Newsy

Autonomiczny robot wesprze strażaków podczas interwencji. Zbierane przez niego dane posłużą też do opracowania scenariuszy akcji

2023-05-02  |  06:00
Mówi:Cristina Rodríguez Sánchez, Uniwersytet Króla Juana Carlosa w Madrycie
Noelia Fernández Talavera, Uniwersytet Króla Juana Carlosa w Madrycie
  • MP4
  • Robotyka jest technologią coraz częściej wykorzystywaną do prowadzenia akcji ratowniczych i poszukiwawczych. Hiszpańscy naukowcy opracowali robota, który ułatwia strażakom poruszanie się po miejscu pożaru czy poszukiwanie uwięzionych osób oraz informuje ich o najważniejszych parametrach. Zbierane w czasie akcji dane mogą służyć także do opracowania scenariuszy, na podstawie których prowadzone będą szkolenia służb ratowniczych. Rozwiązanie jest modułowe, więc jego funkcjonalność można łatwo dostosowywać do potrzeb użytkowników. Twórcy testowali już robota we współpracy ze strażą pożarną w hiszpańskim Alcorcón.

    W ramach prowadzonego w Hiszpanii projektu powstaje autonomiczny robot naziemny, który może uzyskiwać w czasie rzeczywistym dane lokalizacyjne i środowiskowe z pożarów w pomieszczeniach, a także symulator odtwarzający te scenariusze i ułatwiający planowanie misji. Dzięki temu zespoły ratunkowe mogą poznać warunki w scenariuszu przed, w trakcie i po interwencji.

    – Strażacy będą mogli zawczasu wiedzieć, jak dotrzeć na miejsce i jakich parametrów chemicznych czy środowiskowych powinni się spodziewać na miejscu. Ich znajomość daje strażakom ważne informacje dotyczące poziomu zagrożenia, liczby ofiar i tym podobnych czynników. Pracujemy nad wykorzystaniem dronów i znaczników nawigacyjnych działających w ramach internetu rzeczy, aby uzyskiwać więcej informacji o danym miejscu. W połączeniu z dronami i znacznikami uwzględniamy modele predykcyjne, aby przewidywać, jakie problemy mogą wystąpić w danym scenariuszu po godzinie albo 30, 20 czy 15 min – informuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Cristina Rodríguez Sánchez, profesor nadzwyczajny Uniwersytecie Króla Juana Carlosa w Madrycie.

    Lokalizacja i nawigacja w pomieszczeniach ogarniętych pożarem jest trudna z uwagi na brak sygnału nawigacji satelitarnej lub pogorszenie jego jakości. Co więcej, w wyniku gwałtownego zdarzenia może się zmieniać drożność tras, a dym drastycznie ogranicza widoczność. Robot do nawigacji wykorzystuje komunikację radiową i cyfrową kopię budynku. Oprócz czujników lokalizacji platforma wyposażona jest w czujniki środowiskowe. Mierzą one parametry istotne dla interwencji kryzysowych, takie jak temperatura, wilgotność względna i jakość powietrza.

    – Ze względu na niewielkie gabaryty i budowę robot może działać w trudnych warunkach w miejscach, do których strażacy nie są w stanie się dostać – mówi Noelia Fernández Talavera, ekspertka inżynierii przemysłowej na Uniwersytecie Króla Juana Carlosa w Madrycie.

    Robot może pracować w trzech trybach działania. Pierwszy to tryb ręczny, który pozwala operatorowi na przesyłanie szybkich zdalnych komend za pomocą klawiatury, joysticka lub joypada. Operator może sterować robotem bezpośrednio, widząc urządzenie, albo poprzez interfejs graficzny. Drugi tryb to tryb autonomiczny, w którym robot eksploruje otoczenie, unikając przeszkód. Jego działanie opiera się na pracy algorytmu planującego, który podąża za punktami orientacyjnymi w obrębie danego scenariusza. Trzeci tryb to tryb ewakuacji, który powstał do szybkiego i bezpiecznego wytyczania ścieżek do określonych celów.

