Newsy

Wkrótce elektronika do noszenia nie będzie wymagała baterii. Naukowcy opracowali wearables czerpiące energię z ciepłoty ciała człowieka [DEPESZA]

2021-02-15  |  06:10
Wszystkie newsy

Urządzenia do noszenia monitorują stan zdrowia, przewidują urazy, a nawet wykrywają infekcje. Funkcji tzw. wearables jest jednak znacznie więcej. Naukowcy opracowali nowe, niedrogie urządzenie do noszenia, które przekształca ludzkie ciało w biologiczną baterię. Korzysta z naturalnego ciepła człowieka, a dzięki generatorom termoelektrycznym generuje jeden wolt energii z każdego centymetra kwadratowego powierzchni skóry. – W przyszłości chcemy mieć możliwość zasilania elektroniki do noszenia bez konieczności dołączania baterii – mówi Jianliang Xiao z Uniwersytetu Kolorado w Boulder.

Urządzenia do noszenia, tzw. wearables, mają coraz więcej funkcji. Monitorują stan zdrowia, na podstawie sposobu chodzenia przewidują ryzyko upadku i kontuzji, pomagają w uprawianiu sportu, dostarczając istotne parametry. Coraz częściej są wykorzystywane do sprawdzania stanu zdrowia małych dzieci i osób starszych, same alarmują odpowiednie służby przy zagrożeniu życia.

Naukowcy z Uniwersytetu Kolorado w Boulder opracowali urządzenie do noszenia, które przekształca ludzkie ciało w biologiczną baterię. Jest na tyle rozciągliwe, że można je nosić jak pierścionek, bransoletkę lub inny dodatek, który dotyka skóry. Wykorzystuje naturalne ciepło człowieka, a dzięki wykorzystaniu generatorów termoelektrycznych przekształca temperaturę ciała w energię elektryczną.

– Za każdym razem, gdy używamy baterii, ona się wyczerpuje i ostatecznie wymaga wymiany – wskazuje Jianliang Xiao, profesor nadzwyczajny na Wydziale Inżynierii Mechanicznej im. Paula M. Rady’ego Uniwersytetu Kolorado w Boulder. – W przyszłości chcemy mieć możliwość zasilania elektroniki do noszenia bez konieczności dołączania baterii.

Opracowane przez naukowców urządzenie generuje ok. 1 wolta energii na każdy centymetr kwadratowy powierzchni skóry. Choć to znacznie mniej niż większość baterii, ilość ta jest wystarczająca, by zasilić mały sprzęt elektroniczny, np. zegarki czy bransoletki fitness. Zbudowane jest z cienkich chipów termoelektrycznych połączonych przewodami z ciekłego metalu. Końcowy produkt wygląda jak skrzyżowanie plastikowej bransoletki z miniaturową płytą główną komputera. Cały system jest rozciągliwy i przechwytuje przepływ energii.

– Zaletą naszego urządzenia termoelektrycznego jest to, że można je nosić, a moc jest dostarczana w sposób ciągły – wskazuje ekspert. – Generatory termoelektryczne są w bliskim kontakcie z ludzkim ciałem i mogą wykorzystywać ciepło, które normalnie byłoby oddawane do otoczenia.

Moc urządzenia można zwiększyć, dodając więcej bloków generatorów. W tym sensie naukowcy porównują swój wynalazek do klocków Lego. Obliczyli, że osoba energicznie spacerująca mogłaby użyć urządzenia wielkości typowej opaski sportowej do wytworzenia około 5 woltów energii elektrycznej. 

Zgodnie z zapowiedziami urządzenie może trafić na rynek nawet w ciągu pięciu lat. Można więc wyobrazić sobie przyszłość, w której nie będziemy potrzebować baterii do wearables – małe urządzenie wygeneruje energię dla każdego z nich.

Co istotne, urządzenie opracowane przez naukowców jest równie wytrzymałe, co tkanka biologiczna. Jeśli na przykład się rozerwie, można ścisnąć złamane końce, a one uszczelnią się w ciągu kilku minut. Jeśli się znudzi, nie trzeba go wyrzucać. Wystarczy zanurzyć je w specjalnym roztworze, który oddzieli komponenty elektroniczne i rozpuści bazę, a każdy ze składników można ponownie wykorzystać.

– Staramy się, aby urządzenia były tak tanie i niezawodne jak to tylko możliwe, a jednocześnie miały jak najmniejszy wpływ na środowisko – podkreśla Jianliang Xiao.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.

Praca

Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii

Polska zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jako największa gospodarka w regionie, ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku. Tym samym jej potencjał inwestycyjny wciąż rośnie. Wielka Brytania już jest strategicznym partnerem dla Polski, potencjał jest jednak znacznie większy.

Sport

Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.