Newsy

Coraz bliżej powstania Polskiej Doliny Medycznej. Już w pierwszym kwartale 2021 roku rusza polski hub biotechnologiczny

2020-12-04  |  06:00

Agencja Badań Medycznych we współpracy ze szwedzko-brytyjskim gigantem farmaceutycznym buduje polski hub biotechnologiczny. Dzięki niemu rodzimy dorobek naukowy w dziedzinie biotechnologii nie będzie już eksportowany, lecz doczeka się komercjalizacji w kraju. Budowana jest także fabryka osocza, która uniezależni nas od importowanych preparatów wytwarzanych z krwi. Obie inwestycje pomogą zawalczyć o udział Polski w rynku, który w najbliższych latach niemal podwoi swoją wartość. Czuwać nad nimi będzie prezes ABM, powołany właśnie na nowe stanowisko pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. rozwoju sektora biotechnologii.

– Przede mną dwa bardzo ważne sektorowe zadania – rozwój biotechnologii, którego pierwszym namacalnym efektem będzie stworzenie w Warszawie hubu biotechnologicznego. Drugie zadanie to budowa polskiej fabryki osocza. Bardzo duży, skomplikowany projekt, który od wielu lat nie doczekał się realizacji. Mam nadzieję, że tym razem uda się z pełną determinacją doprowadzić go do szczęśliwego końca, bo to istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa polskich pacjentów i samowystarczalności Polski w tym zakresie – mówi agencji Newseria Innowacje dr n. med. Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych i pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. rozwoju sektora biotechnologii i niezależności Polski w zakresie produktów krwiopochodnych.

Warsaw Health Innovation Hub ma być platformą przeznaczoną do wykorzystywania rozwiązań informatycznych w celu poprawy opieki zdrowotnej w Polsce. Projekt prowadzony będzie przez firmę farmaceutyczną AstraZeneca we współpracy z Agencją Badań Medycznych. Brytyjsko-szwedzki koncern ma już na koncie podobne realizacje między innymi w Rosji, Brazylii czy Argentynie.

– Z partnerami prywatnymi, w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego, chcemy wpierać innowacje w systemie ochrony zdrowia, wspierać i akcelerować polskie start-upy tak, żeby te technologie, które już są obecne na naszym rynku, znalazły właściwe źródło finansowania, mogły być w szerokiej skali wdrożone do polskiego systemu ochrony zdrowia. I po to potrzebni nam są wszyscy interesariusze tego systemu, żeby wspólnie zaplanować te inicjatywy – mówi dr Radosław Sierpiński.

W zespole roboczym dedykowanym projektowi WHIH znaleźli się przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, Ministerstwa Zdrowia, AstraZeneca Pharma Poland, a także Agencji Badań Medycznych, Narodowego Funduszu Zdrowia, Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz Centrum e-Zdrowia. Hub ma rozpocząć działalność jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku. Ambicją jego twórców jest jednak doprowadzenie do powstania Polskiej Doliny Medycznej, w której uda się zintegrować wiedzę naukową z biznesem i instytucjami publicznymi.

– Sektor biotechnologiczny w Polsce na pewno ma bardzo duży potencjał. Widzimy to również w analizach, jeżeli chodzi o potencjał kadrowy oraz infrastrukturalny. Dostępność do laboratoriów, do mikroskopów wysokiej klasy jest w Polsce zabezpieczona. I to niewątpliwie cieszy. Natomiast dopiero ostatnie lata przynoszą wyraźne zainteresowanie rozwojem tego sektora, zarówno pod kątem gospodarczym, jak i naukowym – twierdzi prezes ABM.

Drugie z zadań stawianych przed pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów ds. rozwoju sektora biotechnologii i niezależności Polski w zakresie produktów krwiopochodnych to stworzenie polskiej fabryki osocza, a właściwie Polskiego Frakcjonatora Osocza. Pozwoliłoby to Polsce uniezależnić się od zagranicznych dostawców preparatów krwiopochodnych. Obecnie krew pozyskiwana od krwiodawców musi być sprzedawana do zagranicznych producentów i odkupowana po przerobieniu na produkty lecznicze. Z danych ABM wynika, że jest to 200 tys. litrów osocza rocznie.

– Działania, które podjęliśmy, zaowocują w ciągu kilku lat dynamicznym wzrostem tego sektora, wsparciem polskich naukowców i umożliwieniem rozwijania technologii medycznych w naszym kraju. Pandemia pokazała, jak ważny jest ten sektor nie tylko z punktu widzenia gospodarczego, ale również z punktu widzenia bezpieczeństwa krajowego. Wszystkie oczy zwrócone są na naukowców, na lekarzy, na biotechnologów. Zarówno szczepionka, jak i lekarstwa odmieniane są teraz przez wszystkie przypadki. Być może jest to dobry czas, żeby inwestować w biotechnologię i pokazywać, że to jest dla nas ważne – ocenia Radosław Sierpiński.

Według analityków z Fior Markets światowy rynek biotechnologii osiągnie do 2027 roku wartość ponad 833 mld dol. Dla porównania wycena za 2019 rok opiewała na niespełna 448 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.