Newsy

Najnowocześniejsze lasery korygują wady wzroku w ciągu kilku sekund. Naukowcy pracują nad nieinwazyjnymi metodami leczenia

2018-07-25  |  06:00

Laserowa korekcja wzroku jest coraz popularniejszą alternatywą dla noszenia okularów czy soczewek kontaktowych. Coraz bardziej zaawansowane, w pełni zautomatyzowane lasery femtosekundowe wykonują zabiegi w ciągu zaledwie kilkunastu sekund, zapewniając jednocześnie pacjentowi maksymalne bezpieczeństwo. Trwają równocześnie prace nad zupełnie nową, nieinwazyjną metodą korekcji wzroku, pozwalającą na leczenie wszystkich pacjentów, nawet z przeciwwskazaniami do laserowej korekcji wzroku, takimi jak zespół suchego oka czy cienka rogówka.

– Chirurgia refrakcyjna rozwija się bardzo dynamicznie, doskonalą się i techniki operacyjne, i instrumentarium. W sposób nadzwyczajny postąpił rozwój technik laserowych, w tej chwili czas zabiegu zmieniania kształtu rogówki jest liczony w sekundach, najdalej minutach, w związku z tym sam zabieg jest bezpieczniejszy i mniej obciążający. Nie wymaga też bezpośrednio przed żadnego specjalnego przygotowania – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje prof. Jerzy Szaflik z Centrum Mikrochirurgii Oka „Laser”.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że na całym świecie żyje 253 mln ludzi z zaburzeniami widzenia. Nieskorygowane wady refrakcji są statystycznie najważniejszą przyczyną zaburzeń widzenia. Tymczasem aż 80 proc. zaburzeń widzenia można wyleczyć. Robi się to z pomocą coraz nowocześniejszych metod. Najnowszą metodą wyrównywania wady refrakcji u ludzi jest laserowa korekcja, która jest coraz chętniej stosowana ze względu na możliwość zrezygnowania z noszenia okularów. Obecnie zabiegi wykonuje się m.in. z użyciem lasera excimerowego oraz femtosekundowego.

– Zabieg polega na zmienieniu kształtu powierzchni rogówki poprzez układ optyczny oka. Największą wartością w układzie optycznym jest wartość rogówki i odpowiednie modelowanie rogówki powoduje, że układ optyczny oka się zmienia w taki sposób, że w efekcie uzyskujemy tzw. normowzroczność, czyli sytuację, w której pacjent bez okularów dobrze widzi z każdej odległości – tłumaczy prof. Szaflik.

Działanie lasera jest w pełni zautomatyzowane. Prowadzący zabieg lekarz jedynie programuje urządzenie, które w pełni automatycznie wygeneruje wiązkę laserową wykierowaną w oko pacjenta. Ryzyko niepowodzenia zabiegu jest niwelowane – laserowi nie zadrży ręka, powieki pacjenta są unieruchomione, a gdy pacjent chwilowo przeniesie wzrok, laser automatycznie się wyłączy.

Najnowszym trendem na rynku są śródrogówkowe metody zabiegów, cechujące się znacznie szybszym uzyskaniem pożądanej ostrości widzenia. Najnowszą metodą jest zabieg o nazwie Smile.  

– Smile to zabieg, w którym zmianę uzyskuje się poprzez wycinanie w środku rogówki odpowiedniej małej soczewki, a następnie wyprowadzanie jej na zewnątrz przez mały otwór (nacięcie do 4 mm – przyp.red.), co w konsekwencji powoduje zmianę kształtu całej powierzchni rogówki, ale nie ingeruje w struktury powierzchowne oka, czyli nabłonek rogówki, który w innych technikach powierzchownych musi być zdjęty, a potem musi się zregenerować – twierdzi Jerzy Szaflik.

Poza laserową korekcją wzroku prowadzone są również badania nad zastosowaniem lasera femtosekundowego w leczeniu zaćmy, keratoplastyce czy w leczeniu stożka rogówki. Na rynku są także inne metody leczenia wzroku niż korekcja laserowa. Naturalną soczewkę w oku można wymienić na sztuczną soczewkę multifokalną (wieloogniskową), dzięki której pozbyć można się każdej wady wzroku i dobrze widzieć zarówno z bliska, jak i daleka. Zabieg wszczepienia soczewki jest jednak bardziej skomplikowany i czasochłonny.

Naukowcy pracują także nad nieinwazyjnymi metodami laserowej korekcji wzroku. Prof. Sinisa Vukelic z Uniwersytetu Columbia opracowuje nową metodę korekcji wzroku z wykorzystaniem femtosekundowego oscylatora – ultraszybkiego lasera, który dostarcza impulsy o bardzo niskiej energii z dużą częstotliwością powtarzania. Dzięki swoim właściwościom metoda mogłaby być stosowana u wszystkich pacjentów, np. z suchością oka, cienką rogówką, czy innymi nieprawidłowościami, przez które nie mogą być zakwalifikowani do zabiegów refrakcyjnych. Wyniki badań przedklinicznych nowej metody są obiecujące, a badania kliniczne zaplanowano na koniec 2018 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.