Newsy

Szykuje się przełom w badaniach nad problemami z pamięcią. Na jej zaniki może wpływać korzystanie z wielu urządzeń cyfrowych naraz [DEPESZA]

2020-11-05  |  06:00
Wszystkie newsy

To może być rewolucja w badaniach nad chorobą Alzheimera i innymi schorzeniami neurologicznymi związanymi z pamięcią. Naukowcy ze Stanford Memory Lab za pomocą technik pomiaru aktywności mózgu i rozszerzenia źrenic wykazali korelację między zanikami pamięci a korzystaniem z wielu różnych urządzeń cyfrowych. Odkrycia mogą pomóc w lepszym zrozumieniu części chorób neurologicznych i ich leczeniu, np. poprzez monitorowanie rozszerzenia źrenic.

– Kiedy kierujemy naszym życiem, mamy takie okresy, w których jesteśmy sfrustrowani, ponieważ nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie wiedzy i wyrazić to, co wiemy – wskazuje Anthony Wagner, profesor nauk społecznych w Szkole Humanistyczno-Naukowej Uniwersytetu Stanforda. – Na szczęście nauka dysponuje teraz narzędziami, które pozwalają nam wyjaśnić, dlaczego dana osoba od czasu do czasu może nie pamiętać czegoś zapisanego w jej pamięci.

Problemy z pamięcią dotykają nie tylko ludzi starszych czy tych z chorobami neurologicznymi. Praktycznie każdy ma czasem problem z przypomnieniem sobie części wydarzeń. Badanie prowadzone przez naukowców ze Stanford Memory Lab wykazało, że osoby korzystające jednocześnie z wielu mediów cyfrowych mają większą tendencję do utraty uwagi i niemożności przypomnienia sobie części zdarzeń.

Naukowcy przeprowadzili badanie za pomocą technik pomiaru aktywności mózgu i rozszerzenia źrenic. Uczestnikom pokazano na ekranie serię obrazów, a następnie poproszono ich o ocenę, jak bardzo im się podobają. Po 10-minutowej przerwie pokazano im więcej zdjęć i poproszono ich o określenie, czy już je oceniali, czy też są nowe. Następnie uczestnicy wypełnili kwestionariusz, w którym musieli określić m.in. częstotliwość korzystania z wielu mediów cyfrowych naraz.

– Zwiększenie fal alfa z tyłu czaszki wiąże się z zanikami i rozproszeniem uwagi – wskazuje Kevin Madore ze Stanford Memory Lab. – Wiemy również, że zwężenia w średnicy źrenicy – zwłaszcza przed wykonaniem różnych zadań – są związane z niepowodzeniami, takimi jak wolniejszy czas reakcji i większe błądzenie myślami.

Naukowcy odkryli, że osoby korzystające z wielu urządzeń cyfrowych naraz mają tendencję do częstszego tracenia uwagi. Zostało to potwierdzone przez pomiar aktywności ich mózgu oraz średnicy źrenicy. Zmniejszona średnica wskazuje na zmniejszoną uwagę, co zaobserwowano właśnie u tych osób, które jako swój nawyk wskazywały wielozadaniowość.

Co istotne, wyniki badania wskazują, że na zapamiętywanie wpływa nie tylko to, co dzieje się w tym samym czasie, ale także przyzwyczajenia czy wydarzenia z przeszłości.

– To logiczne, że uwaga jest istotna dla uczenia się i zapamiętywania, jednak nawet rzeczy, które dzieją się przed rozpoczęciem procesu zapamiętywania, będą miały duży wpływ na to, czy rzeczywiście można reaktywować pamięć istotną dla obecnego celu – tłumaczy Anthony Wagner.

Badanie może mieć ogromne znaczenie dla lepszego zrozumienia chorób związanych z zanikami pamięci czy Alzheimerem. Naukowcy sugerują, że można byłoby wykorzystać czujniki oka, które wykrywałyby utratę uwagi w czasie rzeczywistym na podstawie rozszerzenia źrenicy. W ten sposób można poinstruować daną osobę, aby przekierowała swoją uwagę na wykonywane zadanie. Czujniki mogą więc pomóc w nauce.

– Mamy teraz okazję zbadać i zrozumieć, w jaki sposób interakcje między połączeniami w mózgu, które wspierają uwagę, wykorzystanie celów i pamięć, odnoszą się do indywidualnych różnic w pamięci u osób starszych, zarówno w odniesieniu do choroby Alzheimera, jak i niezależnie od niej – przekonuje badacz ze Szkoły Humanistyczno-Naukowej Uniwersytetu Stanforda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy

Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.

Prawo

W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.