Mówi: | Dariusz Joński |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska |
Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
Wybuch wojny w Ukrainie i obecna sytuacja geopolityczna oznaczają dla UE konieczność podnoszenia swojego bezpieczeństwa. Zwłaszcza że atak Rosji na kraj unijny nie jest niemożliwy. Oceny NATO, Niemiec, Polski, Danii i państw bałtyckich wskazują, że Rosja jest gotowa do ataku w ciągu od trzech do dziesięciu lat. – Priorytetem Europy powinno być dalsze wspieranie Ukrainy – przekonuje europoseł Dariusz Joński.
– Trwa polska prezydencja, kiedy mówiliśmy, że będzie pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!”, wielu myślało, że to będzie tylko i wyłącznie hasło kolejnej prezydencji, ale to jest wyzwanie, przed którym stoi Europa. Krótko mówiąc, Europa musi się dozbroić, bo wróg jest na wschodzie i wcale się nie chce zatrzymać na Donbasie, ale iść dalej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Dariusz Joński, europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Niedawno najwyższy rangą niemiecki oficer wojskowy ostrzegł, że Rosja może być gotowa do ataku militarnego na państwa NATO w ciągu od trzech do ośmiu lat. Estońskie służby specjalne w lutym 2024 roku wskazywały, że Kreml prawdopodobnie przewiduje konflikt z NATO w następnej dekadzie. Z kolei duńskie służby przewidują, że do 2030 roku możliwa jest wojna na dużą skalę wywołana przez Rosję. Jeśli NATO będzie postrzegane jako wewnętrznie słabe, atak mógłby dotyczyć kilku krajów naraz. Obawy rosną, zwłaszcza w kontekście zatwierdzonego przez Rosję w listopadzie projektu budżetu na lata 2025–2027. Przewiduje on 30-proc. wzrost wydatków wojskowych do 13,5 bln rubli (ok. 140 mld euro).
– Europa ma czas, ale nie za dużo, na to, żeby po prostu się obronić. Ten plan Komisji Europejskiej, do 800 mld euro zainwestowania w uzbrojenia, 150 mld pożyczek i 650 mld poluzowania dla każdego z krajów Unii Europejskiej, żeby móc się dozbroić, jest planem bardzo ambitnym, ale do wykonania i musimy to zrobić szybko – mówi Dariusz Joński.
Komisja Europejska zaproponowała plan, który mógłby uwolnić około 800 mld euro na wydatki na obronę w ciągu najbliższych czterech lat. Pięciopunktowy plan, nazwany ReArm Europe, ma pomóc w opłaceniu większych wydatków na bezpieczeństwo. Plany obejmują pożyczki w wysokości 150 mld euro dla państw członkowskich w celu rozbudowy paneuropejskich zdolności m.in. w zakresie obrony przeciwlotniczej i amunicji, a także uruchomienie klauzuli wyjścia fiskalnego, która umożliwi państwom zwiększenie wydatków na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu.
Z danych KE wynika, że gdyby państwa członkowskie wykorzystały tę klauzulę do zwiększenia wydatków na obronę średnio o 1,5 proc. PKB w ciągu czterech lat, dałoby to prawie 650 mld euro na obronność. Instytut Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem (EUISS) podaje, że w 2024 roku 27 państw członkowskich UE wydało szacunkowo 326 mld euro na obronę, co stanowi 1,9 proc. ich PKB.
– Pieniądze, które dostaną kraje Unii Europejskiej, mogą w 20 proc. przekazać na uzbrojenie Ukrainy, to jest bardzo ważne. Mogą, nie muszą, ale to pokazuje, że Ukraina też może korzystać ze wspólnych zakupów i też z tych pieniędzy, które by zostały pożyczone przez Komisję Europejską. Dla Polski istotne, żeby wróg był jak najdalej od polskiej granicy, a żeby tak było, to trzeba pomóc też Ukrainie – ocenia europoseł.
Think tank Bruegel ocenia, że priorytetem Europy jest dalsze wspieranie Ukrainy – doświadczone wojsko Ukrainy jest obecnie najskuteczniejszym środkiem odstraszającym przed rosyjskim atakiem na UE. Europa może też w pełni zastąpić USA. Od lutego 2022 roku amerykańskie wsparcie wojskowe dla Ukrainy wyniosło 64 mld euro, podczas gdy Europa, w tym Wielka Brytania, wydała na ten cel 62 mld euro. W 2024 roku amerykańskie wsparcie wojskowe wyniosło 20 mld euro z łącznej kwoty 42 mld euro. Aby zastąpić USA, Unia musiałaby wydać kolejne 0,12 proc. swojego PKB.
Wzrost wydatków na obronność jest kluczowy, zwłaszcza w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej i planów USA na zakończenie wojny w Ukrainie.
– Nikt dzisiaj nie wie, dlaczego administracja amerykańska upatruje sojuszy z Rosją, a patrzy sceptycznie na Europę. Po raz pierwszy mamy zmianę wektorów w dyplomacji amerykańskiej, naszym zadaniem jest nie tylko dozbroić Europę, żeby postawić na mocną polisę ubezpieczeniową w ramach Unii Europejskiej, ale też przekonywać, że Putin to nie jest człowiek, któremu można ufać. Mamy takie doświadczenia, jakie mamy z Rosją i wiemy doskonale, że to, co mówił trzy lata temu, nijak się miało z tym, co zrobił. Trzymamy kciuki, żeby pokój w końcu nastąpił, ale ten pokój nie może oznaczać kapitulacji Ukrainy – przekonuje Dariusz Joński.
Czytaj także
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-14: Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Unia Europejska

Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
Rosyjska agresja ma ogromny i destrukcyjny wpływ na ukraiński sektor kultury. Zniszczeniu uległo wiele obiektów kultury, wstrzymano działalność wielu instytucji kultury, a możliwości finansowania kultury drastycznie ograniczone. Ukraiński sektor kultury potrzebuje więc wsparcia ze strony Europy, zwłaszcza w kontekście wstrzymania pomocy ze strony USA. Programy takie jak Kreatywna Europa, Erasmus+ czy inicjatywy na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego zapewniają kluczowe wsparcie różnym sektorom kulturalnym.
Handel
Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów

ONZ podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb jest poławianych w sposób niezrównoważony, czyli zagrażający środowisku i populacjom morskim. Przeciwdziałanie przełowieniu jest o tyle istotne, że ryby i owoce morza stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 mld ludzi na świecie. W Polsce dużym zainteresowaniem cieszą się białe ryby jak mintaj czy dorsz. Choć trzy czwarte poławianych białych ryb pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, to produkty MSC stanowią obecnie zaledwie 5–10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.
Prawo
KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji

Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.