Newsy

Dziura ozonowa jest już wielkości Antarktydy. Ścisłe przestrzeganie zakazu emisji chemikaliów może zahamować zmiany klimatyczne [DEPESZA]

2020-10-15  |  06:05
Wszystkie newsy

Z badań przeprowadzonych przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych wynika, że w ostatnich miesiącach dziura ozonowa nad Antarktydą zaczęła gwałtownie rosnąć, przez co jej powierzchnia przekroczyła średnią wartość rejestrowaną na przestrzeni ostatniej dekady. Jej dalsze powiększanie się będzie miało katastrofalny wpływ na środowisko naturalne, dlatego naukowcy apelują o wdrożenie działań, które zapobiegną jej przyrostowi.

Z pomiarów przeprowadzonych w październiku 2020 roku wynika, że dziura ozonowa pokrywa obecnie niemal całą powierzchnię Antarktydy i osiągnęła rozmiar 23 mln km2. Za jej przyrost odpowiada m.in. silny, stabilny i chłodny wir polarny, który utrzymuje stałą, niską temperaturę warstwy ozonowej nad powierzchnią Antarktydy. Istotną rolę w chemicznym zubożaniu warstwy ozonowej odgrywają bowiem polarne chmury stratosferyczne, które formują się wyłącznie przy temperaturze poniżej -78°C.

– Każdego roku istnieje duża zmienność w zakresie rozwoju dziur ozonowych. Dziura ozonowa w 2020 roku przypomina tę z 2018 roku, która również była dość duża i zdecydowanie znajduje się w górnej części stawki ostatnich 15 lat – podkreśla Vincent-Henri Peuch, dyrektor Usługi Monitorowania Atmosfery Copernicus w Europejskim Centrum Prognoz Średnioterminowych.

Aby zapobiec zgubnym skutkom zanikania warstwy ozonowej, w 1987 roku zatwierdzono tzw. protokół montrealski, umowę międzynarodową opisującą niezbędne kroki na drodze do zapobieżenia gwałtownym zmianom klimatu wynikającym z powiększania się dziury ozonowej. Zgodnie z jego zapisami sygnatariusze zobowiązali się do zaprzestania emisji gazów cieplarnianych niszczących ozon w atmosferze.

Jeszcze w marcu 2020 roku wydawało się, że założenia protokołu montrealskiego realizowane są z należytą starannością. Wówczas naukowcom z Uniwersytetu Kolorado w Boulder udało się udowodnić na łamach magazynu „Nature”, iż rekordowo mała dziura ozonowa zaobserwowana pod koniec roku przez NASA jest bezpośrednio powiązana z postanowieniami tego dokumentu. Naukowcy dowiedli, że 10 lat po podpisaniu protokołu udało się zatrzymać migrację południowego prądu strumieniowego, który napędzał zubożanie warstwy ozonowej.

– Wraz z powrotem światła słonecznego na biegun południowy w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy ciągłe zubożenie warstwy ozonowej na tym obszarze. Po niezwykle małej i krótkotrwałej dziurze ozonowej w 2019 roku, która była spowodowana specjalnymi warunkami meteorologicznymi, w tym roku ponownie rejestrujemy dość dużą dziurę ozonową, co potwierdza, że ​​musimy kontynuować egzekwowanie protokołu montrealskiego zakazującego emisji chemikaliów zmniejszających warstwę ozonową – podkreśla Vincent-Henri Peuch.

Z badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Meteorologiczną wynika, że ścisłe stosowanie zapisów protokołu montrealskiego pozwoli do 2060 roku zmniejszyć powierzchnię dziury ozonowej do stanu z 1980 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.