Newsy

Roboty przejmują obowiązki operatorów kamery. Inteligentne stabilizatory pomagają w pojedynkę stworzyć profesjonalne wideo

2019-11-29  |  06:00

Inteligentny stabilizator kamery ułatwi pracę operatorów. Można go zaprogramować do śledzenia ruchu, umożliwia też wykonywanie ujęć z kilku pozycji nadzorowanych zdalnie. Może być nieocenioną pomocą dla profesjonalnych i półprofesjonalnych operatorów kamery. Urządzenie pomoże ograniczyć koszty związane z produkcją filmów, zwłaszcza tych nagrywanych do internetu. Coraz popularniejsze wśród youtuberów i amatorów fotografii są także ręczne gimbale, które są coraz bardziej zaawansowane technologicznie i coraz bardziej dostępne.

– Qing będzie urządzeniem przeznaczonym do statywów, które będzie odpowiadało za automatyczne sterowanie ruchami kamery. Można nim sterować zdalnie oraz za pośrednictwem panelu sterowania. Urządzenie będzie wyposażone w czujnik śledzący ruch. Urządzeniem można sterować za pośrednictwem aplikacji na smartfonie i zaprogramować ruchy kamery, dzięki czemu mamy do dyspozycji operatora kamery w postaci robota – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Konrad Schneider z FeiyuTech.

Urządzenie będzie wspierało pracę operatora kamery. Może się ono okazać rozwiązaniem ciekawym zwłaszcza dla twórców niezależnych, którzy dysponują ograniczonym budżetem na produkcję. Qing pozwoli ograniczyć koszty związane z koniecznością zatrudnienia dodatkowych operatorów, a przy tym uzyskać profesjonalną jakość nagrań. Sprzęt będzie mógł wykonywać zadania, które musiałoby wykonywać kilku pracowników.

– Czasem potrzebne są ujęcia pod wieloma kątami, czemu pojedynczy operator nie może podołać. W takiej sytuacji operator może skorzystać z pomocy Qinga, zakładając go na szynę i programując, aby śledził ruchy obiektu, który ma być w ujęciu. Sam operator będzie mógł zająć się obsługą głównej kamery, podczas gdy Qing zajmie się drugą, ulepszając jakość ujęcia. Urządzenie nie zastąpi jednak operatora. Sprzęt nadaje się lepiej do pewnego rodzaju prac, ale nigdy nie będzie miał duszy artystycznej ani kreatywności człowieka. Może ułatwić pracę i poprawić jej jakość, ale pozycja człowieka pozostaje niezagrożona – zapewnia Konrad Schneider.

Qing został zaprezentowany na listopadowej międzynarodowej wystawie sprzętu nadawczego Inter BEE w Shenzen w Chinach. Punktem wyjścia do jego powstania były gimbale. Urządzenia te są przeznaczone do stabilizowania aparatów lub smartfonów i wytłumiania drgań podczas nagrywania filmów. Początkowo były to urządzenia dostępne tylko dla profesjonalistów. Dziś podstawowy gimbal można już kupić w cenie nieprzekraczającej kilkuset złotych.

– Rynek gimbali zmienia się. Na początku były używane przez specjalistów z branży reklamowej i kinematograficznej. Po jakimś czasie wytworzył się rynek prosumencki. A teraz widzimy, że są one używane również ze smartfonami i kamerami sportowymi – mówi Konrad Schneider. – Poleciłbym je influencerom, youtuberom, fotografom weselnym oraz specjalistom zajmującym się kręceniem teledysków do piosenek, reklam, a nawet niskobudżetowych filmów niezależnych. Każdy może z nich korzystać, ponieważ dobry film lub teledysk charakteryzuje się dobrą jakością dźwięku i obrazu oraz stabilnością obrazu –dodaje ekspert.

Gimbale są dobrym rozwiązaniem dla twórców publikujących efekty swojej pracy m.in. w serwisach streamingowych. Choć współczesne smartfony coraz częściej wyposażone są w funkcję stabilizacji obrazu, to jest to zwykle stabilizacja cyfrowa, nie optyczna, a późniejsza obróbka takiego nagrania może znacznie pogorszyć jego jakość.

– Obraz można ustabilizować, ale wiąże się to z większym nakładem pracy na etapie postprodukcji. Wtedy również nie mamy gwarancji, że nie dojdzie do utraty jakości obrazu lub informacji przy odtwarzaniu nagrania o dużej dynamice, co z kolei może się wiązać z utratą cieni i światła – tłumaczy Konrad Schneider.

Z raportu opublikowanego przez Industry Research wynika, że światowy rynek gimbali w 2019 roku będzie wyceniony na 83 mln dol. Do 2024 roku ma wzrosnąć do 260 mln dol. Obecnie rocznie produkuje się na świecie około 300 tys. gimbali.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Firma

Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych

Szanse i zagrożenia związane z nowymi technologiami, w szczególności rozwój sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa oraz zrównoważonego rozwoju i zmienność geopolityczna – to te tematy zyskują na znaczeniu na agendzie zarządów oraz rad nadzorczych działających w Europie spółek giełdowych. Jak wskazuje Raport Board Monitor Europe 2024, rola tych organów w firmach rośnie. Podobnie jak zaangażowanie pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych.

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.