NASA chce zmienić trajektorię lotu planetoidy. To pierwsza taka misja kosmiczna w historii [DEPESZA]
NASA szacuje, że Ziemi zagraża pół miliona obiektów kosmicznych o rozmiarach 40 metrów i większych. Niemal 20 tys. asteroid znajduje się blisko Ziemi, przy czym ponad tysiąc jest na liście ryzyka Europejskiej Agencji Kosmicznej. Zderzenie z nimi może mieć dla naszej planety katastrofalne skutki, dlatego NASA i Europejska Agencja Kosmiczna testują rozwiązania, które mają zneutralizować zagrożenie. W ramach misji AIDA wyślą specjalny statek, który ma zmienić trajektorię lotu planetoidy Dimorphos.
Szacunki NASA wskazują, że ogółem Ziemi zagraża 500 tys. obiektów tzw. Near Earth Objects (NEO) o średnicy 40 metrów i większych. Z danych Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) wynika zaś, że obecnie w Układzie Słonecznym blisko Ziemi krąży ich ok. 20 tys. Potencjalnie mogą być niebezpieczne, choć ich trajektoria nie pozwala na razie sądzić, że zderzą się z naszą planetą. Na liście ryzykownych obiektów ESA znajduje się ich obecnie 1060.
– Potencjalnie niebezpieczne asteroidy są problemem globalnym – ocenia Andrea Riley, dyrektor programowy DART w centrali NASA. – DART jest pierwszym krokiem w testowaniu metod zmiany orbity niebezpiecznych asteroid.
NASA i Europejska Agencja Kosmiczna testują już rozwiązania, które mają zabezpieczyć Ziemię przed potencjalnym zderzeniem. W ramach misji Asteroid Impact and Deflection Assessment (AIDA) powstał pojazd Double Asteroid Redirection Test (DART), którego celem będzie planetoida Didymos, a dokładniej – mniejsza z dwóch planetoid. Większa ma średnicę 780 metrów, mniejsza – 160 metrów. To właśnie w Dimorphosa, czyli księżyc Didymosa, ma uderzyć pojazd DART.
– Asteroidy otrzymują po ich odkryciu tymczasową nazwę, dopóki nie poznamy ich orbit na tyle dobrze, aby ich nie zgubić. Po zidentyfikowaniu systemu Didymos jako idealnego celu dla misji DART musieliśmy formalnie rozróżnić ciało główne i satelitę – wskazuje Andy Rivkin, astronom badawczy i współprowadzący badania DART w Laboratorium Fizyki Stosowanej Johna Hopkinsa (APL), które zarządza misją NASA.
Sonda DART ma celowo uderzyć w asteroidę, aby zmienić jej trajektorię ruchu w przestrzeni kosmicznej. Choć akurat Didymos nie zagraża w żaden sposób Ziemi, w ten sposób naukowcy będą mogli sprawdzić, czy w przyszłości taki statek mógłby uratować naszą planetę przed ogromną katastrofą.
Dotychczas naukowcy pracowali nad technologią obrony planetarnej, w tym wybuchem jądrowym, ablacją laserową i oporem grawitacyjnym, aby zmniejszyć ryzyko potencjalnie niebezpiecznych asteroid. Obecnie wydaje się jednak, że to właśnie zderzenie kinetyczne może okazać się najbardziej skuteczne. Będzie można się o tym przekonać w 2022 roku, kiedy DART ma uderzyć w planetoidę Dimorphos.
– Astronomowie będą mogli porównać obserwacje z teleskopów ziemskich przed zderzeniem kinetycznym DART i po nim, aby określić, jak bardzo zmienił się okres orbitalny Dimorphosa – wskazuje Tom Statler, naukowiec programu DART w centrali NASA. – To kluczowy pomiar, który pokaże nam, jak asteroida zareagowała na naszą próbę zmiany jej orbity.
Jakie straty powoduje obiekt kosmiczny uderzający w Ziemię, można było przekonać się w 2013 roku, kiedy nad obwodem czelabińskim, po wejściu w ziemską atmosferę, 17-metrowy meteoryt rozpadł się na małe części. Energię tego zdarzenia szacuje się na 440 kiloton trotylu, a fala uderzeniowa spowodowała znaczne straty. W ostatnim stuleciu ogromne zniszczenia spowodowała asteroida o rozmiarach 40–60 metrów, która w 1908 roku wleciała w atmosferę i wybuchła w środkowej Syberii z energią równoważną 5–10 megatonom trotylu. Zniszczyła ponad 2 tys. km kw. lasów. Gdyby takie wydarzenie miało miejsce współcześnie, spowodowałoby miliony ofiar.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2025-01-09: Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-09-12: Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
IT i technologie
Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.
Transport
Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
Pod względem liczby rejestracji nowych aut osobowych 2024 rok był drugim najlepszym wynikiem w historii. To był sprzedażowo dobry rok także dla koncernu Mercedes-Benz. Na polskim rynku sprzedaż wyniosła 26,3 tys. samochodów osobowych, co oznacza 38-proc. wzrost w ciągu roku. Mercedes jest też wśród liderów dostaw aut elektrycznych. Ze względu na rosnącą popularność tego segmentu producent w tym roku wprowadzi na rynek nowość – w pełni elektryczny model CLA.
Edukacja
Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
Większa interoperacyjność między medycyną cywilną i medycyną pola walki oraz kształtowanie gotowości do podejmowania szybkich decyzji w kryzysowych sytuacjach to jedne z fundamentów nowego modelu kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej patronuje projektowi, w ramach którego model ten będzie wdrażany we współpracy między wojskiem, środowiskiem medycznym i uczelniami. Potrzeba zmian w tym zakresie jest dyktowana dynamiczną sytuacją geopolityczną.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.