Newsy

Branża HR przechodzi technologiczną rewolucję. Personalizacja ofert i sztuczna inteligencja pozwolą szybciej i skuteczniej szukać pracownika i znaleźć pracę

2021-02-16  |  06:10

HR tech to obszar działania w firmach, który wkrótce będzie się niezwykle ekspansywnie rozwijał, a nowe technologie wykorzystujące sztuczną inteligencję będą jego częścią. Już teraz dostępne są np. programy do testów pracowników pozwalające sprawdzić umiejętności kandydata bez fizycznej obecności rekrutera. Mierzone są nie tylko odpowiedzi kandydata, lecz również różnego rodzaju czynniki psychometryczne i behawioralne.

– HR tech to technologia związana z obszarami rekrutacyjnymi. Ostatni rok i zmieniające się warunki rynkowe znacznie przyspieszyły wiele procesów dotyczących digitalizacji procesu rekrutacji. Badania LinkedIna pokazują, że w zeszłym roku ponad 86 proc. rekruterów zadeklarowało, że wszystkie procesy, które przeprowadzają, będą w dalszych latach się odbywać w sposób zdalny. Digitalizacja procesów to jest zdecydowanie kierunek, w którym ta technologia podąża – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Innowacje Filip Sobel, założyciel firmy Staffly, zajmującej się innowacyjnymi rozwiązaniami dla branży HR.

Pandemia koronawirusa postawiła zarówno przed firmami, jak i pracownikami całkiem nowe wyzwania. W zasadzie od marca 2020 roku dla wielu branż styl pracy zmienił się nieodwracalnie. Także działy rekrutacyjne musiały szukać nowych sposobów nie tylko pozyskania kandydatów, lecz również możliwości ich sprawdzenia pod kątem przydatności do pracy czy posiadanych umiejętności.

– Pandemia wywróciła do góry nogami wszystko, także procesy rekrutacyjne. Na pewno przyspieszyła rozwój platform do wideokonferencji online. Przez ostatnie miesiące spotkania z klientami, ze współpracownikami odbywają się wyłącznie zdalnie przez platformy, np. Google’a albo Zooma. Różnego rodzaju testy, które pracownicy mają okazję wypełniać przy rekrutacji do trochę bardziej wykwalifikowanych zawodów, również będą odbywały się w sposób zdalny – wskazuje Filip Sobel.

Niezwykle popularne w czasie pandemii zdalne platformy do wideokonferencji czy proste chatboty regułowe to jednak nie wszystko. Działy HR mogły podczas pandemii uzbroić się w całkiem spory zasób rozwiązań technologicznych. Na rynku są już testowane rozwiązania, które pozwalają z takich danych tworzyć profil kandydata do pracy. Innym obszarem, w którym pojawiła się technologia, był też wielowymiarowy proces oceny kompetencji kandydatów.

– Programy do różnego rodzaju testów pracowników, czyli tzw. assessment center, mają przede wszystkim za zadanie sprawdzić umiejętności kandydata bez fizycznej obecności rekrutera i opiera się to na umiejętnościach analitycznych, lecz także behawioralnych. Mamy testy, w których mierzone są nie tylko odpowiedzi kandydata, ale również różnego rodzaju czynniki psychometryczne i behawioralne, czyli np. jego dokładność przy wypełnianiu pytań, to, jak często wracał do poprzednich i następnych odpowiedzi, o jakiej porze wypełniał ten test, czy popełniał błędy, jeżeli chodzi o wpisywanie jakichś odpowiedzi słowno-muzycznych. To proces, który z pewnością na przestrzeni ostatniego roku przyspieszył i będzie przyspieszał, ponieważ firmy już teraz mocniej stawiają na zdigitalizowane procesy rekrutacyjne – przekonuje ekspert.

Z raportu „Efektywność rekrutacji” stworzonego przez firmę eRecruiter wynika, że ponad połowa pracowników działów HR uważa proces rekrutacyjny za zbyt długi. Jeszcze do niedawna powodem takiego stanu rzeczy była np. mniejsza liczba zgłoszeń kandydatów, co utrudniało cały proces i wymuszało większe zaangażowanie działów HR. Rok 2020 i 2021 zwiększyły jednak liczbę aplikacji, szczególnie tych przesyłanych online. Tym samym pracownicy HR musieli znaleźć narzędzia, które pozwolą im skuteczniej działać. Były to m.in. rozwiązania typu ATS (applicant tracking systems). Coraz częściej wykorzystywana jest także sztuczna inteligencja.

Już dziś programy wykorzystujące SI pozwalają znaleźć idealnego pracownika i przyspieszają proces rekrutacji z kilku tygodni do 24 godzin. Program, nad którym pracuje start-up Staffly, dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji i algorytmu opartego na uczeniu maszynowym dopasuje pracowników do zleceń zarówno na podstawie kompetencji i doświadczenia, jak również zmiennych psychometrycznych. Pozwoli to na bardziej spersonalizowaną ofertę dla kandydata, a tym samym skuteczniejszą rekrutację dla przyszłego pracodawcy.

– W przyszłości, jeżeli chodzi o innowacje na rynku rekrutacyjnym, to czeka nas przede wszystkim zdecydowany rozwój algorytmów, które dopasowują oferty pracy do pracownika na bazie jego deklarowanych czy to umiejętności, czy też czynników psychometrycznych, czy to czynników behawioralnych. Już teraz np. na niektórych portalach społecznościowych widzimy wzrost ofert pracy, które po prostu wyskakują nam przed oczami w każdym możliwym momencie, krzycząc, że są do nas dopasowane w mniej lub bardziej dokładny sposób. Ludzie na pewno lubią personalizację ofert i to też bardziej ich motywuje do składania ich w takie miejsca, które przynajmniej system uznaje, że są dla nich idealnie dopasowane – twierdzi Filip Skobel.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.