Mówi: | Jacek Grzeszak |
Funkcja: | analityk zespołu gospodarki cyfrowej |
Firma: | Polski Instytut Ekonomiczny |
Media przyszłości będą mocno spersonalizowane. Śledzenie zachowań użytkowników pozwoli zaoferować w pełni dostosowane kanały telewizyjne czy stacje radiowe
Media przechodzą obecnie cyfrową rewolucję. Po przejściu na cyfrowy sposób nadawania głównym trendem jest przenoszenie treści do sieci. To właśnie internet staje się podstawowym narzędziem medialnym, chociaż te tradycyjne – telewizja czy radio – także stale się zmieniają. W przyszłości będą mocno zindywidualizowane, nadawcy będą mogli wyświetlać spersonalizowane treści dla konkretnego odbiorcy, podobnie jak dziś wyświetlane są spersonalizowane reklamy w mediach społecznościowych. Zmienia się także konsumpcja treści, przechylająca coraz częściej szalę na model subskrypcyjny.
– Media za 10 lat to będą media zdecydowanie bardziej zindywidualizowane, dopasowane, tak jak teraz obserwujemy to w mediach społecznościowych. Każdy widzi zupełnie inne informacje, dopasowane do jego preferencji, historii wyszukiwań i zachowań w internecie. Tak samo będzie z telewizją i radiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jacek Grzeszak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Przyszłość mediów jest determinowana przez kilka dużych trendów, które w ostatnich latach postępują. Jednym z nich jest cyfryzacja i przenoszenie treści do internetu. Cyfryzacja to też cyfrowy sposób nadawania. Tę rewolucję przeszły już tradycyjne media, takie jak telewizja i radio. Obecnie trwa jej drugi etap, czyli przenoszenie wszystkich treści do online’u, co pozwala na dostęp do treści na żądanie.
– Bardzo ciekawym zjawiskiem jest zastępowanie telewizji linearnej, czyli tej tradycyjnej, telewizją na żądanie, oglądaną także na odbiornikach telewizyjnych. Już coraz rzadziej znaczenie ma, czy to jest smartfon, czy to jest komputer, czy to jest telewizja. Kilkanaście lat temu korzystaliśmy z innych mediów. W tym momencie coraz częściej telewizory stają się dużymi ekranami stale podpiętymi do internetu i dostarczającymi treści z sieci. W komputerach klasycznych możemy natomiast oglądać wszystkie programy telewizyjne – mówi Jacek Grzeszak.
Coraz częściej stosowanym narzędziem reklamowym staje się śledzenie zachowań użytkowników w internecie, co w niedalekiej przyszłości najprawdopodobniej przełoży się na to, że nie tylko reklamy, lecz także same treści informacyjne staną się w mediach przyszłości sprofilowane pod odbiorcę. Już dziś zjawisko bańki informacyjnej jest powszechne w mediach społecznościowych.
– Możemy sobie wyobrazić, że będziemy włączać telewizję, będzie się nam wydawało, że to jakiś duży kanał, który był do tej pory, ale to będzie kanał kompletnie inny dla każdej konkretnej osoby, bo telewizor każdej z osób będzie wyświetlał inne reklamy – tłumaczy ekspert.
Francuska firma ATEME, specjalizująca się w streamingu, udostępniła już rozwiązanie NEA. Umożliwia ono tworzenie tematycznych kanałów telewizyjnych, spersonalizowanych pod konkretnego użytkownika. Dodatkowo podczas odbioru kanału telewizyjnego stworzonego dla danej osoby wyświetlane są reklamy, również dobierane według preferencji odbiorcy, ustalane na podstawie zachowań w sieci. ATEME świadczy usługi m.in. na rynku francuskim, brytyjskim, południowo- i północnoamerykańskim, australijskim oraz azjatyckim.
– Media kształtuje także ekonomia subskrypcji, zmiana modelu płacenia, kupowania tych mediów z kupowania egzemplarzy np. gazety czy usługi na system abonamentowy. Bardzo dużym czynnikiem, który zmienia współczesne media, są media społecznościowe. To też rodzaj mediów, natomiast zupełnie nieznany i pozostający pod kontrolą gigantów technologicznych. On bardzo zmienia sposób, w jaki korzystamy z mediów, jak spędzamy czas – wskazuje Jacek Grzeszak.
Czytaj także
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-06-27: Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań w internetowym handlu. Teraz e-sklepy muszą się przygotować do wdrożenia nowych regulacji
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-05-23: Obawiamy się o nasze dane, ale udostępniamy je chętnie w social mediach. Eksperci ostrzegają przed nieprzemyślanym relacjonowaniem życia
- 2024-06-03: Polacy nie mają świadomości, jak wiele informacji na swój temat udostępniają w internecie. Dane te są wykorzystywane przez cyberprzestępców
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.