Newsy

Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli

2024-02-19  |  06:20

Znajomość języka angielskiego nie jest już wymagana tylko przy rekrutacji na stanowiska kierownicze, ale w zasadzie na każdym stanowisku. Poszukiwanie pracy to jedna z podstawowych motywacji do jego nauki. Zmienia się jednak sposób, w jaki uczymy się języków obcych. Chcemy się skutecznie komunikować, zamiast przyswajać literacką angielszczyznę. W nauce coraz częściej pomagają nam narzędzia sztucznej inteligencji. Nauczyciele też chętnie z nich korzystają, ale zaznaczają, że to raczej pomoc naukowa, a nie rozwiązanie, które docelowo wykluczy ludzi z tego procesu.

Największą motywacją do nauki języka angielskiego jest szansa na zatrudnienie, edukacja i rozrywka. Należy tu zwrócić uwagę na to, że język angielski jest już teraz wymagany nie tylko od najwyższej kadry menedżerskiej, ale również na każdym stanowisku i w każdej branży. Język angielski pozostanie lingua franca przez kolejne dekady, trudno nam sobie wyobrazić komunikację w dzisiejszym świecie bez języka angielskiego – mówi agencji Newseria Biznes Karolina Kasperska, Head of English Programmes w British Council.

Z opublikowanego w ubiegłym roku raportu „The Future of English: Global Perspectives” wynika, że nauka języków obcych zmieniła się w ciągu ostatnich lat. Stopniowo zaczęło zanikać dążenie do posługiwania się językami na równi z ich rodzimymi mówcami.

Ponieważ język angielski używany w mediach społecznościowych albo generalnie w internecie często nie jest formalny, jest żargonem, używamy skrótów, więc język angielski ma zupełnie różne standardy w porównaniu z tym, jakiego standardu języka uczyliśmy się kiedyś w szkole. Można powiedzieć, że język angielski wyszedł bardzo mocno poza klasę – zwraca uwagę Karolina Kasperska. – Dzisiejsze podejście do kompetencji językowych jest o wiele bardziej elastyczne. Dzieci i młodzież są zanurzeni od najwcześniejszych lat w języku angielskim poprzez platformy streamingowe i gry online. Dla nich korzystanie z języka angielskiego jest naturalne, one nie odczuwają tego jako stres, w sposób naturalny reagują i w sposób naturalny rozumieją ze słuchu.

Nauka języków obcych stała się ponadto bardziej spersonalizowana i inkluzywna. Wpływ na to mają m.in. możliwości wykorzystania w tym procesie sztucznej inteligencji. Z badań przeprowadzonych na grupie ponad 1,3 tys. nauczycieli angielskiego ze 118 krajów wynika, że trzy czwarte z nich korzysta z narzędzi wspieranych sztuczną inteligencją. Najczęściej wykorzystują je do tworzenia materiałów do nauki. Wskazało tak 57 proc. ankietowanych.

Badanie „The Future of English” podkreśla niektóre korzyści płynące z zastosowania sztucznej inteligencji w nauczaniu języków obcych. Należą do nich m.in. inteligentny tutoring (odpowiadanie na pytania uczniów i udzielanie wyjaśnień), personalizacja treści dostosowana do indywidualnych potrzeb, automatyczna informacja zwrotna (dotycząca m.in. popełnianych błędów), angażujące doświadczenie edukacyjne zapewniane np. przez formułę bazującą na formule gry czy rywalizację z innymi uczniami i uczennicami. Sztuczna inteligencja sprawdza się także w kluczowych obszarach nauki, czyli mówienia, pisania, słuchania i czytania. Najpopularniejszymi narzędziami są aplikacje do nauki języków. Korzysta z nich 48 proc. uczestników badania. Generatywną sztuczną inteligencją wspiera się 37 proc. ankietowanych, a 31 proc. używa chatbotów.

– Korzystamy z chatbotów, które są naszymi asystentami językowymi, żeby uczyć się pisania albo mówienia, korzystamy z narzędzi, które przetwarzają tekst w dźwięk i na odwrót, albo z bardzo licznych aplikacji językowych, więc to jest bardzo dużo dodatkowych elementów w uczeniu się samodzielnie albo w klasie – wymienia ekspertka.

Z badań, do których dotarli autorzy raportu „Artificial intelligence and English language teaching: Preparing for the future”, wynika na przykład, że dostęp uczniów do translatora ułatwia im przyswajanie słownictwa, zwłaszcza specjalistycznego. Również oparte na sztucznej inteligencji narzędzia do sprawdzania gramatyki pomagają osobom uczącym się języka w budowaniu poprawnych zdań. Wciąż jednak kluczowa pozostaje rola nauczyciela.

Nauczyciele, którzy wzięli udział w tych badaniach, wskazują, że nie należy zadawać pytania, czy sztuczna inteligencja zastąpi prawdziwych nauczycieli, bo na dzisiaj wiemy, że nie, jednakże jest bardzo duża potrzeba, aby nauczyciele języków obcych mieli rozwinięte kompetencje cyfrowe w zakresie sztucznej inteligencji. Innymi słowy, aby umieli wykorzystać to, co sztuczna inteligencja wnosi do klasy w proces nauczania, w mądry i odpowiedni sposób – zaznacza Karolina Kasperska. – Nauczyciele biorący udział we wspomnianym przeze mnie badaniu wskazywali na to, że narzędzia użyte w nieodpowiedni sposób mogą również wyrządzić szkodę, stąd potrzeba nauczyciela, który potrafi wskazać uczniowi czy uczennicy odpowiednie narzędzia, dostosowane do jego lub jej potrzeb.

Podstawową wadą SI zauważaną przez nauczycieli jest brak ludzkich emocji, co sprawia, że narzędzia nie pozwalają w pełni uchwycić niuansów językowych, takich jak chociażby humor. Wyrażają także obawy dotyczące nadmiernego polegania na tych narzędziach – uważają, że narzędzia i treści oparte na sztucznej inteligencji powinny raczej uzupełniać, a nie zastępować istniejące metody nauczania. Ponad połowa badanych uważa, że sztuczna inteligencja nie będzie w stanie do 2035 roku wyeliminować ludzi z procesu nauczania języka angielskiego.

– Wciąż zauważamy bardzo duże zainteresowanie kursami stacjonarnymi, nasi słuchacze cenią sobie bezpośredni kontakt z nauczycielem. Taki kontakt jest niezbędny w procesie nauki, a w procesie nauki języków obcych w szczególności – podkreśla ekspertka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.