Newsy

Polska aplikacja pozwoli zamówić zdjęcie zrobione w kosmosie. Spectator pozwala monitorować wybrane obszary na Ziemi

2018-06-05  |  06:00

Ze zdjęć satelitarnych korzystamy coraz częściej i chętniej. Dzięki obrazowaniu z kosmosu można obejrzeć nawet najdalej położone zakątki świata. Mamy wielką infrastrukturę orbitujących satelitów, problemem jednak jest dostępność i zarządzanie danymi. Nowa aplikacja ułatwia korzystanie z danych satelitarnych i pozwala zamówić zdjęcie satelitarne z kosmosu. Takie zdjęcie może zamówić każdy, nawet w celach czysto rozrywkowych, ale twórcy aplikacji chcą, aby była wykorzystywana do ważniejszych celów, np. monitorowania nielegalnej wycinki lasu.

– Spectator jest aplikacją internetową, która umożliwia robienie zdjęć z orbity w czasie rzeczywistym. Śledzimy satelity w czasie rzeczywistym, żeby wiedzieć, w którym miejscu znajdują się aktualnie na orbicie, nad jakim obszarem, oraz kiedy będą dostępne dane dla tych satelitów. Użytkownik może wybrać dowolny obszar, a my podamy informację, kiedy takie zdjęcie może być zrobione – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Waldemar Franczak, prezes Spectator.

Zdjęcia satelitarne weszły już praktycznie do codziennego użycia. Ułatwiają planowanie podróży, dostęp do interesujących miejsc, pozwalają przewidzieć możliwe katastrofy naturalne. Ogromna liczba satelitów i gromadzonych danych nawet dla ekspertów było do tej pory trudno dostępna. Obecnie zdjęcie z kosmosu może zamówić sobie każdy, choć najczęściej wykorzystywane są one do pracy.

– Jesteśmy otwarci na to, żeby korzystać z tego rozwiązania dla zabawy, natomiast są przypadki, w których może to być bardziej przydatne. Naszym celem jest stworzenie na tyle prostego rozwiązania, żeby ludzie byli w stanie wymyślać własne aplikacje i żeby mogli z tego korzystać w taki sposób, w jaki korzystają z GPS, mimo że jest to dość zaawansowana technologia – mówi Waldemar Franczak.

Zdjęcia satelitarne pozwalają wygenerować istotne informacje. Pozwalają zwiększyć bezpieczeństwo czy zarządzać środowiskiem. Dzięki nim można szybciej i sprawniej reagować w razie wystąpienia katastrof naturalnych, monitorować czystość wód czy powietrza. Liczba zastosowań jest praktycznie nieograniczona.

– Klient korzysta z naszego rozwiązania jako silnika dla swojej aplikacji, pozwalamy w łatwy sposób tworzyć plany obrazowania dla danego obszaru. Jednym z zastosowań jest monitorowanie wycinki lasów. W Ameryce Południowej nasze rozwiązanie jest używane do detekcji nielegalnej wycinki obszarów zalesionych. Pomaga to w zwalczaniu tego typu przestępczości – wskazuje ekspert.

Dzięki aplikacji Spectator można wybrać interesujące satelity i obszary, ale można również przeglądać publiczne kanały. Kanał Sentinels w ramach europejskiego programu Copernicus pozwala śledzić konstelację Sentinel do obserwacji Ziemi, na kanale FreeData można śledzić tylko te satelity, które wytwarzają otwarte dane, zaś w kanale Commercial można pozyskać dane komercyjne. Można także stworzyć swój własny kanał. Jakość pozyskiwanych zdjęć z kosmosu zależy od rodzaju działalności.

– Zdjęcia Komisji Europejskiej z konstelacji Copernicus mają rozdzielczość dziesięciometrową, natomiast zdjęcia komercyjne oferują najlepszą dostępną rozdzielczością – aktualnie jest to około 30 cm. Jeżeli mamy rozdzielczość dziesięciometrową, to jesteśmy w stanie zobaczyć budynki, przy rozdzielczości 30 cm, można już zobaczyć grupę ludzi i samochody – podkreśla Waldemar Franczak.

Według indeksu obiektów wprowadzonych do kosmosu przez Biuro ONZ ds. Przestrzeni Kosmicznej (UNOOSA), obecnie na orbitę planety przypada ponad 4,6 tys. satelitów. Satelitów jest jednak znacznie więcej, na orbicie krąży też wiele prywatnych satelitów do celów komercyjnych. Dzięki aplikacji Spectator można zamówić zdjęcie z kosmosu – uzyskać dostęp do wszystkich satelitów i robić zdjęcia wybranych obszarów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.