Newsy

Programowanie będzie jedną z kluczowych umiejętności na rynku pracy w 2030 roku. Dzieci już w wieku 9–10 lat mogą uczyć się języków używanych przez programistów

2019-09-23  |  06:00

Rynek pracy w 2030 roku będzie wymagał umiejętności programowania jako jednej z kluczowych – wynika z badania przeprowadzonego przez Pearson, Fundację Nesta i Oxford Martin School. Tymczasem dzieci już w drugiej klasie szkoły podstawowej są w stanie nauczyć się programowania w zaawansowanych językach. Młodsi uczniowie częściej łączą naukę z zabawą, ale potrafią również napisać autorską grę czy zaprogramować robota.

– Już od 9–10 roku życia można uczyć dzieci programowania w takich językach, jakich używają specjaliści, czyli np. JavaScript, Python. Najważniejsze jednak jest takie podejście do nauki programowania wśród dzieci i młodzieży, żeby tworzyć z nimi projekty, które są dla nich ciekawe, które ich angażują, czyli np. tworzenie prostych gier przeglądarkowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Van Anh Dam, współzałożycielka szkoły programowania Kids Code Fun.

Z raportu „Future of Skills. Employment in 2030” opracowanego przez specjalistów z Pearson, Fundacji Nesta i Oxford Martin School wynika, że programowanie będzie w 2030 roku jedną z najważniejszych i najbardziej pożądanych przez pracodawców umiejętności. To dlatego dzieci mogą zacząć uczyć się kodowania już w młodym wieku, gdy wiedzę chłoną najszybciej. Akademia Kids Code Fan w Polsce prowadzi kursy pierwszego stopnia z programowania np. w języku JavaScript dla uczestników od 11 do 13 roku życia. W ramach zajęć dzieci m.in. piszą autorską grę.

– Uczyć dzieci programowania można np. za pomocą robotów, które wspierają ten proces. Dzieci tworzą instrukcje dla robotów tak, żeby te roboty np. poruszały się, tańczyły, wydawały różne dźwięki i wchodziły w interakcję z otoczeniem. Dzieci najmłodsze, np. między 8 a 12 rokiem życia korzystają wtedy z programów, gdzie mamy gotowe kolorowe bloczki z poleceniami i zadaniem dzieci jest logiczne przeanalizowanie, w jaki sposób te bloczki, w jakiej kolejności, w jakiej logice powinny być ułożone tak, żeby ten program działał – mówi Van Anh Dam.

Robot mTiny chińskiej firmy Makeblock to robot przeznaczony do wczesnej edukacji. Kodowanie odbywa się z wykorzystaniem kontrolera Tap Pen, zgodnie z zasadą „dotknij, aby kodować”. mTiny został zaprojektowany zgodnie z teorią wielu inteligencji. W myśl tej zasady dzieci są stymulowane do wczesnej edukacji już w wieku przedszkolnym m.in. poprzez gry interaktywne, które wspierają ich logiczne myślenie i umiejętności rozwiązywania problemów.

Z kolei polski robot Photon jest interaktywnym robotem edukacyjnym, który poprzez aplikację mobilną oraz powiązane z nią doświadczenia i eksperymenty wprowadza dzieci w świat nowych technologii. Wspiera dzieci w rozwoju podstawowych umiejętności. Pomaga im rozwijać kreatywność, zdolność logicznego myślenia i poznawać podstawy programowania. Robot został stworzony z myślą o dzieciach w każdym wieku. Jego obsługa dostosowana jest do różnego etapu rozwoju dzieci, ich możliwości oraz zdolności percepcji. 

Tymczasem rozpoczęcie nauki programowania w jak najmłodszym wieku może przygotować dzieci do odnalezienia się w przyszłości na rynku pracy. Według danych CareerExplorer, rynek pracy programistów komputerowych zmniejszy się do 2026 roku o 7 proc. w porównaniu z rokiem 2016. Aby pozostać konkurencyjnymi, programiści będą musieli nadążać za rozwijającą się technologią i nowymi, bardziej wyrafinowanymi narzędziami. 

– Programowanie to nie jest tylko umiejętność, gdzie siedzi się przy komputerze i pisze ciąg znaków, lecz także to umiejętność kreatywnego myślenia, analizowania, wymyślania rozwiązań, współpracy z innymi, dla których np. te rozwiązania technologiczne przygotowujemy. Celem nie jest tylko robienie tej czynności, ale rozwijanie naszych innych kompetencji, czy to manualnych, czy intelektualnych, czy społecznych w trakcie uczenia się programowania –przekonuje ekspertka.

Raport „Future of Skills. Employment in 2030” wskazuje również, że w 2027 r. tempo rozwoju technologicznego znacznie przyspieszy, ale szkoły, niewsparte dodatkowymi funduszami, będą miały problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu nauczania. Twórcy raportu proponują, by po zajęciach lekcyjnych udostępniały one swoją infrastrukturę start-upom, w zamian za prowadzenie przez nie zajęć z zakresu wiedzy o innowacjach.

– Prowadzimy zajęcia nie po to, żeby wyszkolić nowych programistów tylko po to, żeby pokazać dzieciom i młodzieży, że technologie to jest coś, co one mogą tworzyć, za co one mogą być odpowiedzialne. Chcemy pokazać tę sprawczość, jaką my, jako ludzie, możemy przejąć w tym rozwijającym się świecie technologii – mówi Van Anh Dam. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Problemy społeczne

Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.