Newsy

Sztuczna inteligencja staje się powszechna w produkcji filmowej. Nie ma jednak szans w pełni zastąpić pracy ludzi

2021-11-09  |  06:05

Algorytmy uczenia maszynowego odpowiadają w branży filmowej już nie tylko za określanie potencjalnych grup odbiorców produkcji, ale i estymowanie przychodów, a nawet tworzenie schematu fabuły czy budowanie postaci. We wrześniu w Wenecji premierę miał natomiast film inspirowany twórczością Federico Felliniego, ale stworzony przez sztuczną inteligencję. Choć rozwój produkcji filmowej zmierza w kierunku produkcji wirtualnej, to eksperci nie przewidują wyeliminowania z niej czynnika ludzkiego.

Sztuczna inteligencja zawsze była takim elementem, na który filmowcy patrzyli z chęcią. Człowiekowi brakuje pewnych umiejętności analitycznych. Możemy więc wykorzystywać wielkie urządzenia obliczeniowe, żeby w dość łatwy sposób wysnuwać wnioski na temat naszych preferencji. Dzisiaj sztuczna inteligencja potrafi analizować scenariusz, ale również dobór obsady, reżysera, a także odnieść te czynniki do budżetu i wysnuć estymację na temat tego, ile zarobimy. To jest wielka rewolucja – podkreśla w wywiadzie dla agencji Newseria Anna Dobrowolska, producentka filmowa.

Algorytmy uczenia maszynowego są wykorzystywane chociażby przez właścicieli platform streamingowych, takich jak Netflix czy HBO. Na podstawie analizy wymienionych wcześniej danych sztuczna inteligencja określa potencjał danej produkcji, a także dobiera grupę docelową, która staje się odbiorcą zintensyfikowanego marketingu. W ten sposób przeanalizowany został chociażby hit Netflixa – serial „House of Cards”. Algorytmy odpowiadają już coraz częściej nie tylko za ocenę szans produkcji na sukces rynkowy, ale i budowanie mechanizmu utrzymania zainteresowania widzów, tak by zmaksymalizować korzyści, na przykład poprzez tworzenie wielu sezonów seriali.

Myślę, że widzowie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo sztuczna inteligencja wpływa na content u każdego nadawcy i jakie to ma przełożenie na nas – ocenia Anna Dobrowolska. – To bardzo ciekawy proces, bo szczególnie ludzie z Europy są nauczeni klasycznej dramaturgii, w której zmierzamy do jakiegoś punktu kulminacyjnego. Producenci streamingowi wolą ją spłaszczać. Wolą, żeby było 10 małych „pików” fabularnych niż jeden duży. Wynika to z prostych kalkulacji i chęci tego, żeby cały czas podsycać zainteresowanie widza, żeby odchodząc na chwilę od ekranu, po powrocie wiedział dalej, o co chodzi, i nie zrezygnował z oglądania. W moim przekonaniu tracimy na tym bardzo w wymiarze artystycznym.

Sztuczna inteligencja pełni jednak ważną rolę również na etapie produkcji. Na podstawie danych dotyczących scenariuszy filmowych tworzy wstępne skrypty. Odpowiada również za ustalanie harmonogramów produkcji, tak by uwzględniać na przykład dyspozycyjność aktorów. W filmie „Avengers: Infinity War” sztuczna inteligencja zbudowała natomiast postać Thanosa. SI wspiera twórców ponadto w tworzeniu napisów dla zagranicznej dystrybucji, a także usprawnianiu pracy montażystów poprzez na przykład sortowanie nagrań.

Rozwój zmierza z całą pewnością do tego, by wykorzystywać zalety sztucznej inteligencji w zakresie analizowania danych oglądalności i w ten sposób decydowania się na ten lub inny gatunek filmu, na ten lub inny tytuł. Natomiast cały czas moje środowisko jest przekonane, że człowiek jest zawsze na końcu. Nie bez powodu najlepsze filmy zawsze były o ludziach, ale też stworzone przez ludzi i dla ludzi. To ma swój sens – podkreśla producentka filmowa.

Wykorzystanie nowoczesnych technologii w filmie przyspieszyło w czasie pandemii. Ograniczenia w przemieszczaniu się, zamknięcie granic i przestrzeni publicznych, strach przed zakażeniem – wszystkie te elementy wpłynęły na szukanie nowych rozwiązań, które zagwarantują ciągłość produkcji.

Pandemia sprawiła, że jesteśmy dużo bardziej przygotowani do realizowania filmów bez wychodzenia ze studia produkcyjnego, które może być w Warszawie, mimo że produkujemy film z ludźmi z całego świata. Dzisiaj to już nie jest problem, łączymy się w czasie rzeczywistym, mamy na tyle silne urządzenia do przesyłu danych, że połączenie jest idealne i właściwie zrobienie takiego filmu nie jest już trudnością – podkreśla Anna Dobrowolska

Podczas jednego z Thursday Gathering – cyklicznej imprezy dla innowatorów organizowanej w warszawskim biurowcu Varso przy ul. Chmielnej – odbył się pokaz metody Virtual Production, w której będzie tworzony film „Świat, o którym się Lemowi nie śniło”. Anna Dobrowolska jest jedną z producentek filmu, który wpisuje się w obchody setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema.

– Virtual Production System to jest produkcja zupełnie wirtualna, tworzona w studiach, gdzie jesteśmy w stanie wykreować Nowy Jork, Hongkong, Londyn w kilka sekund. Myślę, że Lem tego nie przewidział, że człowiek nie będzie chciał korzystać z tradycyjnych metod, ale był w stanie to przewidzieć. Wyobraźnia Lema była tak nieprawdopodobna, że z całą pewnością o tym myślał i – jak przypuszczam – obawiał się, tak jak i my, filmowcy, się obawiamy, czy to wszystko zmierza w najlepszym kierunku – podkreśla ekspertka.

Na festiwalu filmowym w Wenecji został zaprezentowany krótkometrażowy film dokumentalny, inspirowany twórczością Federico Felliniego, ale stworzony przez sztuczną inteligencję. Algorytmy pracowały między innymi nad zrozumieniem estetyki wybitnego reżysera i opracowaniem schematów, jakimi się posługiwał w procesie twórczym. W opracowywaniu mechanizmów tworzenia filmu uczestniczyła siostrzenica artysty, Francesca Fabbri Fellini.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

Infrastruktura

Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.