Newsy

Portale coraz częściej ograniczają dostęp do treści użytkownikom programów blokujących reklamy. Rynek reklamy internetowej dynamicznie rośnie

2017-12-19  |  06:00

Najważniejszym trendem w reklamie online jest reklama wideo, natomiast coraz większe znaczenie ma dla rynku także reklama na urządzenia mobilne. W Polsce już 30 proc. całego ruchu w Internecie pochodzi z urządzeń mobilnych. Coraz większą popularność zyskuje jednak oprogramowanie blokujące reklamy. Tego typu programy występują głównie jako rozszerzenia do przeglądarek i są zainstalowane już na ponad 600 mln urządzeń na całym świecie. Zarabiające na reklamach portale coraz częściej decydują się na blokowanie swoich treści użytkownikom takich programów.

– Ruch w internecie pochodzący z urządzeń mobilnych jest coraz większy, w Polsce to już około 30 proc., więc coraz chętniej budżety są kierowane na urządzenia mobilne, a także do materiałów wideo, które stają się coraz bardziej popularne wśród użytkowników. Reklamodawcy naturalnie podążają za użytkownikiem – mówi  w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Radosław Gołąb, ekspert firmy Gemius.

Jeszcze w roku 2012 aż 91 proc. przychodów reklamowych pochodziło z urządzeń stacjonarnych. Mobilne zapewniały jedynie 9 proc. przychodów. Jednak do roku 2016 sytuacja na rynku reklamowym uległa radykalnej zmianie. Reklamy na urządzenia mobilne zdobyły już 38 proc. rynku. Jak prognozują analitycy PwC, do roku 2021 urządzenia mobilne zapewnią reklamodawcom aż 56 proc. przychodów. Zmiany te są napędzane przez gwałtownie rosnącą popularność smartfonów i tabletów.

– Rynek napędza przede wszystkim rozwój urządzeń mobilnych i ich dostępność. Technologie transferu danych i materiały, które możemy odtwarzać na małych ekranach również są coraz lepszej jakości. To główne czynniki, który sprawią, że ruch na tych urządzeniach w dalszym ciągu będzie się dynamicznie rozwijać – prognozuje Radosław Gołąb.

Dla reklamodawców oraz właścicieli witryn internetowych poważnym problemem staje się coraz powszechniejsze blokowanie reklam przez użytkowników. Z raportu „The state of the blocked web” dowiadujemy się, że w grudniu 2016 roku 11 proc. internautów stosowało oprogramowanie blokujące. Było ono zainstalowane na 615 mln urządzeń, z czego 62 proc. stanowiły urządzenia mobilne. Pomiędzy grudniem 2015 a grudniem 2016 odsetek użytkowników oprogramowania blokującego zwiększył się aż o 30 proc. Najnowszym trendem jest uniemożliwianie korzystania z witryny tym internautom, którzy blokują reklamy.

– Takie działania wydawców to dobry kierunek. Użytkownik, który nie generuje przychodu z reklam jest dla nich kosztem. Serwisy zarabiają na reklamach i jeśli internauta odwiedza stronę WWW, wykonuje odsłony na których nie pojawia się reklama, to wówczas ta powierzchnia nie jest monetyzowana. Dla wydawcy utrzymywanie serwisu i tworzenie treści jest kosztowne. Z tego powodu właściciele stron internetowych coraz częściej będą uniemożliwiać korzystanie z treści tym internautom, którzy blokują reklamy. Taki trend został wskazany przez portale z USA oraz z Zachodu i coraz chętniej jest wdrażany także na polskim rynku – twierdzi ekspert Gemiusa.

Jednocześnie aż 77 proc. użytkowników oprogramowania blokującego dopuszcza wyświetlanie niektórych formatów reklam. O ile są to reklamy, które nie utrudniają korzystania z witryny. Internauci często skarżą się na nietrafione reklamy. Wystarczy bowiem zajrzeć do sklepu internetowego i zainteresować się np. lodówką, by na wszystkich kolejno odwiedzanych witrynach pokazywano nam tę lodówkę, nawet jeśli ją dawno kupiliśmy. To irytujący sposób reklamowania produktów.

– Reklamy które podążają za użytkownikiem nazywane są retargetingiem. Każdy internauta wchodząc na stronę WWW na przykład sklepu internetowego, ma swoje pliki cookie. To właśnie do nich dopisywana jest informacja, jakie przedmioty oglądał, w co klikał, czym był zainteresowany – tłumaczy Radosław Gołąb.

Eksperci z firmy Statista szacują, że w 2017 roku świat wyda na internetową reklamę 204 mld dolarów. Jeszcze w roku 2015 było to niemal 170 mld dol., a zdaniem analityków Statisty w roku 2021 kwota ta sięgnie aż 330 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.