Mówi: | Katarzyna Kazior |
Funkcja: | członek rady nadzorczej Zdrowegeny.pl |
W fazie badań klinicznych na świecie znajduje się ponad 360 terapii genowych. Polska należy do liderów pod względem diagnostyki genowej
Pierwszą terapię komórkową i genową zatwierdziły Stany Zjednoczone w 2017 roku. Obecnie, jak wynika z raportu PhRMA, w fazie badań klinicznych znajduje się ponad 360 genowych terapii. Jak dotąd tylko sześć chorób jest leczonych terapią genową lub komórkową, m.in. jeden z nowotworów, choroby oczu i rzadkie choroby dziedziczne. Dzięki metodzie CRISPR można z kolei wyciąć z genomu nieprawidłowe informacje genetyczne i zastąpić je nowymi. Także w Polsce powstaje coraz więcej firm, które prowadzą tego typu badania.
– Mamy dwa obszary, jeśli chodzi o innowacje w genetyce. Jeden to diagnostyka genetyczna i pod tym względem faktycznie jesteśmy bardzo zaawansowani. Drugi obszar to leczenie celowane w chorobach genetycznych – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Katarzyna Kazior, członek rady nadzorczej Zdrowegeny.pl.
Badania genetyczne i terapie celowane rewolucjonizują medycynę. Obecnie dzięki tym pierwszym można sprawdzić predyspozycje, upodobania czy nawet charakter. Mogą być one także przełomowe dla chorych – sprawdzą nasze predyspozycje na dane choroby, ewentualne uszkodzone geny i prawdopodobieństwo chorób.
– Firma 23andMe skupia się na badaniu, które pokazuje nam, skąd pochodzimy my i nasi przodkowie, ale też pokazuje różnego rodzaju cechy, tendencje genetyczne, jak również korelacje danego genu z występowaniem danej choroby albo nietolerancją pewnych potraw – wskazuje Katarzyna Kazior.
Wykonanie badań genetycznych pozwala zidentyfikować zmiany w naszym DNA związane z podwyższonym ryzykiem zachorowania na nowotwory czy sprawdzić nasz mikrobiom, czyli bakterie w przewodzie pokarmowym.
Pod względem badań genetycznych Polska należy do światowej czołówki, na swoim koncie mamy opracowanie metody badań, która jest kilkudziesięciokrotnie tańsza niż te powszechnie proponowane, a przy tym bardzo skuteczna. Przykładem może być program Badamy Geny, który pozwala ocenić ryzyko zachorowania na nowotwory dziedziczne. Program Zdrowe Geny umożliwia zaś np. sprawdzenie prawdopodobieństwa zachorowania na raka trzustki.
– Tego typu celowana diagnostyka, jeśli chodzi o weryfikację prawdopodobieństwa wystąpienia dziedzicznej choroby, jest w Polsce już dosyć szeroko dostępna – przekonuje ekspertka.
O ile badania genetyczne pozwalają przygotować się do wystąpienia choroby, o tyle terapie genowe umożliwiają skuteczną walkę ze schorzeniami, na które dotychczas nie znaleziono leków. Już w 2012 roku Unia Europejska zatwierdziła pierwszą terapię ukierunkowaną na konkretny zmutowany gen, który powoduje chorobę wątroby. Pięć lat później, w 2017 roku, w USA zatwierdzono genetyczne leczenie chorób wzroku. Trwają badania kliniczne terapii genowych dla setek innych chorób.
Raport opublikowany przez Pharmaceutical Research and Manufacturers of America (PhRMA) wskazuje, że obecnie w fazie rozwoju klinicznego znajdują się 362 terapie komórkowe i genowe. Oznacza to wzrost o 20 proc. od 2018 roku.
– Największą obietnicą jest firma CRISPR. Wykorzystuje ona działanie wirusów, które tną geny danego człowieka i w miejsce wadliwego genu podstawiają poprawny albo ten, którego byśmy sobie życzyli. Jednak te działania nie są jeszcze w takiej fazie, żebyśmy mogli z nich szeroko korzystać – ocenia Katarzyna Kazior.
Czytaj także
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-25: Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-04: Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
Siódmego maja sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która w części reguluje rynek woreczków nikotynowych. Eksperci z Forum Prawo dla Rozwoju podkreślają pilną potrzebę objęcia tego rynku przepisami prawnymi. Podkreślają, że brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących tych produktów, obecnych na polskim rynku od pięciu lat, to realne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Niezbędne są kompleksowe przepisy, które uregulują kwestię saszetek i ograniczą do nich dostęp młodzieży.
Prawo
PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar

Na wtorkowym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego posłowie zgodzili się w trybie pilnym procedować kwestię zmiany dotyczącej redukcji emisji CO2 dla nowych aut osobowych i dostawczych. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w czwartek 8 maja. Dzięki zmianie podejścia do obowiązku corocznej redukcji dwutlenku węgla producenci samochodów mogą uniknąć grożących im kar, które pewnie przełożyłyby się na wzrost cen dla klienta końcowego oraz na dalsze pogorszenie kondycji branży.
Prawo
Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.