Toyota buduje jacht morski na ogniwa paliwowe
Druga generacja Toyoty Mirai, najpopularniejszego samochodu wodorowego na świecie, zadebiutuje na rynku pod koniec 2020 roku. Toyota postanowiła nie zwlekać i od razu szuka nowych zastosowań dla bezemisyjnego napędu z nowego auta. W pierwszej kolejności został zamontowany do prototypowej ciężarówki, opracowywanej wspólnie z Hino Motors. Teraz trafi do morskiego jachtu. Japoński producent wspólnie z firmą Yanmar opracuje koncepcyjny jacht wyposażony w napęd ze swojego flagowego sedana.
Wodorowy jacht Toyoty
Wykorzystanie silnika elektrycznego zamiast tradycyjnego diesla zapowiada płynną, cichą pracę bez spalin i zatruwania wody. Łódź otrzyma także wysokociśnieniowe zbiorniki wodoru z włókna węglowego, które zapewnią jej bardzo dobry zasięg. W ogniwach paliwowych będzie generowana energia w reakcji wodoru z tlenem. Jedynym produktem ubocznym tego procesu jest woda, dlatego pojazdy wodorowe są uznawane za bezemisyjne – nie produkują dwutlenku węgla ani żadnych szkodliwych spalin. To będzie na pewno ważny atut dla coraz bardziej świadomych ekologicznie wodniaków – zarówno fanów morskich podróży, jak i nurkowania.
Nie jest to pierwsza współpraca Toyoty i firmy Yanmar. W 2016 roku efektem ich kooperacji stała się nowa generacja jachtów Ponam-28V, Ponam-31 i Ponam-35. Pracując nad tą linią sportowych jachtów klasy premium, inżynierowie obu firm skupili się na osiągach i luksusowej stylistyce oraz wykończeniu. Teraz dodają do tego bezemisyjność i walory ekologiczne.
Toyota produkuje jachty od 20 lat
Warto podkreślić, że Toyota ma bardzo duże doświadczenie na rynku marynistycznym. Łodzie Ponam są produkowane od 1999 roku. Pierwsze dwa modele, które trafiły do sprzedaży, to był jacht o długości 6,2 m ze 160-konnym turbo dieslem 3.0, zaadaptowanym z Toyoty Hilux Surf. Większa, 12-metrowa łódź była napędzana 6,2-litrowym turbo dieslem z 6 cylindrami o mocy 360 KM. Z kolei w 2017 roku powstał prototypowy jacht Ponam-28V ze spalinowo-elektrycznym napędem hybrydowym. Toyota rozpoczęła wtedy jego testy, ogłaszając jednocześnie, że hybrydowa łódź będzie służyła organizatorom Letnich Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w Tokio, które odbędą się w 2021 roku.
Statki morskie trzeba zdekarbonizować
Nowy pomysł wodorowego jachtu wpisuje się w globalną strategię Toyota Environmental Challenge 2050 oraz w politykę firmy Yanmar, by w nadchodzących latach zacząć budować różnego rodzaju łodzie i jachty z przyjaznym dla środowiska napędem. Obecnie na morzach i wodach słodkich dominują jednostki spalinowe, zaś paliwem dla dużych statków morskich jest bardzo szkodliwy dla środowiska mazut. Yanmar niedawno ogłosił, że planuje zainstalować napęd wodorowy w jednym ze swoich jachtów i pod koniec obecnego roku fiskalnego rozpocząć jego testy.
Choć projekt budowy nowego wodorowego jachtu Toyoty i Yanmaru znajduje się we wstępnej fazie, ma ogromny potencjał, by całkowicie odmienić branżę marynistyczną, a w przyszłości być może także bardzo szkodliwy dla środowiska i wysokoemisyjny transport morski.
Ogniwa paliwowe Toyoty w projekcie badawczym
Nowy projekt to już druga przymiarka Toyoty do wprowadzenia napędu na ogniwa paliwowe do świata morskich podróży. Na początku tego roku udało jej się opracować i zainstalować w eksperymentalnym katamaranie Energy Observer system ogniw paliwowych dostosowany do użytku na morzu. Konstrukcja ta również jest oparta układzie napędowym Toyoty Mirai. Największym wyzwaniem, z którym Toyota musiała się uporać przy tym projekcie, było uodpornienie go na warunki panujące na oceanie, w szczególności na powietrze nasycone wilgocią i solą.
Energy Observer to eksperymentalny, samowystarczalny energetycznie katamaran, którego zadaniem jest testowanie technologii wodorowych ogniw paliwowych podczas rejsu dookoła świata. Napędzany elektrycznie jacht jest zasilany energią odnawialną produkowaną na pokładzie i korzysta z innowacyjnego systemu generującego wodór z wody morskiej jako metody magazynowania nadwyżek energii. Toyota jest zaangażowana w program badawczy Energy Observer od samego początku, czyli od 2017 roku.

Amazon 5. rok z rzędu największym na świecie korporacyjnym nabywcą energii odnawialnej

Hydrodynamiczne generatory kawitacyjne: przełom w oczyszczaniu rurociągów

Kolorowe butelki są większym źródłem mikroplastiku, niż białe lub czarne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji
Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.