Newsy

Samoloty pionowego startu i lądowania sprawdzą się w rolnictwie i przy szacowaniu szkód. Trwają również prace nad latającym samochodem i podniebnymi taksówkami

2018-10-26  |  06:00

Popularyzacja dronów sprawiła, że coraz częściej mówi się o wprowadzeniu do powszechnego użytku samolotów typu VTOL. Ułatwią one patrolowanie i monitorowanie rozległych terenów, a w przyszłości mogą rozwiązać problem korków w dużych aglomeracjach. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego prowadzi konsultacje, które mają doprowadzić do wypracowania zasad certyfikowania pojazdów VTOL dla transportu. Nad latającymi samochodami i taksówkami pracują już takie korporacje, jak Toyota oraz Uber. W Polsce także powstaje projekt samolotu pionowego startu i lądowania.

– Samolot typu VTOL (Vertical Take Off and Landing – przyp. red.) czyli samolot pionowego startu i lądowania, zaprojektowany jest w układzie quadplane, tzn. jest to połączenie quadrokoptera z samolotem do lotu poziomego. Składa się on z pięciu silników, cztery służą do startu i lądowania pionowego, piąty służy do lotu poziomego – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Tworek, mechatronik z firmy BZB UAS.

Dynamiczny rozwój branży bezzałogowych pojazdów latających sprawił, że wzrosło zainteresowanie samolotami typu VTOL. Pojazdy te kontroluje się równie łatwo co klasyczne drony, ale ich cykl pracy na baterii jest zauważalnie dłuższy. Dzięki temu o wiele lepiej sprawdzają się w zastosowaniach profesjonalnych. Inżynierowie z firmy FlyTech UAV skonstruowali ultraprzenośny samolot Birdie dla geodetów i rolników. Sprzęt ten jest w stanie sfotografować w ciągu jednogodzinnego lotu teren o powierzchni do 8 km2, a stacja bazowa pozwoli precyzyjnie zaplanować i śledzić trasę przelotu.

Nad wielofunkcyjnymi, bezzałogowymi VTOL-ami pracuje również południowokoreański producent helikopterów oraz samolotów wojskowych i cywilnych Korea Aerospace Industries. Ich prototypowy model Night Intruder 600 VT zbudowany jest na podstawie klasycznych, dwuosobowych śmigłowców. Taka konstrukcja sprawia, że może zostać przystosowany do pracy w dowolnych warunkach, zwłaszcza że w pełni wyposażony pozwoli prowadzić nawet 6-godzinne misje.

Nad konstrukcją VTOL pracują także polscy inżynierowie z firmy BZB UAS.

– Nasz samolot znajdzie zastosowanie w trzech głównych obszarach. W precyzyjnym rolnictwie będzie możliwość zbadania jakości upraw, reagowania na ewentualne anomalia oraz możliwość precyzyjnego dozowania nawozów. W leśnictwie będzie można określić ewentualne szkody powstałe na skutek np. huraganów. Jeżeli chodzi o zastosowanie w inżynierii lądowej, tutaj można wykorzystać samolot do badań objętościowych oraz sprawdzania profilu wysokości ziemi – tłumaczy ekspert.

Samoloty pionowego startu i lądowania mogą także zrewolucjonizować branżę transportową. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego przygotowuje już stosowne przepisy, które umożliwią wprowadzenie na rynek latających taksówek. Nad pojazdami tego typu pracują dziś zarówno największe korporacje, jak i obiecujące start-upy. Inżynierowie Toyoty opatentowali już hybrydowy pojazd jeżdżąco-latający. Toyota dual-mode ma być samochodem, który w razie potrzeby zamieni się w samolot typu VTOL. Koła tego pojazdu osadzono na specjalnych wysięgnikach, które można unieść ponad karoserię i zamienić w silniki wirowe.

Znacznie ambitniejsze plany na rozwój tego segmentu gospodarki ma Uber, który chce stworzyć latające taksówki wyposażone w system autonomicznego sterowania. Firma pracuje już nad pierwszymi modelami tych pojazdów, które miałyby trafić do użytku w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Korporacja zakłada, że pilotażowy program uberAIR wystartuje nie później niż w 2028 roku. W pierwszej kolejności z podniebnych, autonomicznych taksówek mają skorzystać użytkownicy takich miast jak Dallas czy Los Angeles.

Znacznie wcześniej możemy się spodziewać pierwszego polskiego VTOL-a.

– Pierwszych testów naszego samolotu typu VTOL możemy się spodziewać na początku przyszłego roku. Do czerwca 2019 r. mamy zamiar oblatać pierwsze prototypy – przewiduje Tomasz Tworek.

Według Index Markets Research w 2017 wartość rynku autonomicznych samolotów pionowego startu i lądowania wyniosła 3,2 mld dol. Szacuje się, że do 2022 roku osiągnie wartość 7,88 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 19,82 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Infrastruktura

Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych

Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.