Mówi: | Jamiee Neal |
Firma: | EyeQue |
Urządzenie w formie przystawki do smartfona pozwoli samodzielnie zbadać wzrok. To szansa na lepszą diagnostykę chorób oczu m.in. u osób starszych
Mobilny sprzęt okulistyczny pozwala na dotarcie z diagnostyką do wykluczonych, np. osób starszych, wśród których większość posiada wady wzroku. Dzięki niewielkim rozmiarom i przystępnej cenie, urządzenia do samodzielnego badania wzroku pozwalają lepiej dobierać soczewki i okulary, a dzięki temu skuteczniej korygować wadę. Mocowane do smartfona urządzenia pozwalają określić wadę z dokładnością do 0,35 dioptrii.
– Podstawową funkcją VisionCheck jest pomiar tzw. niemiarowości oka, dzięki czemu uzyskujemy niezbędne dane pozwalające dobrać szkła do okularów. Urządzenie wyposażone jest też w ramki do pomiaru rozstawu źrenic, co daje jego użytkownikowi możliwość samodzielnego zamawiania okularów przez Internet – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jamiee Neal z EyeQue.
Badanie jest możliwe po zamontowaniu urządzenia na smartfonie użytkownika. W sprzedaży dostępne są już rozwiązania służące do diagnostyki wad wzroku przy użyciu telefonu. Jednym z nich jest EyeNetra umożliwiająca badanie refrakcji oka w środowisku rozszerzonej rzeczywistości z dokładnością do 0,35 dioptrii. Rozwiązanie zaprezentowane przez EyeQue na targach CES 2019 w Las Vegas jest jednak mniejsze i wygodniejsze w użyciu. Producent twierdzi, że urządzenie VisionCheck zarekomendowało takie same lub lepsze soczewki albo okulary w przypadku 90 proc. testujących produkt.
– Współzałożyciel naszej firmy jest związany ze słynną amerykańską uczelnią MIT, dzięki czemu mamy do dyspozycji opatentowaną przez MIT technologię odwróconego detektora Shacka-Hartmanna, która umożliwiła nam zmniejszenie wymiarów autorefraktometru do rozmiarów urządzenia przenośnego. Wystarczy przymocować go do smartfona i wykorzystać emitowane przez ekran światło. Potrzebna jest tylko niewielka ilość światła, które jest odpowiednio filtrowane, pozwalając na uzyskanie refrakcji – tłumaczy Jamiee Neal.
Po przeprowadzaniu badania wyniki prezentowane są w aplikacji mobilnej. W oparciu o nie można zamówić nowe okulary lub soczewki online. Dzięki temu, że urządzenie jest przenośne i poręczne, użytkownik może zapewnić sobie częstsze badanie wady wzroku, dzięki czemu korygowanie wady jest dużo bardziej efektywne i można szybciej reagować na zmiany w rozmiarze dysfunkcji wzroku. Aplikacja dodatkowo przechowuje w chmurze wyniki poszczególnych badań, co umożliwia ich porównywanie.
– Parametry wzroku podlegają ciągłym zmianom, a nasze rozwiązanie umożliwi dostęp do znacznie większej ilości badań i źródeł danych, dzięki czemu parametry wykorzystywane do doboru szkieł korekcyjnych będą znacznie dokładniejsze – mówi ekspertka EyeQue.
Na rynek trafia coraz więcej mobilnych rozwiązań, które mogą pomóc w leczeniu wad wzroku. Stwarzają one ogromną szansę na dotarcie z diagnozą i leczeniem również do osób starszych. Z badań wykonanych przez American Optometric Association Nursing Home and Geriatric Practice wynika, że niemal wszyscy podopieczni amerykańskich domów opieki mają wadę wzroku. Jednocześnie tylko nieco ponad 12 proc. placówek opieki zatrudnia własnych okulistów, a dowożenie podopiecznych do przychodni jest utrudnione nie tylko z uwagi na logistykę, lecz także na zły stan zdrowia.
Rozwiązaniem tego problemu mogą być właśnie mobilne urządzenia optometryczne, do użycia których nie trzeba nawet adaptować specjalnych pomieszczeń. Tymczasem nawet osoby w pełni sprawne fizycznie odwiedzają okulistę rzadziej, niż trzeba.
– Obecnie standardową praktyką jest odwiedzanie okulisty raz w roku, może raz na dwa lata i te wizyty stanowią jedyne źródło danych, na których przez cały rok opiera się nasza korekcja wzroku. Dzięki nam można teraz badać wzrok w dowolnej chwili, rano, po południu lub w nocy – przekonuje Jamiee Neal.
Urządzenie VisionCheck trafi na rynek w marcu tego roku, w cenie 60 dol. Według badaczy z Coherent Market Insights, rynek sprzętu optometrycznego osiągnął w 2018 roku wartość niemal 3,3 mld dol i będzie do 2026 roku rósł w średniorocznym tempie na poziomie 5,6 proc.
Czytaj także
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-02-25: Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.