Pandemia koronawirusa przyspieszy rozwój technologii telemedycznych. Roboty przejmują część zadań lekarzy i pielęgniarek [DEPESZA]
Pandemiczne restrykcje wymusiły na służbie zdrowia wdrożenie nowych procedur postępowania z pacjentami, aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Do powszechnego użytku weszły rozwiązania z pogranicza robotyki i telemedycyny, które umożliwiają prowadzenie zdalnej opieki nad pacjentami oraz przeprowadzanie dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych bez konieczności narażania się na kontakt z koronawirusem.
– Pandemia SARS-CoV-2 wywarła ogromny wpływ na przemysł opieki zdrowotnej, przytłaczając szpitale, przeciążając zasoby medyczne oraz zmuszając pracowników służby zdrowia i pacjentów do ograniczenia fizycznej interakcji z innymi ludźmi – wskazuje Thuc Vu, dyrektor generalny OhmniLabs.
– W czasach pandemii wielu pacjentów jest w ścisłej izolacji, a pielęgniarki potrzebują pełnego zestawu środków ochrony osobistej tylko w celu przeprowadzenia wizyt w pokoju – dodaje dr Jonathan Wirjo, dyrektor medyczny i partner zarządzający Focus Mental Health Solutions.
Narodowy Fundusz Zdrowia już na początku pandemii koronawirusa w Polsce wydał zalecenie o korzystaniu z narzędzi telemedycznych w celu ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa. W komunikacie z 12 marca 2020 roku wskazano, aby część świadczeń ambulatoryjnych wykonywać za pośrednictwem nowych technologii komunikacyjnych. Decyzja ta dała podstawy do wdrożenia opieki telemedycznej na szerszą skalę. Jednak nie wszystkim pacjentom można udzielić porady zdalnie. Inteligentne roboty przejęły część prac wykonywanych dotychczas przez personel medyczny, ograniczając ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa wśród pacjentów oraz lekarzy.
– W OhmniLabs uważamy, że roboty z funkcją teleobecności są idealnym sposobem na przezwyciężenie problemów związanych z barierami geograficznymi, niepełnosprawnością fizyczną i chorobami. Teraz bardziej niż kiedykolwiek staramy się dostarczać takie roboty, które spełniają wymagania pracowników służby zdrowia w tych trudnych czasach – mówi Thuc Vu.
Roboty w trakcie pandemii mogą zastąpić tych pracowników służby zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z osobami chorymi. Dobrym przykładem takiego rozwiązania jest humanoidalny robot Ginger od CloudMinds, który wyręczy w pracy personel pielęgniarski. Maszynę przystosowano do monitorowania podstawowych czynności życiowych pacjentów oraz zdalnego dostarczania leków.
W rozwój zautomatyzowanych systemów komunikacji interpersonalnej zainwestowała również firma OhmniLabs. Robot teleprezencyjny Ohmni wyposażono w system dwustronnej komunikacji, który pozwala wykonywać bezpieczny obchód medyczny bez konieczności bezpośredniego wizytowania pacjentów. Zdalnie sterowana maszyna może swobodnie przemieszczać się po szpitalnych korytarzach, a kamera o wysokiej rozdzielczości ułatwia monitorowanie wskazań przyrządów medycznych oraz kondycji psychofizycznej pacjenta.
– Robot Ohmni minimalizuje obciążenie pracą personelu medycznego, zmniejsza zależność od ograniczonych zasobów i pozwala nam znacznie zmniejszyć ryzyko narażenia pacjentów i pracowników służby zdrowia – przekonuje dr Jonathan Wirjo.
Według firmy badawczej Data Bridge Market Research wartość globalnego rynku robotów autonomicznych do 2026 roku wzrośnie do blisko 17,8 mld dol. W najbliższych latach ma on się rozwijać w tempie ponad 14 proc. w skali roku.
Czytaj także
- 2024-02-07: Lewitujący robot pomoże walczyć z pożarami w trudno dostępnych miejscach. Strumień wody nie tylko służy gaszeniu ognia, ale i napędza robota [DEPESZA]
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
- 2023-10-30: Humanoidalne roboty mogą usprawnić opiekę nad pacjentami w szpitalach i domach opieki. Francuska firma zamierza je wprowadzić do sprzedaży za dwa lata
- 2023-08-14: Środowisko medyczne przygotowuje się na sezon zachorowań na grypę i COVID-19. Spodziewa się sporej liczby zachorowań
- 2023-06-13: Imponujące tempo robotyzacji przemysłu w Polsce. Wciąż jednak mamy sporo do nadrobienia
- 2023-04-14: Krzem, złoto i miedź mogą posłużyć do walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusów. Naukowcy dowiedli też, że impulsem elektrycznym można je unieszkodliwić
- 2023-04-17: Stan zagrożenia epidemicznego zbliża się do końca. Firmy będą musiały nadrobić obowiązki dotyczące medycyny pracy
- 2023-03-27: Popularność prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych ciągle rośnie. Mimo że inflacja przełożyła się również na wzrost cen takich polis
- 2023-06-05: Coraz więcej Polaków przekonuje się do prywatnych polis zdrowotnych. Skłania ich do tego utrudniony dostęp do publicznej opieki
- 2022-12-06: W Polsce kobiety stanowią tylko 13 proc. kadry chirurgicznej. Ten zawód wciąż jest mocno obarczony dyskryminacją ze względu na płeć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
Lotnisko Chopina, które właśnie obchodziło 90. urodziny, może w tym roku obsłużyć nawet 20 mln pasażerów. To o 10 proc. więcej niż rok temu. Aby sprostać rosnącemu ruchowi turystycznemu w kolejnych latach, potrzebne jest jednak zwiększenie przepustowości. Planowana rozbudowa do 2028 roku pozwoli obsługiwać rocznie nawet 30 mln pasażerów. Łącznie z możliwościami lotnisk w Modlinie i Radomiu ma to być ok. 10 mln pasażerów więcej.
Ochrona środowiska
Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
Na początku czerwca mają zostać uruchomione dwa pierwsze komponenty cyfrowej repliki Ziemi. To inicjatywa Komisji Europejskiej, w ramach której powstaje superzaawansowana symulacja zjawisk, m.in. atmosferycznych i klimatycznych, do jakich dochodzi na Ziemi. Oparte na bogatych zbiorach danych, m.in. ze zdjęć satelitarnych, i ich zaawansowanej analizie narzędzia pozwolą z dwutygodniowym wyprzedzeniem przewidywać zdarzenia pogodowe, precyzując prognozę do obszarów podzielonych na kwadraty o boku zaledwie kilku kilometrów. Będą mogły być wykorzystywane także w planowaniu miast, farm wiatrowych czy w rolnictwie. W tworzeniu rozwiązania bierze udział polski dostawca rozwiązań chmurowych.
Handel
Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.