Mówi: | Łukasz Wróblewski |
Firma: | II Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii, WUM |
Nowe technologie pomagają walczyć z koronawirusem. Coraz więcej firm sięga po sztuczną inteligencję, rozszerzoną rzeczywistość czy druk 3D
Pandemia koronawirusa sprawiła, że w szpitalach brakuje sprzętu ochronnego i medycznego. Pomóc w tym może druk 3D. Dlatego coraz więcej firm zajmujących się drukiem przestrzennym przestawia się na produkcję sprzętu ratującego życie. Polacy opracowali np. hełm do wentylacji, którego części zostały wydrukowane w 3D. W walce z koronawirusem pomaga też sztuczna inteligencja i rozszerzona rzeczywistość. Rozwija się również telemedycyna, na rynku pojawiły się np. testy do zdalnego wykrywania COVID-19.
– Wiele firm zwraca się z prośbą o możliwość wdrożenia jakichś elementów technologicznych opartych na druku 3D czy aplikacjach np. do monitorowania stanu pacjenta. Zaczęły się poszukiwania dobrych i tanich rozwiązań tego typu, których można użyć na dużą skalę i które umożliwiają również komunikację na pewną odległość – to rozwój telemedycyny, monitorowania pacjenta zdalnie. Ta gałąź zaczyna się mocno rozwijać – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje anestezjolog Łukasz Wróblewski z II Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nowe technologie pomagają walczyć z pandemią. Ponieważ osoby z objawami COVID-19 lub przebywające na kwarantannie powinny ograniczyć bezpośrednie kontakty z innymi, w tym personelem służby zdrowia, to usługi online, umożliwiające pacjentom np. konsultację z lekarzem przez telefon, wideo lub bezpośrednią wiadomość, stają się coraz popularniejsze.
Coraz więcej krajów wdraża aplikacje nadzorujące smartfony, zaś sztuczna inteligencja pomaga rozpoznać chorych i pozwala przyspieszyć badania nad szczepionką i lekami na koronawirusa. Przykładem może być jeden ze szpitali w Chinach, który korzysta z systemu opartego na sztucznej inteligencji do skanowania tomografii komputerowej płuc. Z kolei Barabasi Lab łączy uczenie maszynowe z nauką sieci, aby znaleźć potencjalne leki przeciwko wirusowi. Firma Qvetus opracowała zaś algorytm, który pomaga szpitalom lepiej zarządzać zasobami.
– Dużo trudniejsze jest użycie tych technologii do stworzenia urządzeń dla pacjenta. Technologie muszą mieć certyfikację medyczną. To, co wytworzymy, musi być bezpieczne dla pacjenta. Stąd na pewno proces adaptacji nowych technologii jest dłuższy i trudniejszy, aczkolwiek jak najbardziej będą one przydatne – zauważa Łukasz Wróblewski.
Wzrosło też zastosowanie druku 3D. Belgijska firma zaprojektowała otwieracz do drzwi, który nie wymaga użycia rąk, a można go wydrukować w 3D. Formlabs, twórca i producent technologii druku 3D, codziennie produkuje do 100 tys. zestawów do pobierania wymazów. W tej technologii powstają już kabiny do kwarantanny, respiratory czy proste przyłbice ochronne. Polacy opracowali prototyp hełmu do nieinwazyjnej wentylacji, który pomoże w leczeniu chorych z niewydolnością oddechową i może zmniejszyć liczbę pacjentów wymagających zastosowania respiratora. Co istotne, niektóre elementy hełmu drukowane są w 3D.
– To jest pewna odpowiedź na to, że w obecnej chwili na naszym rynku nie ma takich rozwiązań, a możemy je samodzielnie wygenerować. Dosiedli się też inni inżynierowie, którzy powiedzieli: obudujmy to elektroniką. Zatem jest potrzeba i nagle chce się szukać takich rozwiązań, które nie tylko się sprawdzą, ale też w dłuższej perspektywie doprowadzą do produktu, który będzie sprzedawany nie tylko w Polsce – mówi anestezjolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Rynek zautomatyzowanego druku 3D osiągnie do 2030 roku wartość blisko 10 mld dol. Analitycy ResearchandMarkets podają, że pomimo pandemii koronawirusa w najbliższych latach rynek ten będzie się rozwijał w tempie blisko 40 proc. średniorocznie.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Problemy społeczne
Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.