Mówi: | Adam Wojdyło |
Funkcja: | partner |
Firma: | Questpass |
Reklamy blokuje blisko 80 proc. internautów. Polacy stworzyli innowacyjną, skuteczniejszą formę dotarcia do klientów
Nawet 60 proc. ruchu w internecie generują boty. To właśnie one często „klikają” lub „oglądają” reklamy. Polska firma stworzyła system reklamowy, który bazuje na założeniach questvertisingu. Do reklam dodano pytanie dotyczące ich treści oraz trzy odpowiedzi do wyboru. Tekst poniżej jest zakryty, a dopiero wskazanie prawidłowej odpowiedzi odsłania dalszą część artykułu. To sytuacja typu win-win z obu stron. Reklamodawca ma pewność, że konsument zapoznał się z reklamą, a użytkownik uzyskał dostęp do interesujących go treści.
– Questpass to nowy format reklamowy, rozwiązanie, które interaktywnie współpracuje z użytkownikiem. Z jednej strony to platforma internetowa, format nowego podejścia do reklamy, a z drugiej strony miękki paywall. Użytkownik widząc reklamę, musi odpowiedzieć na zadane tam pytanie, aby zobaczyć pozostałą część artykułu, który chce przeczytać na danym serwisie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Adam Wojdyło, partner w Questpass.
Skuteczność reklam w internecie zazwyczaj jest fikcyjna. Większość użytkowników albo automatycznie omija reklamy wzrokiem, albo szybko je zamyka, nawet ich nie oglądając. Inni instalują oprogramowanie do blokowania reklam. Analiza „Questvertising – kto pyta, ten jest skuteczny”, opierając się na badaniach z 2019 roku, podaje, że reklamy blokuje 77 proc. badanych Polaków, a w grupie 18–44 lata, czyli najcenniejszej z punktu widzenia reklamodawców – 80 proc. Za „klikalność” reklam odpowiadają głównie boty. Nowa forma reklamy, która bazuje na założeniach questvertisingu, jest znacznie skuteczniejsza. Pytania weryfikują, czy klika w nie człowiek, czy bot.
– Korzyścią i dla czytelnika, i dla reklamodawcy jest to, że ta reklama została skonsumowana, czyli użytkownik zapoznał się z jej treścią. Musiał to zrobić, ponieważ, żeby odpowiedzieć poprawnie na pytanie i odsłonić pozostałą część artykułu, musiał odpowiedzieć na pytanie, na którym zależy reklamodawcy, np. o czym jest ta reklama, o jakim elemencie. Tym samym jest to taki miękki paywall, który mówi: mamy korzyść dla użytkownika, ponieważ odpowiedział na pytanie, na którym nam zależało, i zyskaliśmy kilka sekund jego uwagi – mówi Adam Wojdyło. – Zapoznanie się i zaangażowanie użytkownika jest bardzo wysokie, tym samym jest to sytuacja typu win-win.
Jak wynika z badań „Questvertising – nowe podejście do reklamy online” przeprowadzonego przez Uniwersytet SWPS pod patronatem IAB Polska, ta sama marka reklamowana z wykorzystaniem questvertisingu przebija się do świadomości odbiorcy kilkukrotnie lepiej niż reklamowana w tradycyjny sposób. Już jednokrotne rozwiązanie questu sprawia, że nowa marka jest rozpoznawana przez nawet kilkadziesiąt procent badanych. Takie reklamy są też bardziej lubiane w porównaniu z tymi tradycyjnymi.
– Jeśli użytkownik odpowie błędnie, to musi poczekać 5 sekund, aby odpowiedzieć poprawnie. Wiemy z kampanii przeprowadzonych w Questpass, że generalnie 94–96 proc. użytkowników odpowiada poprawnie, chcąc przejść dalej. Tym samym mamy prawie stuprocentową pewność, że użytkownicy zapoznają się z treścią reklamy. Jeżeli się nawet pomylą, to muszą odczekać i jeszcze raz odpowiedzieć. Tym samym mamy jeszcze większą pewność, co z punktu widzenia reklamodawcy jest korzystne – przekonuje partner w Questpass.
Eksperyment przeprowadzony przez prof. Dariusza Dolińskiego z SWPS wykazał, że jednokrotne zobaczenie nowej marki w reklamie tradycyjnej powoduje, że staje się rozpoznawalna dla średnio 7,8 proc. osób. Z czasem świadomość ta maleje i po tygodniu spada do 4,5 proc. W przypadku questvertisingu po jednokrotnym kontakcie z reklamą tę samą markę rozpoznawało średnio aż 28,7 proc. Po tygodniu jej znajomość wciąż była ponad dwukrotnie wyższa niż w przypadku reklamy tradycyjnej.
– Nawet po miesiącu około 1/3 użytkowników, którzy zapoznali się z treścią danego komunikatu reklamowego, pamięta, o czym była ta reklama, o czym był ten przekaz. To efekt tego, że musieli wejść w kilkusekundową interakcję, a to wystarczy – wskazuje ekspert.
Przedstawiciel Questpass zapowiada, że trwają prace nad kolejnymi innowacjami.
– W tym roku budujemy model SaaS-owy, w którym wydawca będzie mógł korzystać z naszej platformy i sam wprzęgać go w swoją sprzedaż. Mamy też kolejne elementy, już w I kwartale 2021 roku wprowadzamy nowe formaty reklamowe, format leadujący, afiliacyjny, który jeszcze bardziej wpisuje się w trend korzystania z e-commerce’u na wszystkich reklamowych płaszczyznach digitalowych – mówi Adam Wojdyło.
Czytaj także
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-01-30: Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-02-05: Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.