Powstanie superkombinezon przyszłości. Ochroni przed wszelkimi wirusami i zagrożeniami chemicznymi żołnierzy czy medyków [DEPESZA]
To może być rewolucja w branży medycznej i militarnej. Firma FLIR Systems ogłosiła właśnie, że wygrała kontrakt z Agencją Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności na opracowanie tkanin, które pomogą chronić przed biologicznymi i chemicznymi zagrożeniami. W ramach Programu Spersonalizowanych Biosystemów Ochronnych powstaną tkaniny z wbudowaną zdolnością do zwalczania gazu VX, chloru, a także różnego rodzaju wirusów.
Eksperci twierdzą, że COVID-19 był tylko sygnałem alarmowym: zwiastunem kolejnego nowego zagrożenia, które może nie być naturalnie występującą pandemią, ale wyrafinowaną bronią biologiczną. Prace nad stworzeniem kombinezonów przyszłości, a nawet żołnierzy przyszłości trwają od lat, jednak pandemia i rosnące zagrożenie przed bronią chemiczną i biologiczną przyspieszyło ten proces. Już w 2014 roku wojsko USA rozpoczęło prace nad kombinezonem ochronnym, znanym jako Tactical Assault Light Operator Suit (TALOS). Film promocyjny pokazywał, jak kule odbijają się od zbroi przyszłości. Pięć lat później inicjatywa dobiegła końca, jednak pokazała kierunek dalszych badań.
Biuro Technologii Biologicznych DARPA uruchomiło program Personalized Protective Biosystem (PPB) w celu szybkiego wyprodukowania technologii do kombinezonów, która zapobiegnie przedostawaniu się groźnych czynników do organizmu, i najnowocześniejszych barier, które pomogą zneutralizować szkodliwe czynniki. Niedawno firma FLIR Systems ogłosiła, że wygrała kontrakt z amerykańską agencją, w ramach którego opracuje nowatorskie tkaniny z wbudowanymi katalizatorami i substancjami chemicznymi, które mogą zwalczać i zmniejszają zagrożenia chemiczne i biologiczne.
– To innowacyjne przedsięwzięcie ma na celu opracowanie pierwszej w swoim rodzaju tkaniny ochronnej dla naszych żołnierzy, lecz także medyków i funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego – wymienia Mark Stock, wiceprezes i dyrektor generalny działu Sensor Systems we FLIR Systems.
DARPA już w momencie uruchomienia programu oceniała, że możliwe jest stworzenie kombinezonów przyszłości, które działałyby na podobnej zasadzie co np. skóra rekina, która pozwala powstrzymać niechciane mikroorganizmy przed przyleganiem do jej powierzchni. Taka technologia mogłaby oferować wyjątkowe zastosowania ochronne dla ludzi. Rozwiązania molekularne, nanotechnologiczne i inne rozwiązania materiałowe, w połączeniu z przykładami z systemów naturalnych, mają być integralną częścią technologii PPB w celu ochrony przed obecnymi i przyszłymi zagrożeniami.
W ramach Programu Spersonalizowanych Biosystemów Ochronnych (PPB) powstaną tkaniny z wbudowaną zdolnością do zwalczania czynników chemicznych i biologicznych, od gazu VX, przez chlor, po wirus ebola i inne. PPB ma łączyć nowatorskie, lekkie materiały ochronne z nowymi profilaktycznymi technologiami medycznymi, które łagodzą chemiczne i biologiczne zagrożenia w tkankach wrażliwych, m.in. w oczach, skórze i płucach. Kompletny system umożliwi żołnierzom i ratownikom działanie bez obciążenia związanego z noszeniem środków ochrony indywidualnej.
– Gdy zagrożone jest życie, przyszli operatorzy noszący kombinezony PPB uzyskają znaczną przewagę w ochronie przed toksycznymi chemikaliami i pojawiającymi się zagrożeniami biologicznymi, takimi jak niebezpieczne wirusy – podkreśla Mark Stock.
Rewolucyjne tkaniny zostaną wykorzystane w kombinezonach ochronnych i dodatkowym sprzęcie, jak buty, rękawice i maski na oczy, którą mogą nosić żołnierze na polu bitwy, ale też pracownicy służby zdrowia. Firma FLIR otrzymała 11,2 mln dol. wstępnego finansowania na pięcioletnie przedsięwzięcie o wartości 20,5 mln dol.
Czytaj także
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-21: Martyna Wojciechowska: 82 proc. dzieci przyznaje, że przerastają ich problemy dnia codziennego. Rodzice powinni kształtować w nich sprawczość
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Handel
Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym przewiduje objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów, w tym wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. W tym pierwszym przypadku ustawodawca chce opodatkować nie tylko samo urządzenie, ale także POD, czyli wkład do niego. Organizacje przedsiębiorców i plantatorów tytoniu ostrzegają, że to prowadziłoby do sytuacji, w której jeden produkt byłby opodatkowany dwu-, a nawet trzykrotnie, z negatywnymi skutkami dla obrotu gospodarczego w Polsce.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.