Duże modele językowe - jak skutecznie z nich korzystać?
Sztuczna inteligencja nie jest niczym nowym, ale w przestrzeni medialnej głośno zrobiło się o niej wraz z pojawieniem się szeroko dostępnego dużego modelu językowego jakim jest GPT. Możliwości tego, jak i podobnych modeli wywołały ogromne zainteresowanie – także po stronie biznesu, który szuka odpowiedzi jak można wykorzystać LLM (ang. Large Language Models – duże modele językowe) w swoich działaniach.
Niedawny wzrost zainteresowania generatywną sztuczną inteligencją wynika przede wszystkim z gwałtownego i szerokiego zastosowania dużych modeli językowych, takich jak GPT-4. Modele te stały się przedmiotem gorących dyskusji wśród ekspertów; niektórzy postrzegają je jako kolejny etap ewolucji sztucznej inteligencji (AI), podczas gdy inni koncentrują się na ich wadach i ograniczeniach. Już teraz rynek wycenia takie rozwiązania na 6 mld dolarów z perspektywą wzrostu do 30 mld dolarów w 2030 roku.
“Duże modele językowe doskonale nadają się do polepszania jakości interakcji człowiek-system za pomocą języka naturalnego, automatyzacji prostych procesów, przetwarzania informacji tekstowych i generowania kreatywnych treści. Możliwości te sprawiają, że firmy decydują się na inwestycje w takie rozwiązania.” – komentuje Bogusław Kosęda, Data Science Consultant, Endava Poland
Kluczowym aspektem wdrażania LLM jest odpowiednia ewaluacja potrzeb i możliwości. Ilu pracowników będzie korzystać z rozwiązań wykorzystujących LLM, jakie mają być ich zadania, czy LLM ma mieć dostęp do firmowych danych, czy będzie istniał zespół odpowiedzialny za zarządzanie i weryfikację generowanych odpowiedzi? Wykorzystanie dużych modeli językowych budzi wiele pytań i wątpliwości.
Dobór modelu do potrzeb firmy
Wszystko zaczyna się od wytypowania zadań, do których chcemy wykorzystać LLM i doboru odpowiedniego modelu, który może im sprostać. Proste czynności, takie jak generowanie krótkich tekstów, mogą być rozwiązywane za pomocą stosunkowo małych modeli, które można uruchomić nawet na podstawowych urządzeniach takich jak laptop. Bardziej złożone modele wymagają znacznej mocy obliczeniowej do szkolenia się, ale także do samego procesu generowania wyników.
Obecnie najłatwiejszym sposobem dla firm na korzystanie z najbardziej zaawansowanych modeli LLM jest użycie tych wstępnie wytrenowanych i wdrożonych w chmurze. Przykładem może być model Gemini dostarczany przez Google. Co więcej, można wykorzystać rozwiązania, które integrują LLM z systemami firmy, a także koordynują i monitorują ich pracę. Jednymi z najpopularniejszych przykładów takich bibliotek są LangChain i LangSmith.
“Połączenie modelu LLM z danymi firmy daje mu możliwość wyszukiwania i wnioskowania na temat danych specyficznych dla przedsiębiorstwa. Teoretycznie oznacza to, że taki model LLM staje się maszyną do rozwiązywania problemów biznesowych, których rozwiązanie znajduje się już w danych. Dodatkowo, praca modelu LLM na firmowych danych znacznie ogranicza halucynacje, choć nie eliminuje ich całkowicie. Na szczęście narzędzia do łączenia LLM z zewnętrznymi bazami danych posiadają mechanizm śledzenia pochodzenia informacji wykorzystywanych przez LLM do generowania wyników” - wyjaśnia Bogusław Kosęda, Data Science Consultant, Endava Poland
Chociaż każdy z nas może wchodzić w interakcje z modelami LLM za pomocą promptów, poważne aplikacje biznesowe wymagają odpowiednich umiejętności inżynierskich. W tym przypadku umiejętności inżynierii ML (ang. Machine Learning) (w zakresie badań i rozwoju), QA (ang. Quality Assurance) w zakresie testowania oraz umiejętności LLMOps (ang. Large Language Model Operations) w zakresie wdrażania, monitorowania i konserwacji.
Ograniczenia i problemy dużych modeli językowych (LLM)
Duże modele językowe obarczone są też szeregiem ograniczeń, dlatego tak ważny jest odpowiedni nadzór i ewaluacja uzyskanych w pracy z nimi wyników.
Halucynacje - modele mogą generować wyniki, które są błędne, bezsensowne lub nieistotne dla danej wejściowej informacji. Wynika to często z niepokrywających się danych wykorzystanych w procesie uczenia. LLM może udzielać np. porad prawnych z innego systemu prawnego niż z tego od którego pada zapytanie. Problem ten nadal pozostaje nierozwiązany i jest jednym z głównych ograniczeń tej technologii.
Trudność testowania LLM - ze względu na "kreatywność" LLM, przetestowanie wszystkich możliwych danych wejściowych i wyjściowych, które mogą pojawić się w produkcji jest niemożliwe. Dlatego tak ważny jest monitoring metryk i nadzór nad systemami opartymi na LLM.
Etyka - modele LLM mogą generować wyniki obarczone uprzedzeniami. Uprzedzenia te pochodzą z zestawów danych, które zostały przekazane modelowi podczas etapów wstępnego uczenia lub dostrajania.
Koszt - w przypadku największych LLM płacimy za transfer danych do i z modelu. W niektórych przypadkach biznesowych koszty te mogą być znaczne.
Utrzymanie - jeśli dostawca LLM zaktualizuje konkretny model, który był wykorzystywany w danym rozwiązaniu, należy ponownie przeprowadzić proces kontroli jakości i monitorowania - co również może być kosztowne.
Technologia zmienia się na naszych oczach a każdego dnia trafiają do nas informacje o nowych możliwościach czy zastosowaniu dużych modeli językowych, dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowanie i ocena naszych potrzeb względem LLM.

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Trendy w branży elektrotechnicznej – jakie rozwiązania dominują na rynku?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Telekomunikacja

Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Media i PR
Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat

43 proc. agencji public relations działa w branży krócej niż pięć lat – wynika z badań Exacto i UW. To znacząca zmiana w porównaniu z poprzednią edycją badania z 2020 roku. To efekt ostatnich czterech lat, czyli okresu dużych gospodarczych, społecznych i politycznych perturbacji oraz technologicznych zmian. Agencje PR wiele usług outsourcują, zamiast zatrudniać pracowników, wolą umowy B2B, stąd na rynku pojawia się coraz więcej jednoosobowych działalności gospodarczych.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.