Mówi: | Aleksander Wierciński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Cludo |
Przez grę do wydajniejszej pracy. Gamifikacja dobrym sposobem na zwiększenie zaangażowania pracowników
Gamifikacja, zwana też grywalizacją, polega na użyciu mechanizmów z gier w innych dziedzinach życia. Chodzi o mobilizację do działania, na przykład poprzez zwiększenie zaangażowanie pracowników w wykonywane przez nich zadania. Według prognoz globalny rynek gamifikacji już w najbliższej przyszłości czeka niezwykle dynamiczny wzrost.
Gamifikacja staje się coraz bardziej popularną i efektywną metodą motywacji pracowników. Branżą, która korzysta z niej najczęściej, są agencje typu call center. Kluczowe znaczenie dla biznesu odgrywa sposób jej wdrożenia, jak również dobre zaprojektowanie gry, bo jak twierdzą eksperci, to sposób wdrożenia stanowi w tej działce największe wyzwanie. Co ciekawe branżą, która korzysta z grywalizacji najczęściej, są agencje typu call center.
– Moim zdaniem technologia ma tutaj trochę drugorzędne znaczenie. Jak porównuję wyzwanie technologiczne naszych innych produktów, czyli wielokanałowego contact center do grywalizacji, to poziom wyzwania technologicznego po stronie tego pierwszego jest zdecydowanie większy. Jeżeli chodzi o samą rywalizację, to o wiele większe znaczenie ma sposób wdrożenia i dobre zaprojektowanie gry – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Aleksander Wierciński, Prezes Zarządu firmy Cludo.
Gamifikację do obiegu wprowadził w 2002 roku brytyjski programista gier Nick Pelling, choć warto zaznaczyć, że samo pojęcie zostało upowszechnione dopiero kilka lat później wraz z rozwojem technologii i Internetu. Obecnie metoda ta staje się coraz bardziej popularna, a co ważniejsze – przynosi dobre rezultaty.
– Przy każdym wdrożeniu patrzymy na wyniki i widzimy procentowo niewielkie wzrosty, choć warto zaznaczyć, że w perspektywie contact center, zmniejszając o 1/4 liczbę konsultantów i zwiększając ich zaangażowanie oraz poprawiając o 5 proc. sam serwis, otrzymujemy naprawdę duże cyfry – twierdzi Aleksander Wierciński.
W 2013 roku rynek usług związanych z gemifikacją wyceniany był na około 500 mln dolarów, natomiast w tym roku osiągnął już wartość 2 mld dolarów. Według prognoz prawdziwy skok dopiero się jednak rozpoczyna, bo do 2020 roku wartość takich usług ma przekroczyć 11 mld dolarów. To efekt tego, że rynek zintensyfikuje swoją walkę o wydajność i zaangażowanie pracownika.
– Wszyscy zaczynają inwestować w gamifikację, bo zdają sobie sprawę, że wchodzimy w okres, kiedy o pracownika będzie coraz ciężej, bo ten pracownik będzie specyficzny - przyzwyczajony do gier, bardzo częstego zwrotu informacyjnego, jak również do natychmiastowej gratyfikacji. Nie będzie czekał dwóch lat, aż go ktoś poklepie po plecach i da lepsze stanowisko. On musi wiedzieć, jak mu idzie już dzisiaj. On musi być zaangażowany w swój zespół i musi wiedzieć, że mu pomaga. Właśnie do tego służy gamifikacja – mówi Aleksander Wierciński.
Jak podkreśla Prezes Zarządu firmy Cludo, równie istotnym aspektem jest stworzenie strategii gry, która pozwoli zrozumieć procesy wewnątrz biur typu call center i contact center.
– Samo stworzenie strategii gry spowoduje, że jako zarządzający contact center dostaniemy o wiele dokładniejszą informację na temat tego, gdzie są nasi konsultanci i co powinniśmy poprawić – dodaje Aleksander Wierciński.
Mimo że gamifikacja jest bardzo perspektywiczną metodą zwiększania efektywności wśród pracowników, to ma także swoje ciemniejsze strony.
Czy mamy się obawiać gamifikacji? Wydaje mi się, że w o wiele większym stopniu możemy obawiać się złej i niejasnej struktury, z informacją zwrotną do konsultantów, gdzie oni mogą czuć się po prostu zagubieni. Oczywiście, możemy też popełnić błędy w gamifikacji i np. postawić za bardzo na rywalizację. Czyli np. wdrożyć za dużo gier o sumie zerowej, bo to jest pewna strategia. I w ten sposób premiujemy osoby w contact center, które są nastawione na rywalizację, a nie na współpracę. Ale to jest błąd, który da się wykryć i poprawić – podsumowuje Aleksander Wierciński.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-05-19: Robotyzacja i automatyzacja stają się codziennością w produkcji i logistyce. To odpowiedź na wyzwania demograficzne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Parlament Europejski większością głosów poparł przedłużenie umowy o transporcie drogowym między Unią Europejską a Ukrainą do końca 2025 roku. Zdaniem polskich europosłów, którzy głosowali przeciw, podtrzymanie liberalizacji przewozów drogowych przyczyni się do dalszego obniżenia konkurencyjności polskich firm transportowych. W przeciwieństwie do ukraińskich przewoźników muszą one spełniać szereg unijnych wymogów. Polska delegacja planuje przedstawić swoje stanowisko europejskiemu komisarzowi ds. zrównoważonego transportu i turystyki.
Konsument
Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.