Newsy

Trwają testy dronów w walce z koronawirusem. Przyspieszą transport osocza oraz próbek do diagnozy w terenach zurbanizowanych

2020-12-02  |  06:00
Mówi:prof. dr hab. inż. Cezary Galiński
Funkcja:kierownik Zakładu Samolotów i Śmigłowców
Firma:Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa, Politechnika Warszawska
  • MP4
  • W czasie pandemii szybkość transportu próbek krwi oraz osocza ma zauważalny wpływ na funkcjonowanie służby zdrowia. Aby przyspieszyć ten proces, prowadzone są testy bezzałogowych systemów lotniczych, które pozwolą błyskawicznie przetransportować dostawy medyczne na terenach miejskich i uniknąć korków w trakcie godzin szczytu. Rozwiązania wypracowane w trakcie pandemii mogą usprawnić funkcjonowanie służby zdrowia także po zwalczeniu koronawirusa – w przyszłości transport dronowy może być wykorzystany np. do błyskawicznego transportowania organów do przeszczepu.

    – Podstawowym zastosowaniem, jakie bezzałogowe statki powietrzne mogą mieć w zwalczaniu pandemii, są dostawy medyczne. Transport lotniczy jest najszybszym możliwym transportem, pozwala unikać zakłóceń ruchu ulicznego. W związku z tym bezzałogowe statki powietrzne byłyby najlepszą metodą transportu krwi, osocza czy też próbek, które są pobierane w celu zdiagnozowania choroby. Badania w tym zakresie są wspierane przez Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, który chce wspierać wdrażanie systemów bezzałogowych w Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje prof. dr hab. inż. Cezary Galiński, kierownik Zakładu Samolotów i Śmigłowców na Wydziale MEiL Politechniki Warszawskiej.

    Program Centralnoeuropejskiego Demonstratora Dronów został powołany do życia we wrześniu 2018 roku m.in. przy współudziale Ministerstwa Infrastruktury i miał być odpowiedzią na rosnące zainteresowanie sektora prywatnego i publicznego innowacyjnymi rozwiązaniami wykorzystującymi bezzałogowe pojazdy latające. Aby przyspieszyć ich wdrażanie na rynku konsumenckim, do współpracy przy rozwoju CEDD zaproszono także przedstawicieli Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

    Pierwsze pomyślne testy transportu medycznego z wykorzystaniem bezzałogowych pojazdów latających wykonano w trakcie pierwszej fali pandemii, 29 kwietnia 2020 roku. Wykorzystano wówczas drony Hermes do przesłania próbek do wykrywania koronawirusa pomiędzy Szpitalem MSWiA i kliniką uniwersytecką przy ul. Banacha w Warszawie. Próby terenowe przeprowadzono po przetestowaniu systemu dronowego transportu medycznego na poligonie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

    – To, co w tej chwili robimy, to są próby, dlatego że pandemia przyszła trochę za wcześnie jak na nasze możliwości. W zasadzie jesteśmy na granicy możliwości technicznych – mówi prof. Cezary Galiński. – Udało się zorganizować duży poligon na Śląsku, na terenach niezamieszkałych, ale zurbanizowanych, gdzie można bezpiecznie tego rodzaju próby przeprowadzać i one tam trwają.

    Kolejnym etapem wdrażania doraźnych mostów powietrznych na potrzeby walki z pandemią będzie połączenie za pośrednictwem dronów Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA ze Stadionem Narodowym. Bezzałogowe pojazdy latające mają umożliwić przetransportowanie pomiędzy tymi placówkami próbek do badań w zaledwie 8 minut od startu.

    – Próby są realizowane w kontrolowanych warunkach przy udziale Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Wykorzystanie systemów bezzałogowych do dostaw medycznych było jednym z od dawna przewidywanych zastosowań tego rodzaju systemów. Obowiązujące prawo pozwalało tylko na tego rodzaju loty dostawcze w terenie zurbanizowanym. Dostawy medyczne były jedynymi, jakie można było przeprowadzać nad miastami w sposób legalny – zauważa ekspert.

    Ciekawą propozycję zastosowania dronów w walce z pandemią zaprezentowała także firma Spartaqs, która w porozumieniu z władzami Katowic przeprowadziła pilotażową dezynfekcję przystanków z wykorzystaniem bezprzewodowych pojazdów latających. Drony wyposażono w pojemnik na płyn dezynfekujący oraz emiter promieni UV, które pozwoliły pozbyć się wirusów i bakterii z miejsc publicznych.

    Z kolei w takich krajach jak Chiny czy Francja już w trakcie pierwszej fali koronawirusa władze wykorzystały drony jako narzędzie do monitorowania obywateli. Pojazdy wyposażono w kamerę termowizyjną, która pozwoliła wykrywać skupiska ludzi stanowiące potencjalne ognisko rozprzestrzeniania się wirusa. Dzięki zintegrowanym głośnikom władze mogły zaapelować do grup zwiększonego ryzyka o zachowanie reżimu sanitarnego.

    Inżynierowie z Politechniki Warszawskiej również włączyli się do prac nad upowszechnieniem bezzałogowych pojazdów latających wykorzystywanych w transporcie medycznym. W ramach projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju współpracują z firmą Spectre Solutions nad hybrydą drona i samolotu, która pozwoli przenosić nie tylko niewielkie próbki medyczne, lecz także organy na potrzeby przeszczepów.

    – Firma Spectre Solutions przygotowuje hybrydę między wielowirnikowcem a samolotem. Zaletą tego urządzenia jest to, że powinno mieć większy zasięg i latać szybciej. Usługi transportu medycznego mogłyby być realizowane na dużo większe odległości w równie krótkim czasie, jak to jest możliwe na krótkie odległości za pomocą wielowirnikowców. Taki system bezzałogowy ma dosyć pojemny kadłub, w związku z czym zmieści się w nim lodówka medyczna, w której można przewozić np. serce do przeszczepu – twierdzi prof. dr hab. inż. Cezary Galiński.

    Według analityków z firmy Adroit Market Research wartość globalnego rynku dronów do 2025 roku przekroczy 144 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie ponad 40 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.