Newsy

Postępujące zmiany klimatyczne wymuszają pilną zmianę źródeł energii. Nowe technologie ograniczają emisję dwutlenku węgla oraz pochłaniają go z powietrza

2018-10-30  |  06:05

W ciągu najbliższych kilku dekad globalne ocieplenie może osiągnąć niebezpieczny poziom – alarmują klimatolodzy i apelują o redukcję emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Coraz więcej państw w odpowiedzi na to rezygnuje z obciążającej środowisko energetyki węglowej na rzecz odnawialnych źródeł energii. To jednak za mało. Aby skutecznie zredukować efekt cieplarniany, potrzebne są technologie pochłaniające dwutlenek węgla już znajdujący się w atmosferze.

– Nowe technologie mogą pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi. Mówimy przede wszystkim o wdrażaniu odnawialnych źródeł energii. Te technologie są już sprawdzone, są coraz tańsze. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat koszt energii wytwarzanej z fotowoltaiki spadł o 73 proc., a koszty energii produkowanej z wiatru spadły o jedną czwartą. Ta branża rozwija się w sposób bardzo dynamiczny – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.

Potrzeba wprowadzania zmian w polityce energetycznej jest bardzo pilna. Mogą o tym świadczyć przewidywania klimatologów z działającego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Z analiz zespołu badawczego pod przewodnictwem prof. Jamesa Hansena wynika, że jeżeli roczne emisje dwutlenku węgla rosłyby o 2 proc., to do końca XXI wieku jego stężenie w atmosferze byłoby dwukrotnie większe niż obecnie i wynosiłoby 864 ppm.

Zdaniem naukowców przy ograniczeniu stężenia do 350 ppm, udałoby się zamknąć wzrost globalnej temperatury na poziomie nieprzekraczającym 1,5 stopnia Celsjusza. Takie ocieplenie i tak skutkowałoby poważnymi zmianami pogodowymi, znacznym podniesieniem poziomu mórz i zachwianiem naturalnych ekosystemów, ale ich skala nie wykraczałaby poza bezpieczne normy.

– Jeżeli będziemy przechodzili na odnawialne źródła energii, energetykę rozproszoną, energetykę obywatelską, jeżeli będziemy stosowali te sprawdzone i możliwe do wdrożenia technologie, przyczyni się to i do rozwoju gospodarczego, i do zwiększenia rynku pracy, i do znacznego zmniejszenia liczby chorób. Jeżeli zmniejszymy emisję, będziemy mieli czystsze powietrze. Powietrze mniej zanieczyszczone oznacza, że mniej ludzi przedwcześnie z tego powodu umrze czy mniej osób z tego powodu zachoruje – apeluje Krzysztof Jędrzejewski.

Kluczowy może być rozwój technologii pozwalającej na magazynowanie wyprodukowanej energii. Dotychczas za dużą wadę energetyki odnawialnej uznawany był fakt, że wyprodukowaną energię należy spożytkować w czasie rzeczywistym. Co więcej, w przypadku fotowoltaiki okresy gorszego nasłonecznienia i godziny nocne są czasem, w którym energia produkowana jest cząstkowo lub wcale. Wydajne magazyny energii mogłyby rozwiązać problem podaży energii w tych okresach.

– Następuje bardzo intensywny rozwój magazynów energii, jednocześnie spadek cen tychże magazynów, bo do tej pory pewna stabilność energetyki ze źródeł odnawialnych była uzależniona od możliwości jej magazynowania. To się w sposób bardzo dynamiczny zmienia – wskazuje Krzysztof Jędrzejewski.

Zdaniem analityków z firmy doradczej Frost & Sullivan to właśnie systemy magazynowania energii w akumulatorach w najbliższych latach będą jednym z najważniejszych sposobów na spopularyzowanie OZE. Wartość światowego rynku magazynów energii do 2024 roku ma przekroczyć 8 mld dol. Coraz więcej krajów decyduje się więc na odejście od energetyki węglowej na rzecz wytwarzania jej ze źródeł odnawialnych.

– W 2017 roku Chiny zainwestowały w OZE około 125 mld dol., 30 proc. więcej niż rok wcześniej, USA inwestują na poziomie 40 mld dol. rocznie. Bardzo ambitny plan, tzw. Solar India, czyli słoneczne Indie, ma z kolei na celu odchodzenie od energetyki węglowej w tym kraju, a przechodzenie na odnawialne źródła energii – mówi rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.

Polska wciąż pozostaje pod tym względem w tyle za światowymi liderami. Rodzima energetyka nadal aż w 85 proc. oparta jest na węglu. Dywersyfikacji źródeł energii mają służyć założenia rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada ona stopniowe i efektywne kosztowo zwiększanie udziału OZE w źródłach energii w ciągu najbliższej dekady.

Ograniczenie emisji do atmosfery gazów cieplarnianych nie rozwiązuje jednak zdaniem naukowców z IPCC problemu związanego z efektem cieplarnianym. Według nich należy opracować metody redukcji dwutlenku węgla już wyemitowanego. Realizowany przez Islandczyków projekt CarbFix zakłada np. wtłoczenie do wnętrza Ziemi dwutlenku węgla wymieszanego z siarkowodorem. Bazalt, czyli skała wulkaniczna, do której została wtłoczona mieszanina, stała się podłożem dla reakcji gazu z wodą. Produktem reakcji była substancja stała podobna do kredy. Mineralizacji uległo w wyniku eksperymentu nawet do 98 proc. dwutlenku węgla.

Z kolei wspierany przez Billa Gatesa kanadyjski start-up Carbon Engineering opracował technologię wychwytywania dwutlenku węgla wprost z powietrza. Polega ona na zasysaniu powietrza za pomocą wielkich wentylatorów do wieży chłodniczej. Powietrze wchodzi w niej w reakcję z wodorotlenkiem potasu. W wyniku szeregu reakcji można uzyskać paliwo, którego koszt produkcji wynosi około dolara za litr.

– Przestańmy budować kolejne bloki węglowe, tak jak ostatnio pan minister Tchórzewski funduje nam wbrew wszelkiej logice ekonomicznej czy społecznej elektrownię Ostrołęka C, a zacznijmy transformację, zacznijmy odchodzenie od węgla, a przejdźmy na rozwój odnawialnych źródeł energii i zwiększanie efektywności energetycznej – konkluduje Krzysztof Jędrzejewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.