Newsy

Rozwój technologii ułatwia życie niepełnosprawnym. Roboty asystujące pomogą w codziennych czynnościach, a bioniczna proteza pozwoli odzyskać czucie

2018-02-12  |  06:00

Najnowsze technologie mają wiele do zaoferowania osobom niepełnosprawnym. Inteligentne domy pozwalają na kontrolowanie niemal wszystkich urządzeń za pomocą smartfona. Specjalne roboty asystujące mogą wspomóc niepełnosprawnych i chorych w codziennych czynnościach. W lubelskiej klinice neurologii testowany jest robot-asystent, który przypomni o wzięciu leku czy pomoże w gotowaniu. Jednym z największych osiągnięć jest projekt bionicznej ręki, która dzięki zabiegowi ponownego unerwienia kończyn, pozwoli zastąpić amputowaną rękę.

– Kiedyś innowacją był wózek inwalidzki. Dzisiaj mamy inteligentne domy, gdzie każdym elementem możemy sterować za pomocą zwykłego smartfona, a ludzie niepełnosprawni stają się coraz bardziej niezależni od innych osób – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjna Newseria Innowacje Katarzyna Bylińska z firmy ParrotOne, twórcy aplikacji i klawiatury dla osób niedowidzących.

Lubelski robot powstał w ramach projektu RAMCIP i skierowany jest m.in. do osób z zaburzeniami pamięci, np. chorobą Alzheimera. Ma wspomóc chorych w samodzielnym funkcjonowaniu. Z jego funkcjonalnością w fazie testowej mogą zapoznać się pacjenci Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie. Urządzenie pomoże sięgnąć po przedmiot, zakręci wodę i gaz czy przypomni o wzięciu leków i wskaże konkretne z nich.

– Roboty asystujące to ciekawy temat. Jeżeli pomyślimy o robocie humanoidalnym, który nie tylko będzie wyglądał jak człowiek, ale również poruszał się jak człowiek, będzie w stanie przewidzieć pewne rzeczy, będzie w stanie odczytać z mimiki twarzy, z temperatury ciała, w jakim stanie znajduje się niepełnosprawny - byłoby to świetne ułatwienie opieki nad osobami niepełnosprawnymi – twierdzi ekspertka.

Niezwykle ważnym osiągnięciem w dziedzinie poprawiania komfortu życia osobom niepełnosprawnym, a w tym przypadku osobom po amputacji kończyn, są bioniczne protezy. Działają one na podstawie interfejsu TMR (celowana reinerwacja mięśniowa) pośredniczącego pomiędzy technologią a człowiekiem. W ten sposób uszkodzone, np. w wyniku ataku rekina, kończyny zostają ponownie ukrwione i połączone z bioniczną protezą. Pacjent może korzystać z protezy w taki sam sposób, jakby była to jego ręka, czy noga. Obecnie naukowcy pracują nad czuciowymi funkcjami takich sztucznych kończyn.

– Nie wierzę w to, że jakakolwiek technologia będzie w stanie całkowicie wyeliminować pewną niepełnosprawność. Mamy protezy, ale nigdy nie staną się one prawdziwą ręką. Mam natomiast nadzieję, że postęp medycyny pozwoli na to, żeby osobom niepełnosprawnym przywrócić pełnosprawność – mówi ekspertka.

Firma ParrotOne prowadzi prace nad rozwiązaniami i aplikacjami, które ułatwią niepełnosprawnym codzienne życie, np. usprawnią ich komunikację ze światem. To aplikacja ParrotOne, będąca komunikatorem i inteligentną klawiaturą dotykową, dostosowaną do ograniczeń manualnych seniorów, niepełnosprawnych ruchowo i dzieci.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce żyje ok. 4,7 mln osób niepełnosprawnych. To 12,2 proc. obywateli naszego kraju.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.