Newsy

Polacy pracują nad hełmem mającym pomóc osobom z niewydolnością oddechową. Będzie stosowany także w leczeniu chorych na COVID-19

2020-06-17  |  06:01
Mówi:Łukasz Wróblewski
Funkcja:anestezjolog
Firma:II Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii WUM
  • MP4
  • Polscy naukowcy pracują nad hełmami do wentylacji nieinwazyjnej, które pomogą  pacjentom z COVID-19. Mogą być zastosowane we wczesnym stadium niewydolności oddechowej. Dzięki hełmom można podać tlen w wyższym stężeniu i pod ciśnieniem do pęcherzyków płucnych, co pozwoli pacjentom na skuteczniejszą wymianę gazową. Badania wykazują, że zastosowanie tego rodzaju hełmów może zmniejszyć liczbę pacjentów wymagających intubacji i prowadzenia wentylacji mechanicznej za pomocą respiratora.

    – Działanie hełmu do wentylacji nieinwazyjnej polega na tym, że tworzymy wokół głowy pacjenta pod ciśnieniem mieszaninę powietrza i tlenu. Pozwala to choremu na łatwiejsze nabieranie powietrza, a jednocześnie pokonywanie ciśnienia na wydechu w pewien sposób pomaga leczyć zapalenie płuc. Taką metodę możemy zastosować u pacjentów chorujących na COVID-19, kiedy dodatkowo zależy nam na ograniczeniu kontaktu z wydychanym przez nich powietrzem – tłumaczy agencji Newseria Innowacje Łukasz Wróblewski z II Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    Warszawski Uniwersytet Medyczny z pomocą Wojskowej Akademii Technicznej i Politechniki Warszawskiej oraz we współpracy z Wydziałem Wzornictwa Przemysłowego Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pracuje nad hełmami do wentylacji. Dotychczas podobne hełmy były w Polsce rzadko stosowane, przede wszystkim ze względu na dość wysoką cenę. Nowo opracowane modele mogą być znacznie tańsze, w dużej mierze ze względu na drukowanie w 3D części materiałów.

    – Hełm do wentylacji jest prostą torbą, workiem foliowym, który jest dopasowany do średniej wielkości głowy pacjenta. Kluczowe jest jego dno, którego zadaniem jest doszczelnienie się wokół szyi pod wpływem ciśnienia. Istotne są połączenia z otoczeniem zewnętrznym, czyli zastawka i elementy wlotowe i wylotowe, które w tej chwili są drukowane metodą 3D i wgrzewane w hełm – tłumaczy Łukasz Wróblewski.

    Obecnie naukowcy koncentrują się na kontrolowaniu poziomu tlenu i dwutlenku węgla wewnątrz hełmu oraz utrzymywaniu akceptowalnego poziomu hałasu generowanego przez wdmuchiwaną mieszaninę powietrza i tlenu. Dotychczas powstały pierwsze prototypowe urządzenia, ale jeśli wejdą na rynek, mogą ułatwić leczenie pacjentów z niewydolnością oddechową w przebiegu COVID-19, kiedy to w pęcherzykach płucnych gromadzi się płyn.

    – Terapia polegająca na podawaniu mieszaniny tlenu i powietrza pod ciśnieniem do tych pęcherzyków pozwala pacjentom utrzymać wentylację, wymianę gazową. Przy COVID-19 analogicznie do innych ostrych niewydolności oddechowych użycie tej metody jest uzasadnione. W swoim mechanizmie podwyższonego ciśnienia umożliwia ona pacjentom utrzymanie optymalnej wymiany gazowej i daje szansę na uniknięcie podłączenia do respiratora – wskazuje ekspert.

    Już w 2016 roku naukowcy z University of Chicago Medicine przeprowadzili badanie wykazujące, że używanie tego typu hełmów pomaga krytycznie chorym pacjentom z niewydolnością oddechową i może zapobiec konieczności intubacji i wentylacji mechanicznej za pomocą respiratora. Pacjenci, u których zastosowano hełmy, wymagali krótszego pobytu na oddziale intensywnej terapii.

    – Wstępne doniesienia z Włoch i Stanów Zjednoczonych pokazują, że pacjenci z umiarkowaną niewydolnością oddechową rzeczywiście odnoszą korzyść ze wsparcia oddechowego, które możemy im zaproponować, używając hełmu do wentylacji – wskazuje Łukasz Wróblewski. – Wierzę, że jeżeli rozpropagujemy tę metodę wśród anestezjologów i pulmonologów, znajdzie ona zastosowanie jak każda inna metoda, którą stosujemy w leczeniu tego rodzaju chorób.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Firma

    Media i PR

    Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

    Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

    Polityka

    Rośnie skala zdarzeń cybernetycznych. Niewiele firm w Polsce ubezpiecza się na wypadek ataku

    Częstotliwość zgłaszanych incydentów cybernetycznych w 2024 roku wzrosła o 22 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwięcej roszczeń dotyczących cyberataków zgłosiły średniej wielkości organizacje i stanowiły one ponad połowę wszystkich zgłoszonych incydentów – wynika z danych „Global 2025 Cyber Risk Report”. Rosnąca skala zagrożeń przekłada się na rozwój globalnego rynku cyberubezpieczeń. W Polsce nie są to jeszcze popularne produkty, ale zainteresowanie ze strony rodzimych firm w ostatnim czasie rośnie.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.