Newsy

Pandemia wymusza rozwój płatności bezgotówkowych. W 2020 roku zostanie wydanych o 110 mln więcej kart zbliżeniowych [DEPESZA]

2020-05-27  |  06:00
Wszystkie newsy

W Polsce co drugą transakcję opłacamy bezgotówkowo. W latach 20052018 udział płatności bezgotówkowych w ogólnej liczbie płatności wzrósł z 2 do 43 proc. Pandemia koronawirusa może ten wzrost jeszcze przyspieszyć. ABI Research ocenia, że w 2020 roku zostanie wydanych dodatkowych 110 mln kart zbliżeniowych w porównaniu do prognoz sprzed pandemii koronawirusa. Ogółem liczba płatności zbliżeniowych ma wzrosnąć o 68 proc. więcej, niż wcześniej przewidywano.

– Mimo że płatności zbliżeniowe już wcześniej utrzymywały trend wzrostowy, pandemia SARS-CoV-2 jeszcze bardziej go przyspieszy, szczególnie w krajach i gospodarkach, w których króluje gotówka. Wykorzystanie płatności zbliżeniowych jest już wspierane nie tylko przez dostawców ekosystemów płatniczych, ale również przez rządy i organizacje zdrowotne, w tym WHO – przekonuje Phil Sealy, dyrektor ds. badań w ABI Research.

Wzrost popularności płatności bezgotówkowych wynika m.in. ze zmiany kanałów sprzedaży. Z raportu „e-Commerce w czasie kryzysu 2020” Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że 45 proc. Polaków w związku z zagrożeniem koronawirusem rzadziej decyduje się robić zakupy w sklepach tradycyjnych, a niemal 40 proc. zamówiło je w internecie.

Także w tradycyjnych sklepach, w obawie przed zarażeniem, chętniej płacimy kartą. Wiadomo np., że wirus grypy może utrzymać się na banknocie do 17 dni. Koronawirus także może się na nich utrzymywać, choć brakuje jeszcze wiarygodnych danych, jak długo. Głośno było o chińskich władzach, które myły, a nawet niszczyły banknoty, które potencjalnie miały kontakt z wirusem wywołującym COVID-19.

Płatności bezgotówkowe są też znacznie wygodniejsze i szybsze – amerykańska sieć restauracji Sweetgreen uruchomiła stoper i stwierdziła, że można je zrealizować nawet o 15 proc. szybciej niż przy użyciu papierowych pieniędzy.

– Sposób, w jaki ludzie dokonują płatności, szybko ewoluuje. Pandemia SARS-CoV-2 przyniosła znaczną zmianę w nawykach konsumenckich spowodowaną przez niepewność gospodarczą i nacisk na zakup głównie podstawowych artykułów. Nastąpił także gwałtowny wzrost handlu elektronicznego, w którym konsumenci stają się jeszcze bardziej zależni od internetowych kanałów sprzedaży, chcąc unikać zatłoczonych miejsc – zauważa Phil Sealy.

Z danych NBP wynika, że tylko w latach 2005–2018 udział płatności bezgotówkowych wzrósł z 2 do 43 proc., a udział płatności gotówkowych spadł z 98 proc. do 57 proc. Polacy chętnie płacą nie tylko zbliżeniowo (według NBP 86 proc. wszystkich transakcji kartą w Polsce wykonuje się zbliżeniowo), ale też zdalnie, np. poprzez smartfony czy smartwatche. W dobie pandemii na taki krok decyduje się coraz więcej osób, a płatności bezgotówkowe wspiera też zwiększenie limitu płatności bezstykowych w Polsce z 50 do 100 zł.  

– Płatności zbliżeniowe mają do odegrania kluczową rolę w walce z SARS-CoV-2, zarówno z punktu widzenia higieny, zdrowia, jak i bezpieczeństwa – podsumowuje dyrektor ds. badań w ABI Research.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.