Mówi: | Peter Claydon |
Firma: | Airspan Networks |
Sieć 5G pozwala na uzyskanie superszybkiego internetu w pociągach jadących z prędkością nawet 250 km/h. Przyczyni się też do rozwoju samochodów autonomicznych
Wdrożenie sieci 5G w transporcie zapewni opóźnienia w odbieraniu sygnałów nieprzekraczające 10 milisekund. Oznacza to przede wszystkim gigantyczną poprawę bezpieczeństwa samochodów autonomicznych, które informacje z drogi i otoczenia będą mogły otrzymywać w czasie rzeczywistym. Superszybka sieć sprawdzi się również w innych rodzajach transportu. Wdrożenie jej w pociągach znacznie poprawi komfort podróżnych i ułatwi zarządzanie siecią kolejową.
Obecnie technologię 5G testuje się w wielu rodzajach zastosowań. Jednym z nich jest transport, gdzie główną barierą w dostępie do internetu jest przede wszystkim prędkość, z jaką poruszają się pojazdy takie jak pociągi. Rozwiązania z zakresu superszybkiej sieci testowane są przez AutoAir, grupę przedsiębiorstw finansową przez brytyjski rząd. Konsorcjum skutecznie przeprowadziło testy sieci 5G w jadącym z prędkością ponad 250 kilometrów na godzinę samochodzie.
– Na dachu samochodu marki McLaren umieściliśmy antenę, dzięki której pojazd pędzący z prędkością 250 km/h jest podłączony do bezprzewodowej sieci. W testach uzyskaliśmy już przepustowości rzędu 1 Gb/s. Nasze rozwiązanie nie jest przeznaczone wyłącznie dla samochodów. Przewidujemy raczej jego zastosowanie w pociągach, jednak jego testowanie w pociągach nastręcza wiele trudności, ponieważ trudno jest uzyskać dostęp do linii kolejowych. Z tego względu rozwiązania testujemy na szybkich samochodach – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Peter Claydon z firmy Airspan Networks.
Technologia 5G może zrewolucjonizować transport zarówno samochodowy, jak i publiczny. Dostęp do superszybkiej sieci może znacząco poprawić komfort podróżowania koleją.
Na początku roku FirstGroup i Blu Wireless ogłosiły projekt mający na celu znaczne podniesienie jakości łączności w brytyjskich pociągach, dzięki pionierskiemu wykorzystaniu technologii 5G na kolei. Nowa technologia umożliwi niezawodne przesyłanie strumieniowe, szybkie przeglądanie i łączność z aplikacjami w chmurze, takimi jak Office 365. Twórcy projektu opracowali opłacalne ekonomicznie, kompleksowe rozwiązanie 5G, które może przetwarzać wolumeny danych 100 razy większe niż obecnie jest to możliwe dzięki technologii 4G. W praktyce oznacza to, że klientom łatwiej będzie uzyskać spójne i szybkie połączenie Wi-Fi w pociągu.
Nowy standard pozwala osiągnąć opóźnienia w wysyłaniu sygnałów sięgające 10 milisekund, które w przypadku LTE wynoszą co najmniej 26 ms. Krótsze opóźnienie oznacza szybszą reakcję w przypadku wystąpienia zagrożenia. Szybkość i niezawodność przesyłania danych będzie więc kluczowym elementem w budowaniu bezpieczeństwa ruchu z udziałem samochodów autonomicznych. By jednak w pełni skorzystać z nowej technologii, niezbędna jest odpowiednia infrastruktura na drogach.
– Tradycyjne wdrożenie sieci wiąże się z postawieniem dużego masztu, który gwarantuje przepustowość sieci w zakresie od 1 do 5 gigabitów na sekundę, do której dostęp mogą mieć tysiące samochodów. My pracowaliśmy nad nowym modelem, który przewiduje rozstawienie niewielkich stacji bazowych wzdłuż dróg co 400–500 metrów. Przy założeniu, że każda stacja ma przepustowość 1–5 Gb/s, ich zasięg pozwoliłby objąć od 10 do 100 samochodów, które dzięki temu miałyby dostęp do sieci o świetnych parametrach – tłumaczy Peter Claydon.
Dostęp do superszybkiej sieci może być kluczowe przede wszystkim dla upowszechnienia się pojazdów autonomicznych.
– Opracowywany przez nas system sprawdziłby się doskonale przy monitorowaniu pojazdów autonomicznych. Parametry te byłyby wystarczające do śledzenia zdarzeń drogowych, umożliwiając rejestrowanie i dokumentowanie wszelkich zajść – przekonuje Peter Claydon.
Według analityków z MarketsandMarkets wartość rynku usług 5G będzie sięgała w 2020 roku kwoty niemal 54 mld dol. W najbliższych latach ma rosnąć w tempie 18 proc. średniorocznie, by osiągnąć w 2025 r. wartość ponad 123 mld dol.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
- 2024-10-21: Przyszłość motoryzacji to niekoniecznie auta bateryjne. Zainteresowanie kierowców mniejsze niż oczekiwane
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.