Newsy

Kamery w samochodach coraz powszechniejsze. Do Polski wchodzi właśnie lider w produkcji takich urządzeń

2021-09-23  |  06:05
Mówi:Allard Rustenhoven
Funkcja:Head of European PR and Communications
Firma:Nextbase
  • MP4
  • Polscy kierowcy coraz częściej montują w samochodach kamery, które rejestrują, co się dzieje w trakcie jazdy przed samochodem i w jego pobliżu. Taki sprzęt okazuje się przydatny np. w razie stłuczki, kiedy trzeba udowodnić czyjąś winę, a nagraniami – o ile są wysokiej jakości – często posiłkują się też policja i sądy. Na polski rynek wchodzi właśnie lider w produkcji takich urządzeń. Brytyjski Nextbase, który w Europie ma już ponad 60-proc. udział w sprzedaży, wprowadzi do Polski serię urządzeń naszpikowanych zaawansowanymi, inteligentnymi technologiami i dodatkowymi opcjami, które wspierają bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów.

    – W przypadku Polski nasz cel jest zbliżony do tego, jaki założyliśmy sobie w Niemczech czy Francji. W Niemczech nasze produkty są dostępne we wszystkich sklepach Media Markt i Saturn, co daje łącznie ponad 420 punktów sprzedaży, plus Otto i kilka podmiotów specjalistycznych. Po dwóch latach nasz udział w niemieckim rynku kształtuje się już na poziomie 60 proc. Wiemy, że w Polsce jest to niemożliwe, ale mamy ambitne plany związane z naszą marką i chcemy ściśle współpracować z partnerami detalicznymi, żeby je zrealizować – mówi agencji Newseria Biznes Allard Rustenhoven, dyrektor ds. komunikacji i PR na Europę firmy Nextbase.

    Nextbase, producent naszpikowanych inteligentnymi technologiami kamer samochodowych, ma już ponad 60-proc. udział w europejskim rynku. W Wielkiej Brytanii, skąd pochodzi firma, jej rynkowy udział jest jeszcze większy i sięga 80 proc., czyli 20 razy więcej, niż ma druga marka w zestawieniu przygotowanym przez GfK. Sprzedaż produktów Nextbase w ciągu ostatnich czterech lat wzrosła aż o 850 proc., natomiast teraz firma poszerza działalność o rynek polski.

    W Polsce dostępne będą wszystkie nasze produkty – sześć kamer samochodowych, trzy moduły kamery tylnej, a także wiele akcesoriów, jak np. karty SD i adaptery zasilania. Wszystkie te produkty będą dostępne online, niektóre z nich będzie można nabyć w sklepach stacjonarnych – mówi Allard Rustenhoven.

    Marka Nextbase postrzega Polskę jako bardzo obiecujący rynek sprzedażowy. Już w tej chwili średnia sprzedaż kamer samochodowych na tutejszym rynku sięga ok. 300 tys. sztuk i rośnie o 10 do 15 proc. rocznie.

    Polski rynek jest pod tym względem jednym z najbardziej dojrzałych i największych rynków w Europie, a nawet na świecie – mówi dyrektor ds. komunikacji i PR na Europę firmy Nextbase. – Obserwujemy też wzrost średniej ceny sprzedaży kamer samochodowych. Ona wynosi w tej chwili 60–80 euro, co oznacza, że jest dla nas duża przestrzeń na rynku tych urządzeń z segmentu premium.

    Nextbase zamierza budować i umacniać swoją pozycję w Polsce poprzez współpracę z partnerami detalicznymi. Produkty marki będą dostępne m.in. w popularnych elektromarketach Media Markt i Media Expert, a także na Allegro i w sklepach online, jak np. Komputronik.

    – Współpracujemy z polskimi sprzedawcami detalicznymi pierwszej klasy, oprócz tego myślimy też o współpracy z salonami sprzedaży aut w całym kraju – mówi Allard Rustenhoven.

    Kamery samochodowe, które rejestrują, co się dzieje w trakcie jazdy przed samochodem i w jego pobliżu, są coraz popularniejsze wśród polskich kierowców. Takie urządzenie jest bardzo przydatne np. w razie wypadku bądź stłuczki, kiedy trzeba udowodnić czyjąś winę. Nagraniami z samochodowych wideorejestratorów często posiłkuje się też policja, a materiał w dobrej jakości i wysokiej rozdzielczości może też posłużyć jako dowód podczas ewentualnej sprawy w sądzie.

    Do tego ostatniego aspektu, czyli jakości, producenci przykładają coraz większą wagę. Kamery samochodowe są już obecnie wyposażone w zaawansowane sensory o szerokim kącie widzenia i cały wachlarz inteligentnych, dodatkowych funkcji, które wspomagają bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów. W kamerach z serii 2, którą Nextbase debiutuje w Polsce, znajduje się m.in. model 622GW, który rejestruje obraz w rozdzielczości 4K, oraz model 422GW, wyposażony m.in. w Bluetooth, Wi-Fi, duży ekran dotykowy, funkcję odczytywania znaków drogowych oraz wbudowanego asystenta głosowego Amazon Alexa. Ceny urządzeń Nextbase wahają się w przedziale od około 300 zł do ponad 1 tys. zł.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.