Ruszył pilotaż e-stetoskopów do użytku domowego
Good One PR
Edwarda Jelinka 38
01-646 Warszawa
ewelina.jaskula|goodonepr.pl| |ewelina.jaskula|goodonepr.pl
665 339 877
www.goodonepr.pl/
W lipcu rozpoczął się rządowy program pilotażowy, wykorzystujący elektroniczny stetoskop w zdalnym leczeniu. Jest on prowadzony w wybranych placówkach Podstawowej Opieki Zdrowotnej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia w całej Polsce. Akcja skierowana jest do pełnoletnich pacjentów z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, którzy przeszli zakażenie koronawirusem. Do końca listopada ma zostać przebadanych przynajmniej 1000 osób.
Celem programu jest ocena skuteczności e-stetoskopu w zdalnym badaniu pacjenta po przebyciu COVID-19 z współistniejącymi chorobami układu oddechowego, takimi jak astma czy obturacyjne zapalenie płuc. Do udziału zakwalifikowano 30 placówek z całej Polski. Pełna lista dostępna jest na stronie Ministerstwa Zdrowia.
– Jestem ogromną entuzjastką e-stetoskopu. To wielki krok naprzód w leczeniu zdalnym – do tej pory w trakcie teleporad lekarz mógł opierać się tylko na tym, co powiedział mu pacjent o swoich objawach. Dzięki e-stetoskopowi specjalista ma dostęp do odsłuchu rzeczywistych pomiarów pacjenta, co nie tylko ułatwia mu pracę, ale jest także udogodnieniem dla przewlekle chorych pacjentów. Nie muszą oni już odbywać częstych kontroli w przychodni – zamiast tego przeprowadzają samodzielnie badanie w warunkach domowych, a wyniki omawiają z lekarzem w trakcie telekonsultacji. Mam wielką nadzieję, że elektroniczne stetoskopy już w niedalekiej przyszłości będą podstawą wyposażenia każdej placówki POZ w Polsce – mówi Beata Jackowska, pediatra i lekarz medycyny rodzinnej z Centrum Medycznego CMP, sieci placówek zlokalizowanych w Warszawie i okolicach, które biorą udział w rządowym programie pilotażowym e-stetoskopu.
Jak działa elektroniczny stetoskop?
E-stetoskop przekształca dźwięk akustyczny na sygnały elektroniczne. Mogą być one następnie dodatkowo wzmacniane, aby umożliwić ich wyraźne odsłuchanie. Kolejno, sygnały elektroniczne są przetwarzane i digitalizowane oraz wysyłane do komputera lekarza, który je odsłuchuje.
– Nagrania, które otrzymujemy na komputer są nawet bardziej dokładne niż te, które słyszymy używając standardowego stetoskopu podczas stacjonarnego osłuchiwania pacjenta. Urządzenie jest bardzo czułe, a dźwięk dodatkowo wzmacniany, dlatego badanie jest wiarygodne. Każdego pacjenta, któremu udostępniamy elektroniczny stetoskop instruujemy, jak prawidłowo wykonać pomiar w domu. Ponadto do urządzenia została stworzona specjalna aplikacja mobilna, która krok po kroku wskazuje, co należy zrobić. Bardzo ciężko o błędne wykonanie badania. Natomiast, jeśli pojawiają się nieprawidłowości, urządzenie i aplikacja na nie wskazują – mówi lekarz Beata Jackowska z Centrum Medycznego CMP.
Kwalifikacja pacjentów
Lekarz POZ kwalifikuje pacjentów do programu podczas wizyty stacjonarnej. Ustala wtedy także liczbę badań i częstotliwość ich wykonywania indywidualnie dla każdej osoby. Stetoskop mogą otrzymać pacjenci, którzy ukończyli 18 r.ż., przebyli zakażenie koronawirusem oraz mają potwierdzone choroby współistniejące układu oddechowego. Poza prezentacją korzystania z e-stetoskopu przez lekarza, pacjent otrzymuje wydrukowaną instrukcję i zalecenia.
– W programie pilotażowym e-stetoskopów w naszych placówkach mogą wziąć udział pacjenci CMP korzystający z usług Podstawowej Opieki Zdrowotnej w ramach NFZ. Udział w projekcie jest darmowy i proponujemy go osobom, które przebyły zakażenie COVID-19 oraz zmagają się z tzw. współistniejącymi chorobami układu oddechowego. Regularne odsłuchy z e-stetoskopu umożliwiają lekarzowi postawienie precyzyjnej diagnozy i dobre dobranie leczenia indywidualnego – dodaje Beata Jackowska z Centrum Medycznego CMP.
Program pilotażowy e-stetoskopu powstał w ramach Domowej Opieki Medycznej i będzie prowadzony do końca listopada br.
Symptomy sezonowego spadku energii
DNA Medical Group poszerza dostępność zaawansowanych badań genetycznych w Polsce
Bayer Pharmaceuticals przedstawia plany wprowadzenia nowych rozwiązań medycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.