Newsy

Służbowe smartfony coraz częściej na celowniku cyberprzestępców. Ich atakom potrafi zapobiec nowa aplikacja mobilna

2019-04-23  |  06:00

Ataki hakerskie na smartfony stanowią jedną czwartą wszystkich cyberataków. Dzięki przejęciu kontroli nad służbowym smartfonem pracownika hakerzy mogą uzyskać dostęp do cennych i poufnych danych korporacyjnych. Eksperci apelują o zabezpieczanie smartfonów przed atakami i rozsądne korzystanie z tych urządzeń. Powstała już aplikacja mobilna, która potrafi przewidzieć zagrożenie, jeszcze zanim cyberprzestępca uzyska dostęp do smartfona.

– SandBlast Mobile to rozwiązanie zapewniające ochronę urządzeniom mobilnym przed atakami typu „zero-dayˮ i „man in the middleˮ przy pomocy sieci Wi-Fi oraz przed innymi atakami, na które są podatne urządzenia mobilne. SandBlast Mobile zapobiega atakom cybernetycznym, zanim one się wydarzą – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Peter Claydon z Checkpoint Software Technologies.

Ochrona telefonów komórkowych, zwłaszcza tych służbowych, jest szczególnie ważna z uwagi na fakt, że według danych Ponemon Institute aż jedna czwarta ataków hakerskich w 2017 roku dotyczyła smartfonów. Aż 60 proc. przedsiębiorców musiało zamknąć działalność po przeprowadzeniu ataków. Najczęstszą formą działania cyberprzestępców było rozsyłanie zainfekowanych linków.

Coraz popularniejszymi działaniami hakerów są także ataki typu „zero-day”, które polegają na wykorzystywaniu luk w oprogramowaniach do przejęcia kontroli nad urządzeniem, a także „man in the middle”, które polegają na podszywaniu się przez hakera pod stronę, z którą użytkownik próbuje się połączyć, i przejęcie w ten sposób kontroli nad naszym urządzeniem.

Eksperci ostrzegają, że uzyskanie przez hakera dostępu do służbowego smartfona może rodzić znacznie większe konsekwencje dla przedsiębiorstw.

– Wszyscy potrzebujemy ochrony przed cyberatakami na naszych urządzeniach mobilnych, zwłaszcza na urządzeniach służbowych, ze względu na dane wrażliwe, które na nich przechowujemy. Istnieją złośliwe aplikacje i oprogramowanie, które są w stanie przejąć całkowitą kontrolę nad urządzeniem. Łącząc się z siecią lokalną w pracy, możemy umożliwić im zainfekowanie naszych laptopów i komputerów stacjonarnych, a następnie wyszukanie wartościowych celów, takich jak wrażliwe dane przechowywane w sieci – ostrzega Peter Claydon.

Podstawowe reguły bezpieczeństwa nie tylko w firmie, lecz także na prywatnych urządzeniach obejmują m.in. nieotwieranie linków wysyłanych w wiadomościach od nieznanych nadawców i regularne sprawdzanie dostępności aktualizacji, w których łatane są wszelkie znalezione luki aplikacji. To jednak nie wystarczy. Kluczowe jest zapewnienie zabezpieczeń na poziomie systemowym. Aplikacja mobilna SandBlast Mobile przewiduje ataki hakerskie, zanim się wydarzą, zapewniając większe bezpieczeństwo nie tylko smartfona, lecz wszystkich urządzeń wewnątrz sieci firmowej.

– Pierwszą linię obrony stanowi aplikacja, którą instaluje się na telefonie. Aplikacja ta blokuje próby oszustwa metodą phishing, w tym linki typu phishing. W przypadku pobrania złośliwej aplikacji nawiązuje ona łączność z tzw. Behavioural Risk Engine w chmurze, przeprowadza analizę pobranej aplikacji, wykorzystując metody inżynierii wstecznej, i w ciągu kilku sekund ustala, czy dana aplikacja jest złośliwa czy też nie, a w razie potrzeby ją zablokuje – mówi ekspert.

System blokuje także m.in. połączenie, gdy złośliwe oprogramowanie podejmuje próbę wysłania danych do botnetu. Może ponadto blokować dostęp urządzenia do wrażliwych danych korporacyjnych. Właśnie one są celem ataków na smartfony pracowników. Tymczasem skala zagrożenia ciągle rośnie.

– Niedawno przeprowadziliśmy badanie z udziałem 850 firm z całego świata, które są naszymi klientami. W trakcie badania monitorowaliśmy ich dane na przestrzeni roku i stwierdziliśmy, że każda z tych firm padła w tym czasie ofiarą przynajmniej jednej próby ataku na urządzenia mobilne za pomocą złośliwego oprogramowania, zaś średnia liczba ataków w ciągu roku wyniosła aż 54. Każda z firm doświadczyła przynajmniej trzech lub czterech takich ataków w ciągu roku – twierdzi Peter Claydon.

Problem potrzeby silnej ochrony służbowych smartfonów przed atakami hakerskimi dostrzegł już producent telefonów DarkMatter. Model Katim to zdaniem twórców telefon niemożliwy do zhakowania, zapewniający wielowarstwową ochronę, w tym shield mode, czyli tarczę blokującą dostęp do mikrofonu i aparatu poprzez ich wyłączenie, czy Katim OS – autorską wersję Androida, obejmującą nawet własny sklep Play. Wszystkie prowadzone przez telefon rozmowy są kodowane, a urządzenie po każdym uruchomieniu rozpoczyna skan w poszukiwaniu niepokojących sygnałów.

Według danych Kaspersky Lab miesięcznie na świecie dochodzi do niemal 80 mln ataków hakerskich. Jednocześnie istnieje prawie 43 mln szkodliwych aplikacji mobilnych.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Konsument

Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.

Konsument

Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju

W UE co roku wytwarza się ponad 2,2 mld t odpadów. Aby ograniczyć ich ilość, promowane jest przechodzenie na bardziej zrównoważony model, czyli gospodarkę o obiegu zamkniętym. W ramach pakietu zmian prawnych ograniczających negatywny wpływ działalności człowieka na środowisko nacisk położony jest w dużej mierze na producentów opakowań. Przedstawiciele branży podkreślają, że nowe regulacje to dla nich nie tylko nowe obowiązki, ale też okazja na zbudowanie przewagi konkurencyjnej.

Prawo

Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii

Surowsze kary dla przestępców, zniesienie terminu przedawnienia i zrównanie przestępstw offline z tymi dokonywanymi w internecie – to niektóre zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski do przepisów dotyczących ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Europosłowie chcą, by były to kwestie zharmonizowane w ramach UE. Szczególnie istotne jest dostosowanie prawa do wyzwań związanych z rozwojem nowych technologii – powinno ono uwzględniać m.in. filmy czy obrazy wytworzone z pomocą AI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.