    – Tryby te wykorzystują uprzednio zdobyte informacje na temat lokalizacji i pozycji docelowej, prowadząc robota między innymi w kierunku wyjścia lub osób znajdujących się w sytuacji zagrożenia. Robot może monitorować otoczenie. W ten sposób uzyskuje informacje w czasie rzeczywistym dla strażaków, którzy w przeciwnym wypadku nie mieliby pojęcia o tym, czego się spodziewać w danej sytuacji – podkreśla Noelia Fernández Talavera.

    Twórcy przeprowadzili już praktyczne testy robota w Centrum Bezpieczeństwa w Alcorcón, we współpracy z miejską strażą pożarną. Ich wyniki pozwoliły im ocenić, że prototyp radzi sobie w trudnych warunkach i może odnajdować rozgrzane i toksyczne przedmioty w obrębie mapy interwencji. Robot dobrze radzi sobie również w rozległych przestrzeniach. Pozyskiwane dane pozwalają mu na opracowanie odpowiedniej strategii interwencji. Testy pokazały również, że robot może dokonać kilku interwencji w ciągu jednego dnia. Dzieje się tak ze względu na dużą pojemność baterii, która pozwala na około sześć godzin pracy.

    – Jedną z zalet naszego rozwiązania jest jego modułowość. Pozwala ona na dodawanie nowych komponentów, takich jak kamera termowizyjna, bez modyfikowania dotychczasowej konfiguracji robota – mówi Noelia Fernandez Talavera. – Kolejną zaletą jest fakt, że z użyciem naszego robota można opracować system dla użytkowników końcowych, który da się sprawdzić w scenariuszach o wysokim poziomie realizmu. To niedrogi sposób symulacji określonych środowisk interwencyjnych, które przygotowujemy, aby zapewnić strażakom platformę do przygotowywania interwencji, tworzenia efektywnych ścieżek bezpiecznego przemieszczania się i ćwiczenia sterowania robotem.

    – Dzięki wprowadzeniu nowych autonomicznych systemów nawigacji, takich jak drony, nowych rozwiązań, a także nowych robotów możemy zebrać jeszcze bogatsze informacje na temat konkretnych scenariuszy akcji i dołączyć modele matematyczne, które pozwolą przewidywać, jakie działania w zakresie interwencji w nagłych sytuacjach okażą się skuteczne w przyszłości. Mogą to być parametry związane ze zdarzeniami, ofiarami itp. Dzięki wprowadzeniu nowych kamer, robotów, dronów i modeli predykcyjnych możemy zaoferować nowe rozwiązania, które ograniczą ryzyko dla strażaków i zmniejszą ich narażenie na stres. To z kolei przyczyni się do większego poziomu bezpieczeństwa i niezawodności działań – przekonuje Cristina Rodríguez Sánchez.

    Technologia robotyczna coraz częściej jest wykorzystywana w ratownictwie. W użyciu są m.in. roboty gaśnicze, wyposażone w czujniki wykrywania ognia czy usprawniające ewakuację. Według analityków Market Research Future Insights światowy rynek robotów poszukiwawczo-ratowniczych był w 2022 roku wyceniany na ponad 18 mld dol. W 2023 roku przychody sięgną niemal 22 mld dol., a do 2030 roku wzrosną do prawie 60 mld dol.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Polityka

    Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO

    Silne poparcie dla Ukrainy w Europie sprawia, że politycy prezentujący odmienną wizję nie mają przestrzeni na próby wykorzystywania prorosyjskich postaw w kształtowaniu polityki zagranicznej. Badania naukowców z Uniwersytetu w Exeter przeprowadzone w kilkunastu europejskich krajach wskazują, że poparcie dla Ukrainy i polityki skupiającej się na pomocy zaatakowanemu krajowi jest szerokie, ale najsilniejsze w państwach mających doświadczenia z polityką Kremla w czasach Związku Radzieckiego. Najsilniejsza polaryzacja nastrojów w Europie jest zauważalna w kwestii ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.