Wirtualne serce, którego można dotknąć.
Touch My Heart przenosi nas w przyszłość medycyny i edukacji, oferując możliwość interakcji z modelem wirtualnego serca. Dzięki temu modelowi 3D, serce można nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć, poczuć jego rytm, a nawet zajrzeć do jego wnętrza. Wystarczą do tego komputer, płytka haptyczna, okulary AR i stabilne połączenie internetowe. Projekt ten, już teraz wykorzystywany w edukacji, ma potencjał, aby w przyszłości zrewolucjonizować komunikację lekarzy z pacjentami, czyniąc ją bardziej intuicyjną i zrozumiałą. Touch My Heart stworzył polsko-ukraiński zespół naukowy firmy SoftServe.
Co odróżnia Touch My Heart od tradycyjnych modeli anatomicznych? Możliwość obserwacji serca w działaniu – użytkownicy mogą nie tylko je zobaczyć, ale również poczuć jego bicie i usłyszeć dźwięki pracy. Narzędzie to umożliwia eksplorację zarówno zdrowego serca, jak i tego dotkniętego różnymi dolegliwościami, takimi jak arytmia czy choroby zastawek. Dzięki zaawansowanej technologii, można zagłębić się w strukturę serca, przyglądając się komorom, zastawkom, naczyniom krwionośnym oraz tętnicom, co pozwala na szczegółową analizę każdej, nawet najmniejszej anomalii. Touch My Heart oferuje również unikalną funkcję wirtualnego „przecięcia” serca, co daje użytkownikom nieporównywalną możliwość zrozumienia jego budowy i działania, a także identyfikacji potencjalnych nieprawidłowości. Model został opracowany pod nadzorem ekspertów medycznych, we współpracy ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym. Wszystkie zawarte w nim dane, takie jak zapisy dźwiękowe bicia serca i EKG, pochodzą od prawdziwych pacjentów i pacjentek.
- Touch My Heart przenosi edukację anatomii ludzkiej na zupełnie nowy poziom, wykorzystując najnowsze technologie, w tym rzeczywistość rozszerzoną, cyfrowe bliźniaki oraz rozwiązania haptyczne. Naszym zamierzeniem jest zastosowanie tych nowoczesnych narzędzi w taki sposób, aby przyniosły one jak największe korzyści w praktyce – mówi Olha Terendii, Product Manager, R&D Products w SoftServe.
Jak to działa?
Doświadczenie ludzkiego serca w dłoniach staje się możliwe po założeniu okularów AR. Nad płytką haptyczną materializuje się hologram serca, który umożliwia nie tylko wizualną obserwację, ale również odczuwanie jego rytmicznego bicia. Ta interaktywna metoda pozwala na dokładne zbadanie serca z każdej strony – możemy je obracać, przyglądać się z bliska, by dostrzec najdrobniejsze detale anatomiczne, lub oddalić się, by zrozumieć funkcjonowanie całego organu. Dodatkowo model daje możliwość „przecięcia” serca, co pozwala na szczegółową eksplorację wewnętrznej budowy poprzez analizę poszczególnych przekrojów.
Touch My Heart wykorzystuje Magic Leap - google rzeczywistości rozszerzonej (AR), które przenoszą cyfrowe obiekty do świata rzeczywistego. Technologia cyfrowego bliźniaka zapewnia wirtualne środowisko. System śledzenia dłoni identyfikuje kluczowe punkty na rękach użytkownika, umożliwiając mu interakcję w rzeczywistości mieszanej bez konieczności korzystania z kontrolera. Dzięki temu mamy wrażenie, że trzymamy w dłoniach prawdziwe, bijące serce i możemy dowolnie zmieniać jego pozycję.
Touch My Heart to również wciągające doświadczenie dźwiękowe. Użytkownik lub użytkowniczka może rozpoznać kierunki statycznych i ruchomych obiektów dźwiękowych (lokalizacja przestrzenna) i poczuć ich połączenie z obiektami wizualnymi. Osoba korzystająca z Touch My Heart słyszy bicie trzymanego w dłoniach serca.
- Obecna wersja Touch My Heart wprowadza szereg udoskonaleń: od wizualizacji przekrojów, poprzez dźwięk przestrzenny 3D, po zaawansowane informacje zwrotne dotykowe, reprezentacje różnych chorób, aż do modułu grywalizacji. Wszystkie te funkcjonalności zostały zaprojektowane z myślą o tym, by korzystanie z naszego modelu w kontekście edukacyjnym było nie tylko efektywne, ale przede wszystkim fascynujące i angażujące dla użytkowników – mówi Mateusz Janusz, Senior QA Engineer z SoftServe.
Do czego może się przydać Touch My Heart?
Realistyczny model serca 3D otwiera nowe możliwości w kardiologii, oferując kompleksową i szczegółową wizualizację struktur serca, co czyni go bezcennym narzędziem w nowoczesnej opiece nad pacjentami. Dzięki niemu lekarze mogą przyjąć bardziej precyzyjne i spersonalizowane podejście do leczenia, jednocześnie angażując i edukując pacjentów. Prezentacja modelu serca, wyjaśnianie jego funkcji, ilustrowanie przykładów prawidłowego i nieprawidłowego rytmu serca, a także szczegółowe opisy planowanych zabiegów i operacji, mogą znacząco poprawić zrozumienie i zaangażowanie pacjentów w proces leczenia.
Touch My Heart stanowi również cenne narzędzie wspierające pracę naukowców i naukowczyń. Umożliwia ono łatwiejsze tłumaczenie i prezentowanie badań oraz odkryć różnym grupom odbiorców. Dzięki takim modelom możliwa staje się efektywniejsza praca na odległość. Wyobraźmy sobie sytuację, w której dwóch naukowców z różnych części świata współtworzy projekt. Korzystając z Touch My Heart, mogą oni w czasie rzeczywistym obserwować te same nieprawidłowości serca i dzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat potencjalnych metod leczenia, co znacznie ułatwia współpracę i wymianę wiedzy.
- Nowoczesne modele anatomiczne, takie jak ten, który stworzyliśmy, są nie tylko zaawansowanymi narzędziami edukacyjnymi, ale również otwierają nowe perspektywy w nauce o ludzkim ciele. Nasz model prezentuje serce, ale technologia, którą wykorzystujemy, nie ogranicza się tylko do jednego organu. Możemy rozwijać ten projekt, prezentując inne narządy, zarówno w stanie zdrowia, jak i ukazując różne choroby oraz nieprawidłowości. Dzięki połączeniu technologii haptycznych, cyfrowych bliźniaków i rzeczywistości rozszerzonej (AR), jesteśmy w stanie ukazywać struktury ciała ludzkiego w sposób dotąd nieosiągalny, przenosząc doświadczenie nauki z poziomu teoretycznych stron podręczników czy filmów edukacyjnych bezpośrednio do interaktywnej, trójwymiarowej przestrzeni – dodaje Olha Terendii.
Usług sprzątania i gospodarki odpadami a bezpieczeństwo podmiotów medycznych
Onkologiczne Centrum Kryzysowe udostępniło nową ścieżkę pacjenta
Startuje Wielkopolska Akademia Menedżerów Zdrowia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.