Oszustwa „na BLIK-a” coraz powszechniejsze
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Czy warto pożyczać pieniądze znajomym z social mediów? Te pytanie zadaje sobie wiele osób. W dobie cyfryzacji i rosnącej popularności platform społecznościowych często można spotkać się z sytuacją, gdy ktoś spośród znajomych prosi o drobną pożyczkę online. Coraz powszechniejsze stają się oszustwa „na BLIKA-a”, mimo że jest on bezpiecznym środkiem płatności.
Prośby oszustów są różne – leki, zgubiona torebka lub portfel, brak pieniędzy na powrót do domu czy trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew. Dlatego warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i dowiedzieć się, czy faktycznie jest w potrzebie.
Decyzja o pożyczaniu pieniędzy znajomym z mediów społecznościowych jest zawsze trudna. Wiele czynników wpływa na to, czy taka transakcja jest bezpieczna i korzystna dla obu stron. Przede wszystkim, należy zwrócić uwagę na to, jak dobrze znamy daną osobę. Czy jest to ktoś, kogo znamy tylko z Internetu czy może długoletni przyjaciel. Porównując sytuacje, w których pożycza się pieniądze znajomym na social mediach, z sytuacjami, gdy są one pożyczane w realnym świecie, można zauważyć pewne różnice. Na przykład, pożyczka twarzą w twarz wiąże się z większym poczuciem odpowiedzialności i obowiązku zwrotu. W przypadku mediów społecznościowych, gdzie interakcje są bardziej anonimowe, ten obowiązek może być mniej odczuwalny.
Podczas korzystania z mediów społecznościowych, niezwykle istotna jest umiejętność rozpoznawania prób oszustwa. Oszuści często wykorzystują zaufanie, które buduje się w relacjach ze znajomymi online, próbując wyłudzić pieniądze. Przykładowo, mogą oni podszyć się pod znajomych i poprosić o drobną pożyczkę. W takiej sytuacji, zawsze warto sprawdzić, czy dana osoba jest tym, za kogo się podaje. Można to zrobić na przykład poprzez zadanie pytania, na które tylko prawdziwy znajomy zna odpowiedź.
Wyłudzenie kodu do płatności
W ostatnim czasie na popularności zyskują oszustwa „na BLIK-a”. Polegają one na wyłudzeniu kodu do płatności, najczęściej z wykorzystaniem komunikatorów lub kont w serwisach społecznościowych. Z potencjalną ofiarą kontaktuje się cyberprzestępca i podszywając się pod członka rodziny lub znajomego, prosi o pilną pożyczkę. Aby zrealizować swój cel, namawia do wygenerowania kodu płatności telefonem, a następnie przesłania go „znajomemu”. – Zagrożenie nie wynika ze sposobu płatności, ponieważ zarówno BLIK, jak i sama aplikacja bankowa mają szereg zabezpieczeń gwarantujących bezpieczne transakcje. Źródłem niebezpieczeństwa jest fałszywy znajomy. Prawdopodobieństwo wyłudzenia jest znikome, jeśli nie podamy nieuprawnionej osobie haseł oraz kodów, a konto i smartfon będą właściwie zabezpieczone. Podczas korzystania z social mediów, bezpieczeństwo powinno być naszym priorytetem, szczególnie gdy mówimy o transakcjach finansowych. Istnieją pewne metody, które mogą pomóc nam w bezpiecznym pożyczaniu pieniędzy. Przede wszystkim zawsze powinniśmy sprawdzić profil osoby, która prosi o pożyczkę. Jeśli profil wygląda podejrzanie, na przykład ma mało zdjęć lub cierpi na brak informacji, może to być znak, że coś jest nie tak – mówi Marta Fila, członek zarządu AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”.
Świat social mediów stwarza wiele możliwości, ale niestety również i zagrożeń. Prośby znajomych o pożyczkę mogą okazać się próbą oszustwa. Aby uniknąć takich sytuacji, warto zastosować kilka zasad. Przede wszystkim, nigdy nie udzielać pożyczek osobom, które nie są nam dobrze znane. Nawet jeśli ktoś posiada wspólnych znajomych, nie oznacza to, że jest godny zaufania. Drugim ważnym aspektem jest analiza profilu osoby, która prosi o pożyczkę. Czy jej konto na portalu społecznościowym jest aktywne? Czy regularnie dodaje nowe posty i komentarze? Czy ma dużo znajomych? Jeśli odpowiedź na te pytania jest negatywna, prawdopodobnie mamy do czynienia z fałszywym profilem. Na koniec, warto pamiętać, że pożyczki udzielane przez social media nie są chronione przez prawo. W przypadku problemów z odzyskaniem pieniędzy, nie można liczyć na pomoc instytucji finansowych czy sądów.
Przelewy bankowe są zazwyczaj najbezpieczniejszą metodą transakcji, ale wymagają podania numeru konta, co nie zawsze jest bezpieczne. Przelewy przez aplikacje są mniej bezpieczne, ale oferują większą wygodę. Pożyczanie gotówki jest natomiast obarczone ryzykiem, ponieważ nie niesie za sobą żadnej dokumentacji potwierdzającej transakcję.
Przeciwdziałanie zatorom płatniczym i poprawa wskaźników ESG
Mocny złoty wyzwaniem dla polskich eksporterów
Zatory płatnicze i spowolnienie gospodarcze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.