Mówi: | Sławomir Salamon |
Firma: | Harimata |
Polska aplikacja rozpozna autyzm u dziecka. Wyniki są znane już po 15 minutach
Polacy ze start-upu Harimata tworzą aplikację na tablet, dzięki której w zaledwie 15 minut będzie można określić, czy dziecko choruje na autyzm. Badanie w formie gry polega na obserwacji motoryki dziecka i kompleksowej analizie danych. Wykrywalność autyzmu u dzieci systematycznie rośnie. Obecnie szacuje się, że 1 na 68 dzieci ma zaburzenia ze spektrum autyzmu. Nowoczesne narzędzia na smartfony i tablety dają szansę na wczesne wykrywanie objawów tego typu zaburzeń.
Autyzm to zaburzenie rozwoju. Charakteryzuje się przede wszystkim trudnościami w komunikacji, nawiązywaniu i podtrzymywaniu kontaktów czy specyficznymi wzorcami zachowań. Przyczyną autyzmu mogą być zarówno uwarunkowania genetyczne, jak i środowiskowe, wpływające na rozwój układu nerwowego. Jeszcze w 2000 roku amerykańskie CDC (Centers for Disease Control and Prevention) podawało, że na autyzm cierpi 1 na 150 dzieci. Najnowsze statystyki mówią o 1 na 68 dzieci. Przyczyny tego stanu rzeczy upatruje się przede wszystkim w lepszej diagnostyce.
– Badanie polega na mierzeniu motoryki ruchów dziecka, jego interakcji z tabletem. Są tam pewne wzorce, które są w stanie pokazać różnice, odróżnić dziecko zdrowe od dziecka chorego na autyzm. Tablet wyposażony jest w czujniki – żyroskop, akcelerometr – mierzące to, jak szybko dziecko porusza palcem po ekranie. Zbierając wszystkie informacje w całość, na podstawie przebiegów czasowych wykrywamy autyzm – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Sławomir Salamon z firmy Harimata, która zaprojektowała test diagnostyczny dla dzieci z autyzmem.
Test diagnostyczny PlayCare to narzędzie w przyjaznej dla dziecka formie – w postaci gry, które wspiera wczesne wykrywanie u dzieci oznak zaburzeń rozwoju ze spektrum autyzmu. To zestaw gier edukacyjnych na tablet przeznaczony dla dzieci od 2 do 6 lat. Jak przekonuje producent, badanie trwa 15 minut, a skuteczność wykrywania oznak autyzmu sięga 90 proc.
Aktualnie narzędzie PlayCare jest w trakcie badań klinicznych prowadzonych przez konsorcjum, w skład którego wchodzą Uniwersytet Gothenburg w Szwecji, Uniwersytet Strathclyde, Uniwersytet Glasgow i Uniwersytet Aberdeen w Wielkiej Brytanii. Badania przeprowadzane są na grupie 760 dzieci.
– Jesteśmy w trzeciej fazie badań klinicznych. Produkt jest skierowany do profesjonalistów pracujących z dziećmi. Szeroko rozumianej grupy profesjonalistów, nie tylko do psychologów, którzy wykonują bezpośrednie badania z dziećmi. Na tablecie możemy przeprowadzić badanie w 15 minut, a w pół godziny możemy przeszkolić kogoś, kto badanie zrealizuje i poprawnie odczyta wyniki – przekonuje ekspert.
Urządzenia monitorujące stan organizmu są od lat używane przez miłośników sportu i rekreacji. Gadżety takie coraz powszechniej wchodzą też na rynek medyczny. Dzięki nowoczesnym technologiom wyprodukowano pigułkę, która przesyła informacje, gdy zostanie zażyta, jak i zatyczkę do ucha monitorującą pracę mózgu, serca i płuc.
– Urządzenia mobilne, głównie smartfony, ze względu na to, że są wyposażone w całą masę różnych czujników, dają bardzo duży potencjał związany z monitorowaniem stanu zdrowia właściciela telefonu. Czujniki w urządzeniach mobilnych pozwalają nam myśleć o zdrowiu człowieka w szerszym kontekście, nie tylko w kontekście jego zdrowia fizycznego, lecz także o jego zdrowiu psychicznym, o jego zaburzeniach neurologicznych, o monitorowaniu stanu psychicznego – twierdzi Sławomir Salamon.
Firma Persistence informuje, że wartość rynku urządzeń do zdalnego monitorowania zdrowia pacjenta zwiększy się z 845,8 mln dol. w roku 2015 do 1,5 mld dol. w 2024 r. Średnioroczny wzrost wyniesie 6,7 proc., a ponad połowę wartości rynku będą stanowiły urządzenia do monitorowania pracy serca. Coraz doskonalsze smartfony świetnie sprawdzą się w wielu tego typu zastosowaniach.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Problemy społeczne
Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.