Genetyka to szansa na długie życie w zdrowiu, ale Polacy o tym nie wiedzą
Nie rozumiemy istoty badań genetycznych, boimy się wizyty w laboratorium oraz uważamy, że nie stać nas na poznanie swojego DNA – wynika z badania opinii Stosunek Polaków do genetyki[1] przeprowadzonego w ramach kampanii edukacyjnej „Genetyka Ratuje Życie”. Co zaskakujące, tylko 5 proc. Polaków utożsamia genetykę ze zdrowiem, a tym samym prewencją chorób czy możliwością podjęcia leczenia. A to właśnie badania genetyczne są istotnym narzędziem, które już dziś wspiera diagnostykę medyczną
i leczenie wielu chorób.
Autorzy badania postawili sobie za cel poznanie stosunku Polaków do zdobyczy naukowych w dziedzinie genetyki, tego na ile dziedzina ta jest zrozumiała i doceniana. Okazuje się, że nasza wiedza na temat badań genetycznych jest bardzo ograniczona i pobieżna, a samo pojęcie „genetyka” na ogół kojarzone jest z dziedziczeniem (33 proc. wskazań), z nauką i biologią (20 proc.) oraz z samym DNA (19 proc.). Co ważne, Polacy właściwie nie uznają genetyki za gałąź medycyny – tylko 5 proc. wskazało, że badanie genetyczne kojarzy im się bezpośrednio ze zdrowiem.
– Niska świadomość społeczna na temat badań genetycznych wynika przede wszystkim z błędnych informacji, które krążą wokół tej dziedziny oraz braku przystępnych, zrozumiałych źródeł. Wiele osób postrzega genetykę jako skomplikowaną i przez to zarezerwowaną dla naukowców. To wszystko nie pozwala nam dostrzec, że zdobycze tej gałęzi medycyny już dziś zmieniają na korzyść nasze życie i wynikają z naturalnego rozwoju nauki. Sami nieświadomie rezygnujemy z jednego z najskuteczniejszych narzędzi profilaktyki zdrowotnej – mówi dr Juliusz Unrug, Analityk Genetyka, organizator kampanii „Genetyka Ratuje Życie”.
Nie badamy się, bo się boimy
Jeśli badanie to – USG, badanie moczu, morfologia, ale nie badanie genetyczne! Co trzeci Polak
(33 proc. respondentów) przyznaje, że odczuwa strach przed tego typu badaniem. Brakuje świadomości na temat tego jak ono przebiega, a przede wszystkim do czego służy. Upowszechnianie wiedzy na temat badań genetycznych, prowadzenie kampanii edukacyjnych, pozwala „odczarować” genetykę, pokazać jej rzeczywistą moc i wartość.
– Skojarzenia genetyki z chorobą są dwukrotnie częstsze niż ze zdrowiem, zaś 2/3 respondentów wyznaje genetyczny fatalizm – przekonanie, że wykrycie choroby genetycznej oznacza wyrok bez odwołania. W efekcie wielu potencjalnych pacjentów nie postrzega badań genetycznych jako szansy na zwiększenie kontroli nad własnym życiem, lecz przeciwnie, jako zagrożenie dla własnej podmiotowości i sprawczości. To jest pierwsza bariera. Druga bariera dotyczy ogólnej dostępności służby zdrowia. W obecnym systemie przyzwyczailiśmy się, że na specjalistyczne badania i zabiegi albo trzeba długo czekać, albo sporo za nie zapłacić. Postrzeganie dostępności badań genetycznych prawdopodobnie odzwierciedla postrzeganie dostępności ochrony zdrowia w ogóle – mówi dr Adam Ostolski, Wydział Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Badanie genetyczne jest w pełni bezpieczne, a przeprowadzone raz nie traci ważności przez całe życie. Wykonywane jest w laboratorium, do którego należy się udać na pobranie krwi lub wymazu z wewnętrznej strony policzka (zebranie próbki komórek nabłonka policzka). Niektóre z pracowni oferują też badania bez wychodzenia z domu – na życzenie wysyłają zestaw dostosowany do zamawianego badania. Na wyniki trzeba poczekać od kilku dni do paru tygodni.
Testy genetyczne mogą dostarczyć ważnych, ratujących życie informacji. Spotkanie się z lekarzem specjalistą w dziedzinie genetyki może rozwiać wątpliwości dotyczące tego, czy powinniśmy poddać się testom, jaki test wykonać i co mogą oznaczać jego wyniki. Dzięki właściwej interpretacji wyników dowiemy się, czy mamy predyspozycje i podwyższone ryzyko wystąpienia zarówno chorób nowotworowych, jak i nienowotworowych, np. serca i układu krążenia: zawału, zakrzepicy, miażdżycy czy udaru oraz jak działać prewencyjnie, aby je zminimalizować. Badania mogą również wyjaśnić przyczynę poronień samoistnych lub niepłodności, a także określić ryzyko wystąpienia choroby uwarunkowanej genetycznie u potomstwa.
– Wiedza pozwala na uniknięcie choroby lub jej diagnozę na wczesnym etapie poprzez podjęcie działań profilaktycznych i prewencyjnych. Częstsze badania genetyczne to także skuteczniejsze leczenie nowotworów. Chorzy onkologicznie, dzięki prawidłowo przeprowadzonej ścieżce diagnostycznej, mają możliwość otrzymywania terapii ukierunkowanej molekularnie, która znacząco wpływa na jakość i długość ich życia. Ulepszenie modelu organizacji diagnostyki molekularnej, będzie miało istotny wpływ na przyszłość leczenia personalizowanego, czyli nakierowanego na konkretnego pacjenta właśnie m.in. w onkologii – mówi dr n. med. Andrzej Tysarowski, kierownik pracowni diagnostyki genetycznej i molekularnej nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Z troski o portfel
Polacy boją się badań genetycznych nie tylko ze względu na obawy o własne zdrowie. Równie istotny czynnik stanowią finanse. Z przeprowadzonego badania opinii wynika, że 61 proc. Polaków uważa, testy genetyczne za bardzo drogie. Tymczasem, cena ta obniża się z każdym rokiem. Pierwsze odczytanie genów człowieka miało miejsce w 2003 r. i kosztowało 3 miliardy dolarów (Human Genome Project). Obecnie cena badań genetycznych waha się od ok. 200 zł do kilku tysięcy, w zależności od tego, ile badamy genów. Część badań genetycznych jest już finansowania w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, a skierować na nie może każdy lekarz – zarówno rodzinny, jak i specjalista.
O kampanii
Genetyka ratuje życie to kampania edukacyjna nt. badań genetycznych. Celem inicjatywy jest zwiększenie świadomości nt. roli i znaczenia diagnostyki genetycznej, w tym sekwencjonowania następnej generacji, na poprawę jakości i długości ludzkiego życia. Inicjatorem akcji jest Analityk Genetyka.
[1] Badanie przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia we wrześniu 2021 r. na reprezentatywnej grupie respondentów.

Szyna CPM – nowoczesne wsparcie w rehabilitacji po przebytej operacji kolana i biodra

Suche włosy? Sprawdź, jak skutecznie nawilżyć je dzięki odpowiedniej pielęgnacji

Usług sprzątania i gospodarki odpadami a bezpieczeństwo podmiotów medycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.