Newsy

Mężczyźni dużo chętniej niż kobiety inwestują w kryptowaluty. Na decyzję wpływają też określone cechy osobowości

2024-02-12  |  06:25

Choć mężczyźni są dwukrotnie bardziej niż kobiety skłonni zainwestować na rynku kryptowalut, to nie tylko płeć ma kluczowe znaczenie przy podejmowaniu takiego ryzyka. Na lokowanie kapitału w ten sposób decydują się osoby o odpowiednich cechach osobowości: pewne siebie finansowo, mniej ugodowe, mniej sumienne i bardziej otwarte na doświadczenia. Kryptowaluty nie są jednak najpopularniejszym instrumentem inwestycyjnym. Na zainwestowanie w nie zdecydowałoby się mniej niż 1 na 10 ankietowanych osób. Dzieje się tak, ponieważ jest to stosunkowo nowy instrument inwestycyjny, na dodatek cechujący się dużą zmiennością i wysokim ryzykiem.

Naukowcy z Uniwersytetu w Agder w Norwegii chcieli określić profil osób inwestujących w kryptowaluty i potencjalne różnice między płciami na podstawie reprezentatywnej próby ogólnej populacji. Jak podkreślają, starali się wyjść poza praktykę polegającą jedynie na badaniu bezpośredniego związku między płcią a decyzjami inwestycyjnymi. Sprawdzili więc też mechanizmy psychologiczne, które mogłyby wyjaśnić różnice między płciami.

Do pierwszego badania zrekrutowano 126 dorosłych Skandynawów w wieku od 18 do 70 lat. Uczestnikom dostarczono definicje cech osobowości Wielkiej Piątki (na którą składają się ekstrawersja, neurotyzm, sumienność, ugodowość i otwartość na doświadczenia) i poproszono o ocenę, czy osoby z wyższym lub niższym poziomem każdej cechy będą mniej lub bardziej skłonne do inwestowania w kryptowaluty w porównaniu z osobami o przeciwnym poziomie cech. To samo pytanie zostało zadane w odniesieniu do płci. Uczestnicy podzielili się także informacjami na swój temat, również na temat tego, czy inwestują lub zamierzają inwestować w kryptowaluty. Wyniki tej fazy wykazały m.in., że według uczestników to mężczyźni, a także osoby o wyższym poziomie nadmiernej pewności finansowej i poczuciu własnej skuteczności, częściej inwestują w kryptowaluty.

Drugie badanie posłużyło walidacji modelu koncepcyjnego z pierwszego badania. Zostało przeprowadzone na szerszej, bo obejmującej grupę ponad 1,7 tys. dorosłych Norwegów (średnia wieku 52 lata, nieco mniej niż połowę stanowiły kobiety). Uczestnicy zostali zapytani o poglądy na temat inwestowania w kryptowaluty. Badanie obejmowało także ocenę umiejętności finansowych, wiedzy finansowej, nadmiernej pewności siebie w inwestowaniu, poczucia własnej skuteczności finansowej oraz występowania cech osobowości Wielkiej Piątki.

Nasze wyniki świadczą o tym, że, przynajmniej w Norwegii, mężczyźni byli ponad dwa razy bardziej chętni do inwestowania w kryptowaluty niż kobiety. Dysproporcja pomiędzy płciami wywołana jest przez to, że mężczyźni wykazują się mniejszą ugodowością i skrupulatnością pod względem osobowościowym w porównaniu do kobiet. Co zaskakujące, w naszym badaniu okazało się, że kobiety są w nieco większym stopniu nadmiernie pewne siebie w sferze finansów niż mężczyźni, chociaż w literaturze zazwyczaj opisuje się odwrotny stan rzeczy. Ustaliliśmy jednak, że te trzy zmienne – nadmierna pewność siebie w sferze finansów, ugodowość i skrupulatność mogą wytłumaczyć różnice płciowe w dziedzinie kryptowalut – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje prof. Tobias Ottebring z Uniwersytetu w Agder w Norwegii.

Na podstawie obu badań okazało się, że 12,5 proc. mężczyzn, w porównaniu do zaledwie 5,6 proc. kobiet, uważa kryptowaluty za odpowiednią alternatywę inwestycyjną. Zdaniem naukowców można to wyjaśnić, przynajmniej częściowo, występującymi między płciami różnicami w zakresie nadmiernej pewności finansowej, ugodowości i sumienności. Osoby, które były bardziej pewne siebie finansowo, mniej ugodowe, mniej sumienne i bardziej otwarte na doświadczenia, częściej postrzegały kryptowaluty jako realną opcję inwestycyjną.

– Kobiety o wyższych wynikach w zakresie ugodowości i skrupulatności miały mniejszą chęć do podejmowania ryzyka. A ponieważ mówi się czasem, że inwestowanie w kryptowaluty to niemalże nowy rodzaj hazardu, bo poziom ryzyka w transakcjach na rynku kryptowalut jest wysoki, kobiety, uśredniając, mogą mieć profil osobowościowy, który w mniejszym stopniu predeterminuje je do podejmowania ryzyka, które najwyraźniej jest konieczne w tej dziedzinie – zauważa naukowiec.

Gotowość do zainwestowania w kryptowaluty wyrażało poniżej 10 proc. ogółu ankietowanych. Zdaniem ekspertów za małą popularnością takiej opcji lokowania kapitału stać może przede wszystkim to, że jest to rynek dość młody, więc przyciąga głównie amatorów nowych technologii. Nie bez znaczenia jest jednak również duże ryzyko oraz, co ciekawe, aspekt ekologiczny.

– Kryptowaluty nie są objęte żadną ochroną prawną, która zadziała, gdy coś pójdzie nie tak. Sprawia to, że ryzyko staje się jeszcze większe. Nie ma żadnej gwarancji, że inwestowanie w kryptowaluty przyniesie zarobek. Równie dobrze można na tym bardzo wiele stracić, a cena różnych kryptowalut bywa bardzo zmienna i niestabilna, więc trudno przewidzieć najlepszy czas na inwestowanie w te aktywa. Funkcjonowanie kryptowalut pochłania też ogromne ilości energii wykorzystywanej do ich kopania oraz skutkuje olbrzymią ilością odpadów elektronicznych, które przyczyniają się do emisji gazów cieplarnianych. Szacuje się, że branża kryptowalut zużywa tyle samo energii, co cała Holandia. Z tego powodu osoby o większej świadomości ekologicznej mniej chętnie inwestują w takie wirtualne aktywa – wskazuje prof. Tobias Ottebring.

Z raportu „Full-Year 2023 & Themes for 2024” opracowanego przez Binance Research wynika, że w 2023 roku wartość rynku kryptowalut sięgnęła 1,7 bln dol., co oznacza wzrost o 109 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Szczególnie dynamiczne wzrosty kapitalizacji rynku (odpowiednio o 48,3 proc. i 54,4 proc.) zanotowane zostały w pierwszym i czwartym kwartale roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.