzeń rytmu serca trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.

– Będzie ona wprowadzana do użytku w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. W tym czasie zakończymy budowę jej prototypu, a także zakończymy przygotowywanie protokołu badania przedklinicznego, technologicznego i przemysłowego. Pod koniec roku rozpoczniemy testy kliniczne u 50 chorych Polaków, którzy zgłoszą się jako ochotnicy. Następnie elektrodę MiniMax przekażemy do badań i użytkowania w innych krajach ­– zapowiada prof. Sebastian Stec.

Z danych opublikowanych przez brytyjski koncern medyczno-farmaceutyczny Espicom wynika, że wartość polskiego rynku wyrobów medycznych wyniesie w 2018 roku 3 mld dolarów, czyli ponad 10 mld złotych. W porównaniu z wynikiem zanotowanym w 2013 roku byłby to wzrost o ponad 50 proc. Według brytyjskiej firmy badawczej Evaluate, światowy rynek technologii medycznych rozwija się w tempie 6 proc. średniorocznie, a w 2022 roku jego wartość przekroczy 62 mld dolarów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Problemy społeczne

Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.